Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
2 kilometry - chłopcze, jeśli masz prawko, to je zwróć i udaj się szybciutko do okulisty dla dobra nas wszystkich
Masz rację, to ledwo 400 metrów było , ale zaczął kłapać przez CB zanim nawet musiał zdjąć nogę z gazu ( lub nie widać tego przez masę ), tego nie rozumiem.
Oczywiście jest to nadal wymuszenie, ale policja by go wyśmiała, gdyby doszło do stłuczki, a ten by im pokazał części pojazdów pół kilometra od skrzyżowania i zero śladów hamowania.
\
2 kilometry - chłopcze, jeśli masz prawko, to je zwróć i udaj się szybciutko do okulisty dla dobra nas wszystkich
Odległość nie ma znaczenia - wyjeżdżając z podporządkowanej nie masz prawa zmusić innego uczestnika ruchu do zmiany prędkości. Wszystko.
Masz rację, to ledwo 400 metrów było , ale zaczął kłapać przez CB zanim nawet musiał zdjąć nogę z gazu ( lub nie widać tego przez masę ), tego nie rozumiem.
Oczywiście jest to nadal wymuszenie, ale policja by go wyśmiała, gdyby doszło do stłuczki, a ten by im pokazał części pojazdów pół kilometra od skrzyżowania i zero śladów hamowania.
Tu nie było żadnego wymuszenia. Chyba macie tu pizdę na oczach jak widzicie tutaj istotną zmianę prędkości.
Tu nie było żadnego wymuszenia. Chyba macie tu pizdę na oczach jak widzicie tutaj istotną zmianę prędkości.
Chyba już wiem o co chodzi - jesteś ten łysy z filmiku, prawda?
Nie możesz zmuszać do jakiejkolwiek zmiany prędkości, pojazdu mającego pierwszeństwo względem Ciebie.
Wyjechał tym zestawem normalnie gość a ten pruje dupsko jakby musiał awaryjnie hamować bo mu przed maskę wyleciał...
To nie jest e36 1.6 mpowahhh z podtlenkiem lpg aby w 20 sekund do stówy się rozpędzić.
sama prawda ale zamiast zignorować to wdaję się w sprzeczkę i daje popis machając nożem. Jest na dobrej drodze tylko że do więzienia.
Kierowcy osobówek, 2 godziny w kabinie "tirowca" i byście się wyleczyli z debilizmu.
w sensie że zacząłbym szczać do plastikowych butelek podczas jazdy by nie tracić czasu na postoje i wypierdalać te butelki przez okno na pobocza, nauczył zakładać magnes na skrzynię biegów i nie myć się przez tydzień? Dziękuję - wolę trwać w "debiliźmie"
Gość który nagrywa pluje się nie wiadomo o co. Jaśnie panisko bo ma kamerkę. Prowokuje gościa z ciężarowego a na końcu zatrzymuje się na parkingu i daje sobie przeciąć opony. Patologia umysłowa.
Traker naprawdę nie wiem jakim cudem przechodzi psychotesty. Ma wyraźne problemy z opanowaniem nerwów i radzeniem sobie z sytuacjami stresowymi których w tym zawodzie jest pełno.
A to co odjebał z nożem to masakra. Za takie coś idzie się do paki. A jak trafi na kogoś z bronią to go odstrzeli w obronie własnej.
Spotkało się 2 Januszy i mamy ten oto pełen kultury filmik. Dno i wodorosty. Margines dróg i patologia zarówno jednego jak drugiego.
Do ekspertów u góry: wyjedzcie napakowanym zestawem ze stacji, parkingu i zróbcie tak żeby NIGDY absolutnie nikt w swoim smeirdzącym passatem TDi nie musiał nawet musnąć hamulca.
Powodzenia zwłąszcza w tak dużym ruchu jak jest teraz.
Przejedz jeden z drugim jako pasażer trochę km autem ciężarowym a potem się mądruj. To nie osobówka.
A na filmie nie widzę żadnego wymuszenia. Nagrywające dziecko się obraziło bo musiało troszkę przyhamować. Powinni mu w zasadzie też dojebać za prowokowanie do rozboju. Specjalnie się zatrzymał a wcześniej wyzywał przez CB. Na dodatek wlecze się jak ślimak no i tak muzyka też daje obraz z kim mamy do czynienia.
PS: nie każdy kierowca to śmierdzący gburowaty troll. W mojej firmie kilka osób to bardzo inteligentne osoby z wyższym wykształceniem.
A robią to co robią. Tak im się potoczyło życie. Nie każdy może mieć zawód SYN i siedzieć całymi dniami na Sadolu.
Odległość nie ma znaczenia - wyjeżdżając z podporządkowanej nie masz prawa zmusić innego uczestnika ruchu do zmiany prędkości. Wszystko.
Ty weź zjedz snickersa może bo strasznie pierdolisz... i doczytaj przepisy.
To NIE BYŁO wymuszenie pierwszeństwa. Przepisy nie mówią o zmianie prędkości tylko o gwałtownym hamowaniu.
Tutaj gość zwyczajnie zdjął nogę z gazu i tyle. Nie było hamowania.
Jeśli gość był już w całości na pasie i nie zmusił typa do awaryjnego hamowania ani do gwałtownej zmiany pasa aby się ratować to nie było wymuszenie.
Jeśli jesteś mi w stanie uargumentować swoje stanowisko jakimiś dowodami i udowodnić mi, że na filmiku jest wymuszenie pierwszeństwa to z ręką na sercu dam tutaj filmik jak wrzucam swoje prawo jazdy do niszczarki (tak, mam niszczarkę).
w sensie że zacząłbym szczać do plastikowych butelek podczas jazdy by nie tracić czasu na postoje i wypierdalać te butelki przez okno na pobocza, nauczył zakładać magnes na skrzynię biegów i nie myć się przez tydzień? Dziękuję - wolę trwać w "debiliźmie"
O kurwa zakrztusiłem się ze śmiechu czytając to
23) ustąpienie pierwszeństwa – powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;
W każdym razie hamowanie poprzez zdjęcie nogi z gazu - to nie wymuszenie pierwszeństwa - tu się zgodzę.
Ale nie chodzi o to jak My to interpretujemy, a jak sąd to interpretuje.
Inna sprawa, że autor dopierdala się o taki drobiazg.
Nagrywający ma orzeczenie o niepełnosprawności?
Sądzę, że ma. Słyszałeś tę... "muzykę" przecież.
Ty weź zjedz snickersa może bo strasznie pierdolisz... i doczytaj przepisy.
To NIE BYŁO wymuszenie pierwszeństwa. Przepisy nie mówią o zmianie prędkości tylko o gwałtownym hamowaniu.
Tutaj gość zwyczajnie zdjął nogę z gazu i tyle. Nie było hamowania.
Jeśli gość był już w całości na pasie i nie zmusił typa do awaryjnego hamowania ani do gwałtownej zmiany pasa aby się ratować to nie było wymuszenie.
Jeśli jesteś mi w stanie uargumentować swoje stanowisko jakimiś dowodami i udowodnić mi, że na filmiku jest wymuszenie pierwszeństwa to z ręką na sercu dam tutaj filmik jak wrzucam swoje prawo jazdy do niszczarki (tak, mam niszczarkę).
O kurwa zakrztusiłem się ze śmiechu czytając to
W przepisie jest co prawda mowa o ISTOTNEJ zmianie prędkości, ale w praktyce jest to pojęcie nieostre, więc nie da się określić w km/h istotnej bądź nieistotnej zmiany. Jak raz pomyślisz, zamiast bez sensu kłapać dziobem, to może zrozumiesz, że w przypadku pojazdu posiadającego masę nawet kilkudziesięciu ton masy całkowitej, zmiana szybkości nawet o 10 km/h jest już istotna i może być trudna. W przypadku kolizji policjant uznałby, że właśnie do istotnej zmiany musiało dojść i winien jest łysy przygłup.
Czekam na filmik z bliskiego spotkania Twojego prawka z niszczarką
PS
Ja tam niszczarki nie mam, ale potnę nożyczkami swoje prawko, jak mi znajdziesz w ustawie Prawo o ruchu drogowym pojęcie takie jak "gwałtowne hamowanie"
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów