365
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
9 minut temu
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
LuckyPunch napisał/a:
Chuj to tym masz w dupie... dzisiaj maska na ryj jutro zamknięcie w domu po jutrze chuj w morde ale takie kurwy hak ty tak lubią być jebani
Następny kryptopedal całą swoją argumentację sprowadza do jebania, to tylko mnie utwierdza, że ludzie bez maski są głupsi niż ci którzy ją noszą,typowy sebix jp HWDP
tu macie całe info o tej waszej strasznej koronce, po przeczytaniu całości żeby się tego bać i nosić maskę trzeba być wykastrowanym lemingiem rządu
pastelink.net/1z94s
pastelink.net/1z94s
mygyry napisał/a:
Mam wyj***ne na sens noszenia maski, ubieram i mam święty spokój, ch*j mnie to kosztuje, z nikim nie muszę się użerać, nie mam potrzeba karmienia swojego ego jaki to ja mądrzejszy jestem.
A jak Ci jutro każą założyć różowe gacie na łeb to też będziesz mówił że Ci nie przeszkadzaja bo lubisz być ruchany w dupe przez rząd? Będzie wojna
nie chodzi tu o to żeby mieć święty spokój i nosić maseczkę tylko o kroki podejmowane przez rząd uderzające w wolność. Zawsze były wirusy i będą ale wcześniej nikt Ci na ryju kaganca nie kazał nosić. Zaraz trzeba będzie przepraszać ze w ogóle oddychamy i żyjemy. Jesteśmy podzieleni na tych co noszą i na tych co nie noszą maseczek, dziel i rządź
Halcyon napisał/a:
A jak Ci jutro każą założyć różowe gacie na łeb to też będziesz mówił że Ci nie przeszkadzaja bo lubisz być ruchany w dupe przez rząd? Będzie wojna
nie chodzi tu o to żeby mieć święty spokój i nosić maseczkę tylko o kroki podejmowane przez rząd uderzające w wolność. Zawsze były wirusy i będą ale wcześniej nikt Ci na ryju kaganca nie kazał nosić. Zaraz trzeba będzie przepraszać ze w ogóle oddychamy i żyjemy. Jesteśmy podzieleni na tych co noszą i na tych co nie noszą maseczek, dziel i rządź
Czekam na analny korek aby powstrzymać wirusa (na pewno jakoś to uzasadnią że wirus gej atakuje dupe), albo taka czapeczka z śmigiełkiem na górze aby odpędzić zła koronkę.
CzerstWybut napisał/a:
A po chuj ludzie mają zakladać kask na motocykl skoro i tak sie roznebie i zginie, a po chuj zapinać pasy w aucie jak i tak ludzie giną mimo wszystko, wytlumacz mi poco tego się używa skoro i tak ludzie giną?
Tak jak za brak kasku lub pasów tak i wam za walke z noszeniem maski w miejscu publicznym ubezpieczalnia w razie leczenia powinna powiedzieć: a teraz mój drogi pierdol się i walcz tak jak to wcześniej robileś
Juz ci tlumacze: kasku i pasow używa się do ochrony wlasnej i wiemy, że spelniaja swoja funkcje. Stanowia obowiazkowy element wymagany do wykonywania OPCJONALNYCH czynnosci.
Maseczki wprowadzone w tym roku do noszenia przez masy słuzą w załozeniu do ochrony innych (a nie nas samych) a od ich noszenia lub nie zależy dalsze ograniczenie wolności (brak obslugi w sklepie, nie wpuszczenie do obiektów itp). Ponadto czy spelniają swoją fukcją czy nie jest nadal dość watpliwą kwestią ponieważ tak, jak pisałem wcześniej nie jest uregulowany typ ani sposob ich noszenia, stwarzają falszywe poczucie bezpieczeństwa (juz po komentarzach jak Twoj widze to błędne założenie, że jak nie nosze maski to zachoruję) i ludzie sa bardziej sklonni do ignorowania innych zalecen sanitrarnych jak np nie dotykanie twarzy, dezynfekcja rak czy dystans.
Zebyśmy się zrozumieli - ja nikomu nie zabraniam noszenia masek. Chcialbym tylko, zeby to bylo dobrowolne lub chociaż rozwiązane tak, jak w UK. Jest obowiązek ale możesz zadeklarować, że jesteś zwolniony z obowiązku i NIKT sie nie przypierdala.
Pozdrawiam
mygyry napisał/a:
Mam wyjebane na sens noszenia maski, ubieram i mam święty spokój, chuj mnie to kosztuje, z nikim nie muszę się użerać, nie mam potrzeba karmienia swojego ego jaki to ja mądrzejszy jestem.
Maski się zakłada, a nie ubiera. Ubrać to sobie możesz choinkę.
nie chce mi sie czytac tych wypocin lemingow... ale dobrnalem do konca.
Postaram sie podsumowac :
Maseczki trzeba nosic, bo zmniejsza to ryzyko zainfekowania drugiej osoby. Dlatego teraz 99.9% nosi te jebane kagance a dziennie liczba zakazonych rosnie.
Jesli ktos jest zakazony to znaczy dowiedzial sie, ze jego test wyszedl pozytywny. Tworca testu (noblista) sam powiedzial, ze to nie test do wykrywania wiusa i nie powinien byc uzywany jako narzedzie diagnostyczne. Polska nakupila tych testow od zajebania i to jeszcze testow gorszej jakosci. OFICJALNIE juz zostalo to potwierdzone, ze okolo 90% pozytywnych wynikow jest falszywie dodatnia.
Niewazne czy jest falszywie dodatnia czy nie - te testy nie sa do wykrywania koronawirusa
Profesto GUT sam w udzielonym wywiadzie stwierdzil, ze "to nie wazne czy ktos ma dodatni test, to wcale nie oznacza, ze jest zarazony i zakaza..."
Od dlugiego czasu wlasnie COVID jest traktowany jako choroba wspolistniejaca ale po smierci pacjenta wpisywana jest jako przyczyna zgonu. Chorujesz na raka lub jakas inna smiertelna chorobe? Majac dodatni (oszukane i niewiarygodny test) i tak wpisza Cie w statystyki, ze zmarles na covid.
Noszenie maseczek jest nawet jako tako pozytywne ale jesli jestes CHORY. Zdrowi ludzie nie powinni chodzic w maseczkach.
90% ludzi chodzi w maskach zrobionych z materialu. W bodajze 2 krajach zrobili badania (USA a drugiego nie pamietam) i stwierdzili, ze kropelki przy kaszlnieciu - rozpierdalaja sie na mniejsze i potrafia leciec dalej i NIE zakrywanie ust wogole jest bardziej korzystne niz zaslanianie szalami itd.
Porzadna, atestowana maseczka chirurgiczna dalaby rade ale takich nikt nie nosi - tylko jednorazowki z chin bez atestow i czesto noszone sa po kilka miesiecy
Straszna pandemia - liczba zgonow w Polsce mniejsza niz rok temu czy 2 lata temu.
W UK zmniejszono liczbe zgonow na covid bo do statystyk wrzucali ofiary wypadkow itd. W Polsce robia tak samo ale sie nie przyznaja...
Straszna pandemia - wirus na powierzniach moze utrzymywac sie przez kilka dni? Nikt w rekawiczkach nie chodzi, nakazu nie ma
Wirus utrzymuje sie do 3 godzin w powietrzu? ktos kaszlnie w lesie a wirus poleci do kogos na ogrodek dzialkowy 2km dalej i juz jest zarazenia
Rozpierdala mnie mederkowanie - moze noszenie maseczek jest nie zgodne z prawem ale trzeba nosic bo mozesz kogos zarazic.
No wiec halo - narazie noszenie maseczek, jutro moze policja bedzie miala prawo (a raczej bezprawie) pierwszej nocy?
Nie mozena sobie wybierak kiedy prawo ma byc przestrzegane a kiedy nie.
a na chuj sie bede prodkowal... lemingi i tak nie ogarna. Wystarczy popatzrec na ulice i policzyc ciala.
Ja codziennie uzywam lopaty do odsniezania by odgarnac te wszystkie ciala.
Musialem kupic sobie 4x4 bo jezdzenie po trupach normalna osobowka jest uciazliwe...
Musialem kupic sobie 4x4 bo jezdzenie po trupach normalna osobowka jest uciazliwe...
Popieram.
to ja tylko polecę jeszcze raz to co zebraliśmy o koronce przez wiele tygodni - może się przydać kiedyś.
pastelink.net/1z94s
Ja przesiadłem się na helikopter bo drzwi otworzyć nie można tyle trupów.
Popieram.
to ja tylko polecę jeszcze raz to co zebraliśmy o koronce przez wiele tygodni - może się przydać kiedyś.
pastelink.net/1z94s
Ja przesiadłem się na helikopter bo drzwi otworzyć nie można tyle trupów.
mygyry napisał/a:
Mam wyjebane na sens noszenia maski, ubieram i mam święty spokój, chuj mnie to kosztuje, z nikim nie muszę się użerać, nie mam potrzeba karmienia swojego ego jaki to ja mądrzejszy jestem.
Nie musiałeś się tak rozpisywać wystarczyło napisać, że jesteś planktonem umysłowym.
daniel1040 napisał/a:
Musialem kupic sobie 4x4 bo jezdzenie po trupach normalna osobowka jest uciazliwe...
Popieram.
to ja tylko polecę jeszcze raz to co zebraliśmy o koronce przez wiele tygodni - może się przydać kiedyś.
Ja przesiadłem się na helikopter bo drzwi otworzyć nie można tyle trupów.
Dzieki za linka, zawsze dobrze jest poczytac.
burn1878 napisał/a:
mygyry napisał/a:
Mam wyjebane na sens noszenia maski, ubieram i mam święty spokój, chuj mnie to kosztuje, z nikim nie muszę się użerać, nie mam potrzeba karmienia swojego ego jaki to ja mądrzejszy jestem.
No i przez takie uległe cioty, wszystko wygląda jak wygląda, a przyszłość tylko pokazuje, że może być tylko gorzej. Dziś się godzisz na maseczkę, jutro na aplikację, pojutrze na szczepionkę a za rok na chip, z którego dziś to się pewnie pierwszy śmiejesz, że to wymysł płaskoziemców. Sram takim kukoldom życia na ryj
Igorek95 napisał/a:
Ludzie którzy łażą kręcić te zadymy, drukują jakieś paragrafy, przepisy, zawracają dupę policjantom którzy taką mają kurwa robotę, powinni być publicznie na rynku o 12 w niedzielę chłostani.
tacy ludzie walczą o swoje przetrwanie, o swoją pracę, swoje firmy, inwestycje, pieniądzie, byt i resztki wolności. A Ty pajacu siedzisz na piździe bo zapierdalasz do korpo z myślą, że ciebie to nic nie dotyczy. Do czasu
Coś pięknego kolego... za jakiś czas społeczeństwo będzie tak ogłupiałe, że taki zamordyzm będzie czymś normalnym. Zresztą to już się dzieje, a głupi ludzie kupują każdą brednie serwowaną przez rząd i media. Osobiście widzę tu pewną analogię do planu pewnego Austriaka z wąsem. Pieczę nad zbiorowym praniem beretów stał Goebbels i doskonale mu się to udało - swoją nazistowską propagandą, przekonał miliony do wielkości Hitlera, wpoił nienawiść do żydów itd. Dzisiaj karmieni jesteśmy strachem przed śmiercią, a "kto nie jest z nami, ten jest przeciw nam". Propaganda koronawirusowa pełną gębą....
mygyry napisał/a:
Mam wyjebane na sens noszenia maski, ubieram i mam święty spokój, chuj mnie to kosztuje, z nikim nie muszę się użerać, nie mam potrzeba karmienia swojego ego jaki to ja mądrzejszy jestem.
bo jesteś jebanym niewolnikiem i nic dziwnego ze nie masz nic do gadania maska na ryj i po szczepionke
smieszy mnie zawsze jak debil probuje byc madry i stara sie nie wplatac tej kurwy co drugie slowo
Wkurwiają wojujący na siłę z maseczkami, ale jeszcze bardziej wkurwiają mnie policjanci, którzy przypierdalają się o takie gówna.
EdmundKemper napisał/a:
A wyobrażasz sobie, że rak, choroby wieńcowe, wypadki samochodowe, powodzie, pożary były wcześniej? A teraz mamy wirusa, nowego wirusa, który nie zabija, ale przyspiesza umieranie? I wyobraź sobie, że na te wymienione przypadki też są metody zapobiegawcze, które niektórzy mają w dupie, a potem umierają.
Ten śmieszny wirusek już jest z nami od dawna a wiemy o jego istnieniu od kiedy w latach 60 zaczęto badać wirusy.