Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Zawsze zastanawiała mnie logika chodzenia na siłownie. Płacisz gruby hajs żeby sobie pobiegać w miejscu, pomachać hantlami, które dość tanio można nabyć w dowolnym sklepie sportowym czy postękać na ławeczce, która też majątku nie kosztuje.
A w miastach przynajmniej moim na dworze są darmowe stanowiska do ćwiczenia np: w parku (Outdoor Fitness Center)
tylko obciążenie do plecaka trzeba brać.
Ja jako osoba trenująca od kilku lat pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Wolę wydawać gruby hajs (oczywiście jeżeli 90zł na miesiąc to dla Ciebie majątek) ponieważ jest tam masa sprzętu. Ja co miesiąc zmieniam sobie rozpiskę i staram się wprowadzać nowe bodźce dla moich mięśni więc siłownia jest dla mnie odpowiednim miejscem. Gdybym miał w domu tylko samą ławeczkę i kilka hantli, to nie osiągnąłbym tego co ja chcę. Nie widzi mi się też bieganie co miesiąc po nowe gadżety do trenowania, bo nie mam na to czasu i ochoty. Jedni wolą wydawać hajs na sprzęt do siebie do domu i tam trenować a drudzy, jak ja, wolą wydać ten hajs na siłownię. Po prostu nie mam miejsca na taką "kuźnię", bo mam mieszkanie. Gdybym miał dom, to co innego, bo może kiedyś bym postanowił sobie odjebać swoją własną, domową siłkę. Tak czy inaczej nie jest ważne gdzie kto trenuje, ważne jest, że ktoś coś ze sobą robi. Zacznij trenować, to zrozumiesz sportowych świrów.Zawsze zastanawiała mnie logika chodzenia na siłownie. Płacisz gruby hajs żeby sobie pobiegać w miejscu, pomachać hantlami, które dość tanio można nabyć w dowolnym sklepie sportowym czy postękać na ławeczce, która też majątku nie kosztuje.
Ogólnie zajebisty motyw. Leć na główną.
@Guwnojat
zgodzę się tutaj z Tobą jeśli chodzi o trenowanie. Nie ważne co, ważne żeby Cię jarało . Jak jara to i kasę warto wydać.
Jakieś kanały, linki, coś co pokazuje jak zacząć. Jestem dość już wysportowany ale przez siłkę straciłem swoją zwinność itp. dlatego chce zacząć kalenistyke, crossfit itp. a nie suche podnoszenie ciężarów.
Masę można zbudować nawet bez domu( a przecierz to było)...macie link
i cicho, że bierze suple
Zawsze zastanawiała mnie logika chodzenia na siłownie. Płacisz gruby hajs żeby sobie pobiegać w miejscu, pomachać hantlami, które dość tanio można nabyć w dowolnym sklepie sportowym czy postękać na ławeczce, która też majątku nie kosztuje.
Ławeczką i hantelkami nic nie zrobisz, a maszyny kosztuja tyle że pół roku byś musiał całą wypłatę odkładać. Poza tym na siłowni masz trenera albo chociaż inne koksy co znają się na pakowaniu bardziej niż ty.
jak gosciu wazy 30 kg z workiem cementu na plecach to sie bawi w spidermana
Przy jego masie mięśniowej to waży między 85-95 kilo.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów