w rzyć kopani wojownicy o praworządność się trafili...
nie jestem prawnikiem. Nie jestem też autorytetem medycznym. Ale panuje konsensus naukowy:
-Masz maseczkę na swojej krzywej mordzie, więc oddychając i ewentualnie kaszląc rozsiewasz w małym promieniu aerozol z wirusami. Nie masz, leci na metry.
-Wirus u większości przechodzi bez albo z minimalnymi objawami, często nawet nie wiesz, że jesteś zarażony (ktoś jara szlugi od ćwierć wieku to kaszle zawsze, więc nie będzie wiedzieć że nagle powód się zmienił, jest jesień zawieje każdy zakaszle raz w czas, skąd ma wiedzieć że tym rzem to nie przez browar w plenerze dwa dni temu?)
Noś więc te pier****lone maseczki nawet jeśli nie mają prawa Ci tego nakazać, bo jeśli czy to moja, czy kogokolwiek inna babka się przez Ciebie przekręci to powinieneś trafić jako bohater na harda, gdzie śniadzi dżentelmeni z latynoamerykańskiej szkoły karania się za Ciebie biorą.
No chyba, że wierzysz że każdy polak jest inteligentny, odpowiedzialny i ma komputer we łbie i potrafi oszacować z laboratoryjną precyzją przy jakiej sile wiatru na jaki dystans jego oddech idzie i na bieżąco rejestruje każdego wokół, po czym analizuje dogłębnie jego stan zdrowia, aby poznać jego ewentualne rokowania.
Korporacje zrobiły z ciebie bezwolną maszynkę do kupowania, rządzący do płacenia podatków i wybierania ciągle tych samych osób na stołki, media do oglądania reklam i seriali, ale nie k**wa, tu muszę być świadomy i walczący....
Ale właśnie, że nie panuje konsensus naukowy cymbale jeden. O tych zjebanych maskach masz badan i artykulow naukowych na peczki robionch od dekad gdyby faktycznie panowal taki konsensus naukowy, to bys pieluchy na swojej krzywej mordzie nosil od wrzesnia do marca kazdego roku a mnie by nie wpuscili bez maski do szpitala (a wpuscili bez problemu pomimo nakazu, tylko pytali czy mam objawy lub czekam na wynik testu). Niestety badania przed 2020 rokiem pokazuja w najlepszym wypadku poszlakowe dzialanie ograniczajace rozprzestrzenianie sie zakazen wirusami ukladu oddechowego. Sa badania, w ktorych odnotowano mniejsza ilosc zakazen na grype w grupach noszacych maski chirurgiczne w polaczeniu z dobra higiena ale mialo to sens kiedy maske nosila osoba chora. Najczesciej jednak w badaniach mowilo sie wprost, ze nie ma zwiazku miedzy noszeniem masek a spadkiem zachorowalnosci (w jednym badaniu byl nawet zanotowany wzrost zachorowan na infekcje bakteryjne u grupy noszacej maski materialowe, w sensie nie chirurgiczne).
A ten twoj 'konsensus' zaczal sie w czerwcu kiedy WHO wydalo dokument zmieniajacy ich rekomendacje z 'nie nosic' na 'skoro juz niektore kraje to wprowadzily, to moze i noscie'. W tym tez dokumencie sa opisane za i przeciw wprowadzenia masek dla calej populacji. Za: potencjalna kontrola zrodla, rozwoj lokalnego biznesu przy produkcji masek, mniejsza szansa na wysmiewanie ludzi chodzacych w maskach, ludzie moga sie cieszyc, ze sa czescia rozwiazania, przypomina ludziom o pandemii i o przestrzeganiu zasad sanitarnych. Przeciw: potencjalne samo-zakazenie poprzez dotykanie lapskami maski a potem twarzy, potencjalne samo-zakazenie przez noszenie brudnej lub wilgotnej maski (widzisz kurwa przeciez jak ludzie to nosza?), utrudniona komunikacja, potencjalne wystapienie zmian skornych, trudnosci z oddychaniem, niski stopien podporzadkowania sie nakazowi (zwlaszcza u dzieci), falszywe poczucie bezpieczenstwa, problemy z odpadami.
Dalej WHO pisze, ze osoby decyzyjne powinny jasno i wyraznie przedstawic obywatelom powyzsze kwestie. Aha, no i pisza, ze nie ma dowodow na to, ze noszenie masek przez osoby zdrowe daje jakiekolwiek korzysci, dlatego w sekcji 'ZA' jest tylko potencjalna kontrola zrodla a reszta to same psychologiczno-socjotechniczne tematy.
Dodaj do tego polityke i strach rzadzacych - wez takiego premiera, ktory widzi, ze Niemcy wprowadzaja maski, Francja wprowadza maski, telewizja, radio i internet pisza o tym, ze kazdy moze zarazac i o tym nie wiedziec, i kazdy powtarza te skurwiale farmazony o zabijaniu babci. Widzi tez badania z poprzednich lat, jego minister zdrowia smieje sie z noszenia masek. No ale co - oni wprowadzili, jak ja nie wprowadze a nie daj boze wyjdzie, ze pomagaja to mnie zlinczuja! Chuj, wprowadzam nakaz bo jak nie nosisz to jestes skrajnie nieodpowiedzialny i egoistyczny.
PS. Mam wyjebane, nie nosze, nikt sie do mnie nie przypierdala. Ale tam gdzie mieszkam wprowadzono nakaz w sklepach itp oraz w transporcie publicznym. I widze w sklepach, ze ponad 90% osob nosi. Dziala? No zajebiscie dziala, dwa miesiace po wprowadzeniu nakazu jest kilkaset % wiecej zakazen.
Potem każą nosić smycz i
następnie chodzić na czworaka i
potem każą iść pod prysznic i
Ale ty glupi jesteś. Szkoly pewnie nie skończyles bo ci kazali do niej chodzić. Zaszczepiony nie jestes pewnie bo ci kazali. Śmierdzisz na pewno bo ci stara kazała sie myć. Autem nie jeździsz bo ci kurwa kazali robić jakieś jebane prawojazdy i jeszcze ci kurwa każą jeździć prawą stroną.
najlepszy i najbardziej szanowany praktycznie periodyk medyczny.
Co ty masz na poparcie swojej tezy kolego?
Bo zdajesz się mylić dwie kwestie. Maska nie ma chronić Ciebie- do tego jest potrzebna niezła. Ma ona chronić każdego wokół, a do tego wystarczy cokolwiek.
No i co tam masz napisane? W streszczeniu wynikow na samym poczatku jest napisane, ze:
1. Transmisja wirusa byla nizsza przy zachowaniu odleglosci wiekszej niz 1 metr (stwierdzone ze srednia doza pewnosci) /wiem co to znaczy, ale nie umiem przetlumaczyc dobrze na polski/
2. Ochrona sie zwieksza w miare zwiekszania dystansu (znow srednia doza pewnosci)
3. Uzywanie masek moze powodowac znaczne obnizenie ryzyka infekcji (niska doza pewnosci) przy czym jest tu silniejsze powiazanie z maskami N95 lub podobnymi w porownaniu z jednorazowymi maskami chirurgicznymi lub podobnymi (rowniez niska doza pewnosci)
Potem w wynikach okazuje sie, ze tylko 3 badania sposrod 29 byly przeprowadzone poza placowkami medycznymi.Wyniki sa takie same jak to co napisane w dokumencie technicznym WHO (co nie powinno dziwic, bo WHO jest sponsorem badania, ktore podeslales).
Takze gdzie tu mowa o 'czymkolwiek'?? Bo skoro do ochrony kazdego wokol wystarczy cokolwiek, to ja kicham w rekaw, kaszle w kolnierz a jak mam goraczke to siedze na dupie w domu.
Tu masz fragment o maskach z twojego linku. Sam sobie przetlumacz, mi sie nie chce.
the use of both N95 or similar respirators or face masks (eg, disposable surgical masks or similar reusable 12–16-layer cotton masks) by those exposed to infected individuals was associated with a large reduction in risk of infection (unadjusted n=10 170, RR 0·34, 95% CI 0·26 to 0·45; adjusted studies n=2647, aOR 0·15, 95% CI 0·07 to 0·34; AR 3·1% with face mask vs 17·4% with no face mask, RD −14·3%, 95% CI −15·9 to −10·7; low certainty; figure 4; table 2; appendix pp 16, 18) with stronger associations in health-care settings (RR 0·30, 95% CI 0·22 to 0·41) compared with non-health-care settings (RR 0·56, 95% CI 0·40 to 0·79; pinteraction=0·049; low-to-moderate credibility for subgroup effect; figure 4; appendix p 19). When differential N95 or similar respirator use, which was more frequent in health-care settings than in non-health-care settings, was adjusted for the possibility that face masks were less effective in non-health-care settings, the subgroup effect was slightly less credible (pinteraction=0·11, adjusted for differential respirator use; figure 4). Indeed, the association with protection from infection was more pronounced with N95 or similar respirators (aOR 0·04, 95% CI 0·004 to 0·30) compared with other masks (aOR 0·33, 95% CI 0·17 to 0·61; pinteraction=0·090; moderate credibility subgroup effect; figure 5). The interaction was also seen when additionally adjusting for three studies that clearly reported aerosol-generating procedures (pinteraction=0·048; figure 5). Supportive evidence for this interaction was also seen in within-study comparisons (eg, N95 had a stronger protective association compared with surgical masks or 12–16-layer cotton masks); both N95 and surgical masks also had a stronger association with protection versus single-layer masks
Nabierz wody do strzykawki i zobacz jak daleko dostrzelisz. A potem spróbuj strzelić przez maseczkę i zobacz, gdzie wtedy doleci. To, że mimo wszystko przecieknie to jasne, ale nie na kilka metrów, a znacznie bliżej. Chciałeś jak dla głupka to jest jak dla głupka.
Tak, woda ze strzykawki nie przeleci przez maseczke, i co z tego? Male kropelki tez nie przeleca (lub przeleci ich mniej), no i co z tego? Skoro potem wezmiesz ta mokra maske do reki (zeby poprawic, podrapac sie w nos, zdjac w restauracji czy w kiblu w Tesco) a potem ta sama reka zlapiesz za wozek sklepowy, pomidorka pomacasz, pin wpiszesz, zlapiesz sie rurki w tramwaju.
Polska 2020: caly personel medyczny na świecie dziękuje Polakom za wyzwolenie ich z masek chirurgicznych. Od kilku dni nie muszą już używać bezsensownych masek przy operacjach i zabiegach a wszystko dzięki najmądrzejszym obywatelom Polski. Chwala im za to.
ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4480558/
cochrane.org/CD002929/WOUNDS_disposable-surgical-face-masks-preventing...
Byly trzy badania, zadne nie potwierdzilo ani nie zaprzeczylo dzialaniu masek w kontekscie zapobiegania infekcjom ran podczas operacji. Nie tylko Polacy nad tym pracuja
Tak, woda ze strzykawki nie przeleci przez maseczke, i co z tego? Male kropelki tez nie przeleca (lub przeleci ich mniej), no i co z tego? Skoro potem wezmiesz ta mokra maske do reki (zeby poprawic, podrapac sie w nos, zdjac w restauracji czy w kiblu w Tesco) a potem ta sama reka zlapiesz za wozek sklepowy, pomidorka pomacasz, pin wpiszesz, zlapiesz sie rurki w tramwaju.
Byly trzy badania, zadne nie potwierdzilo ani nie zaprzeczylo dzialaniu masek w kontekscie zapobiegania infekcjom ran podczas operacji. Nie tylko Polacy nad tym pracuja
A po chuj ludzie mają zakladać kask na motocykl skoro i tak sie roznebie i zginie, a po chuj zapinać pasy w aucie jak i tak ludzie giną mimo wszystko, wytlumacz mi poco tego się używa skoro i tak ludzie giną?
Tak jak za brak kasku lub pasów tak i wam za walke z noszeniem maski w miejscu publicznym ubezpieczalnia w razie leczenia powinna powiedzieć: a teraz mój drogi pierdol się i walcz tak jak to wcześniej robileś
a jak ci jutro władza każe nałożyć różowe stringi to też nałożysz bo nic cie to nie kosztuje?
Zjebane porównanie z dupy , na poziomie mułu .
Więc dziękuję, ale za moją wolność już lepiej niech debile nie walczą.
Wiecie skąd się biorą prawne nakazy i regulacje? A no właśnie stąd, że jak społeczność sama nie rozumie, że srania na środku ulicy jest złe to im trzeba to zilustrować prawem i karą.
Prosty przykład z ostatnich lat, Szyszko pozwolił ludziom na ich własności regulować drzewostan bez papierologi? Ludziom odjebało i trzeba było wprowadzić restrykcje.
Taki problem kilka miesięcy nosić maseczkę czy szalik, aż większość społczeństwa się z tym zetknie i nie będzie się tak bardzo roznosić? To chuj wjebią wam nowe prawo na stałe i będzie jak już wcześniej pisałem.
Jak ktoś nie ma maseczki - no debil, wszystkich nas pozabija. To niebezpieczne i nieodpowiedzialne.
Jak ja sie cieszę że lata temu wypierdoliłem z calą rodziną w bieszczady i mam tak wyjebane że aż dupa mnie boli.
Powodzenia w awanturach kto jest bardziej spierdolony XD
Mam wyjebane na sens noszenia maski, ubieram i mam święty spokój, chuj mnie to kosztuje, z nikim nie muszę się użerać, nie mam potrzeba karmienia swojego ego jaki to ja mądrzejszy jestem.
Chuj to tym masz w dupie... dzisiaj maska na ryj jutro zamknięcie w domu po jutrze chuj w morde ale takie kurwy hak ty tak lubią być jebani
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów