Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A czy tu mamy do czynienia z wymuszeniem? Moim zdaniem, nie. Co innego, gdyby to była prosta droga, wtedy można by polemizować.
Ps: jakie ma znaczenie kto, czego słucha? Czy każdy diskopolowiec to przygłup? Czy każdy "klasyk" geniusz? Czy muzyka/zawód/czy-co-tam-jeszcze nas definiuje? Sami się dzielimy na gorszych i lepszych, ku uciesze rządzących.
(...) Jak raz pomyślisz, zamiast bez sensu kłapać dziobem, to może zrozumiesz, że w przypadku pojazdu posiadającego masę nawet kilkudziesięciu ton masy całkowitej, zmiana szybkości nawet o 10 km/h jest już istotna i może być trudna.
Teraz pokaż mi busa co ma kilkadziesiąt ton masy całkowitej.
W przepisie jest co prawda mowa o ISTOTNEJ zmianie prędkości, ale w praktyce jest to pojęcie nieostre, więc nie da się określić w km/h istotnej bądź nieistotnej zmiany. Jak raz pomyślisz, zamiast bez sensu kłapać dziobem, to może zrozumiesz, że w przypadku pojazdu posiadającego masę nawet kilkudziesięciu ton masy całkowitej, zmiana szybkości nawet o 10 km/h jest już istotna i może być trudna. W przypadku kolizji policjant uznałby, że właśnie do istotnej zmiany musiało dojść i winien jest łysy przygłup.
Czekam na filmik z bliskiego spotkania Twojego prawka z niszczarką
PS
Ja tam niszczarki nie mam, ale potnę nożyczkami swoje prawko, jak mi znajdziesz w ustawie Prawo o ruchu drogowym pojęcie takie jak "gwałtowne hamowanie"
Kurwa gość jechał busem max 90km/h (na tyle pozwalają przepisy na takiej drodze)
Na odcinku kilkuset metrów zwolnił do 50-60km/h
Jakbym był złośliwy to od momentu kiedy zobaczył typa i do momentu jak dojechał mu na zderzak minęło 700 metrów.
Daje nam to średnią zmianę prędkości ~35km/h na 700 metrach.
Czyli ok 5km/h na każde 100 metrów.
Więc śmiało mogę ci powiedzieć, że wystarczyło zdjąć nogę z gazu będąc na biegu i nie musiał dotykać hamulca czyli twoje pierdolenie o ISTOTNEJ (albo jak ja to mówię NAGŁEJ) zmianie prędkości ma się jak damski chuj do dupy.
polactwo kontra polactwo, to musiało się tak skończyć. Cytując klasyka: "kraj piękny tylko ludzie kurwy".
masz racje,wystarczy spojrzec na ciebie
Ehh naprawdę nie chce mi się już rozpisywać odpowiadając na Twoje pierdolenie. Fakt jest taki, że jak ktoś ciągnie długi zestaw to nie może się z nim wytaczać na drogę, jeśli widzi, że ktoś nadjeżdża (odległość ok 300 m, popatrz na słupki pikietażowe - są ustawiane co 100 m).
Ja nie twierdzę, że tu jakaś zbrodnia się odjebała, ale no niestety TIR nie powinien wyjeżdżać widząc nadjeżdżającego busa (jak się przyjrzysz uważnie, to zobaczysz, że spokojnie miał możliwość go zobaczyć) i gdyby ten bus się w tego TIRa wjebał, to wina byłaby wyłącznie po stronie kierowcy tego właśnie TIRa.
Co do masy jeszcze - owszem, TIRy mogą mieć po kilkadziesiąt ton. Bus spokojnie może mieć 5t, może ciągnąć za sobą jeszcze przyczepę - chuj jeden wie. Nie widać tego na filmiku.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów