18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44
Wiara w Boga
AttraVersare • 2015-05-08, 17:51
Religia daje sporo dobrego, ale to kropla w morzu w porównaniu do zła, które wyrządza.



Czekam na dyskusje (bez żadnego spinania się) wierzących i niewierzących w komentarzach na teamt tego materiału.

btw. mam nadzieję że nie było
Zgłoś
Avatar
l................8 2015-05-08, 18:09 1
Po prostu modliłbyś się po arabsku - to tyle. Polecam wpisać w wyszukiwarkę hasło "zbrodnie komunizmu" by zobaczyć do jakie postępu może doprowadzić celowa ateizacja społeczeństwa.
Zgłoś
Avatar
SaveTheTrees 2015-05-08, 18:13 1
Mi zawsze katecheci mówili, że tak na prawdę to nieważne w jakiej kulturze się urodzę, grunt żebym nie był chujem dla innych...
Zgłoś
Avatar
werewolfer 2015-05-08, 18:17
Dzielenie takich spraw na tych złych i tych dobrych to rozumowanie małego dziecka, pamiętam jak byłem dziecięciem i oglądałem jakiś film o tematyce wojennej to za cholere nie moglem zrozumiec jak to moze byc ze tam nie ma zlych i dobrych tylko jacys francuzi i anglicy sa. Niestety nic nie jest czarne i białe a tylko ma strone jasną i ciemną.
Zgłoś
Avatar
AttraVersare 2015-05-08, 18:26
@up Dlaczego nie mogę podzielić "takiej sprawy" na złe i dobre strony?
Zgłoś
Avatar
mibcadet 2015-05-08, 18:49
@up

Nie możesz bo dobro pierwszych często jest złem drugich i na odwrót. Więc dobro i zło tutaj jest zalezne od tego, po której stronie siedzisz. A dobro właściwe to dobro obu stron, przy czym dobro każdej z nich się wyklucza wzajemnie. Wniosek: nie ma tu dobra ani zła. Jest rzeczywistość, którą ludzie muszą kształtować, ale są zbyt głupi żeby zrobić to poprawnie.
Zgłoś
Avatar
Tassadar 2015-05-08, 18:50 1
@up
Bo to będzie określenie subiektywne.
Dla mnie będzie dobrze jeśli wygrają jedni bądź zginą drudzy, a dla tych drugich to będzie katastrofa. Sens w tym że zawsze się liczy na oko co jest lepsze.
Obejrzałem cały film i trzeba przyznać że świat przepełnia zło. Jednakże nie można spłaszczyć wiary do takiego jednego argumentu jak dobro grupy ludzi i nieszczęście grupy ludzi.
Nasze istnienie jest niezbadane, i takie pozostanie bo nasze pojęcie jest ograniczone jakby celowo by nie odnaleźć sensu istnienia tylko żyć w nieświadomości. Mogło by nas to przerosnąć gdyby nagle okazało się że śmierć kończy wszystko i nie ma po niej nic.
Zgłoś
Avatar
ocwpzw 2015-05-08, 19:06 1
Na ziemi nie istnieje władza która pełnoprawnie rządzi Twoim życiem.
Przychodząc na świat, Ty i tylko Ty sam kontrolujesz swoje oczy, swój język, swoje ręce i swój umysł. Wszelka władza która twierdzi, że dysponuje Tobą i Twoimi możliwościami jest oszustwem.
Urodziłeś się na tym świecie byś doświadczał wolności życia. Życie to swoboda. Wraz ze swobodą i wiarą, możesz uczyć się i robić wszystko co zapragniesz. Jeśli ktokolwiek mówi Ci, że musisz oddać swój umysł, swoje ciało lub swoje rzeczy władzy jest zły.
Zrozum, że wybory poczynione z Twojej wolnej woli nie są złe. Nie ma nic złego w poświęceniu jeśli jest ono dokonane dobrowolnie. Ale poświęcenie bez możliwości wyboru nie jest poświęceniem, tylko niewolnictwem. Władza zawsze represjonuje żądania na ludziach poprzez przemoc. Władza nigdy nie pyta o pozwolenie.

Religia=władza

Wiara jest odwagą do testowania idei pod kątem prawdy. Z wiarą ludzie odkrywają czy idee są prawdziwe czy fałszywe. Z wiarą ludzie uczą się reguł.
Ludzie używają wiary by podejmować kroki na przód w procesie testowania reguł. Często ponosimy porażkę, ale zawsze się uczymy.
Wyobraź sobie spacer po kamienistym podłożu. Możliwe, że spodziewasz się iż podłoże jest stabilne. Jeśli oczekujesz twardego gruntu, ale odnajdziesz ruch pod stopami, możesz się potknąć. Jeśli idee które testujesz są fałszywe, Twój test zawiedzie. Twoja inteligencja pomaga Ci dopasować myślenie by lepiej zrozumieć reguły chodzenia. Uczysz się kontrolować swój balans pomimo trudności terenu. Wykorzystujesz wiarę by testować Twoje nowe zrozumienie i niedługo możesz przemieszczać się sprawnie i szybko. Opanowujesz regułę.
Za każdym razem kiedy ludzie wykorzystują reguły w akcji, czują siłę, ekscytację i radość. Ludzie szukają zastosowań swojej inteligencji. Wolność jest niezbędna. Niszczenie wolności uniemożliwia ludziom używanie wiary. Uniemożliwia ludziom testowanie rozumienia reguł. Jeśli nie jesteśmy wolni by uczynić krok, nie możemy się uczyć i nie możemy rosnąć. Miłość, dobrobyt i wiedza są rzeczami możliwymi wyłącznie w wolności. Wolność przynosi wszystko co dobre.
Jako istota ludzka, stopień wolności jaki wymagasz jest nieskończony. Wolność jest nieskończoną wartością istoty ludzkiej. Jeśli zło niszczy wolność w dowolnej sferze Twojego życia, ogranicza Twoją mądrość, Twoją miłość i Twoją radość.

Religia=niszczenie wolności.

Religia=zło.

Tyle ode mnie
Zgłoś
Avatar
SaveTheTrees 2015-05-08, 19:17 2
@up
Wszystko co ja zrobię jest dobre, bo jestem wolny? Jak ci spalę dom i zabiję rodzinę to to też będzie dobre?
Całe to rozumowanie mocno czuć czerwoną anarchią.
A religia to nie jest, jak niektórzy myślą, codzienne latanie do kościoła, sypanie na tace i słuchanie księdza. Możesz ją wyznawać nawet w domu, gdzie nikt ci niczego nie narzuca. Bo masz do tego prawo
Zgłoś
Avatar
ocwpzw 2015-05-08, 19:26
@up
Nie. Postuluję jedynie odrzucenie fałszywych praw, nakazów, tradycji. Przestrzeganie prawa naturalnego jest kluczowe.

I zgadzam się, że nie wszystko, co pochodzi z pewnych kręgów wyznaniowych jest złe. Dla przykładu katolickie "nie czyń drugiemu co tobie niemiłe" jest dokładnie tym samym, czego przestrzegam kierując się prawem naturalnym. Ponadto Jezusowe "Tylko poznanie prawdy może was wyzwolić" jest bardzo trafne.
Zgłoś
Avatar
SaveTheTrees 2015-05-08, 19:29
Zatem nie możesz generalizować, że religia jest zła. Nawet u kozojebów są tacy, którzy koran interpretują naprawdę pokojowo i właśnie "nie czynią drugiemu co im nie miłe". Przecież w naszym kościele nikt nikogo do niczego nie zmusza, a każda czynność jest dobrowolna.
Zgłoś
Avatar
ocwpzw 2015-05-08, 19:36 1
@up
Religia jest zła z natury. To że niektórzy ludzie są dobrzy, nie wynika z religii, lecz z ich natury. Bez religii byliby dokłądnie tacy sami. Istotą do zrozumienia tego, jest zrozumienie natury zła. Zło kwestionuje wartość ludzi poprzez odmawianie im możliwości by podejmowali własne decyzje; poprzez zabieranie im szansy by rosnąć w siłę w procesie uczenia się i zrozumienia.

Gdyby religia miała służyć wyłącznie dobrym celom, nie byłoby "mysterious God", Prawda jest zawsze prosta. Wszyscy ludzie rozpoznają prawdę ponieważ wszyscy ludzie są stworzeniami inteligentnymi. Naturą zła jest tworzenie sztucznie złożonych idei. Zło robi to by schować lub zaciemnić wolność którą niszczy. Jeśli usuniesz złożoność i strach ze swojego życia znajdziesz prostą i piękną prawdę. Ta prawda jest naturą twojej wartości.
Zgłoś
Avatar
nepster 2015-05-08, 19:39 1
To ja na początek chciałbym się odnieść do poruszonej już kwestii. Ktoś wyżej napisał, że nie ma dobra absolutnego i, że nic nie jest czarne i białe. Drogi kolego otóż jest. Podałeś nam przykład wojny wspominając, że nie da się określić czy dobrzy są anglicy czy francuzi. Można to określić w bardzo prosty sposób, jeśli wygrają anglicy to okażą się tymi złymi ponieważ do zwycięstwa konieczne było im sprowadzenie śmierci na francuzów (a więc zrobienie czegoś złego) i na odwrót. W tej sytuacji obie strony są zatem złe, ponieważ dopuszczają się złego czynu jakim jest zabicie drugiego człowieka. Analogicznie można analizować każdą sytuację, badając czy stojące za nią czyny nie są złe. Błędne jest natomiast założenie, że któraś ze stron musi być dobra.

A teraz kilka moich subiektywnych spostrzeżeń nt. samego filmu.
Nasze spojrzenie na religię zależy od tego w jakiej zostaliśmy wychowani i to tak naprawdę w sporym stopniu ukształtowało nasze poczucie dobra i zła i nasze zapatrywanie na sens bycia religijnym. Autor tego skąd inąd bardzo przemyślanego i mądrego wykładu zapewne został wychowany w religii chrześcijańskiej a już na pewno w otoczeniu chrześcijan, zatem jego spojrzenie na religię będzie przedstawiało przemyślenia nt. chrześcijaństwa, co z resztą widać wyraźnie. Wszystkie jego odwołania do istoty boga oparte są na naukach zawartych w Biblii a w zasadzie na tym czego uczy kościół katolicki.

Mówi np. o tym, że hindusi skazani są na wieczne męki w ogniu piekielnym, ale jest to tylko teoria przekazywana przez sporą część religii chrześcijańskich. Nie wiem jak sprawa wygląda w religiach opartych na zupełnie innej kulturze (np u wspomnianych hindusów) ale tego spojrzenia już nam nie przedstawiono, zatem może być i tak, że to nas czekają wieczne męki w czyimś piekle, bo nie urodziliśmy się, np. Hindusami.

Chciałbym się też odnieść do nauk biblijnych przestawianych przez kościół katolicki. Spora ich część (jeśli nie większość) nie ma biblijnego uzasadnienia. Wielu rzeczy nie tłumaczy się tak jak są przedstawione w Biblii, ponieważ kłóciłoby się to z doktrynami takimi jak choćby nauka o Trójcy. Świadkowie Jehowy uczą np. że nie ma piekła, że do nieba idzie tylko pewna grupa ludzi a reszta będzie żyć tu na Ziemi i, że na wieczną zagładę zostaną skazani tylko Ci którzy zostali zaznajomieni z tymi naukami ale nie uwierzyli w nie i dalej czcili innych bogów. W ten sposób np. uzasadniają oni dlaczego Izraelici musieli zabijać całe narody w czasie podboju ziemi obiecanej. Przyznam szczerze, że zawsze mnie odpychało to, że mordowano tych ludzi (nie byłem i nie jestem w stanie uwierzyć, że nigdy nie znalazła się tam choć jedna osoba skłonna zmienić religię z czystych przekonań) nie dając im szansy na zmianę (podboje wyglądały tak, że po krótkim oblężeniu wjeżdżano do miasta i wycinano je w pień). No ale to tylko spojrzenie na ten aspekt naszej kultury przez pryzmat nauk zawartych w Biblii. W podobny sposób działają przecież muzułmanie, w ich religii wykonują wolę Allaha wysadzając się i mordując niewiernych. Zasadniczo więc, jestem zdania, że jeśli jakiś bóg nie życzy sobie mojej egzystencji na tej ziemi to niech mnie sam zabije, bo kiedy robi to człowiek nikt nie może mi dać gwarancji, że istotnie działa w imieniu boga a nie jest jedynie jebanym psychopatą.
Kurwa chyba zostałem właśnie ateistą -.-
Zgłoś
Avatar
ocwpzw 2015-05-08, 19:43
Otóż to @nepster, prawda jest zawsze prosta, zło zawsze jest złem.
Zgłoś
Avatar
SaveTheTrees 2015-05-08, 19:50
@ocwpzw
Założenia religii pochodzą jeszcze sprzed czasów cywilizacji, więc wtedy nie mogła służyć manipulacji, bo nie było kim manipulować.
A co do dekalogu i nakazów religii - są to głównie wspomniane przez ciebie "prawa naturalne" (nie być chujem), więc skoro religia nakazuje postępować zgodnie z tym prawem, a równocześnie do niczego cię nie zmusza, to nie widzę żadnego powodu, żeby twierdzić że religia jest zła. Mimo że sam do kościoła nie chodzę.

@nepster
Wszyscy są źli? Otóż nie! Po każdej stronie są źli, dobrzy, trochę gorsi, trochę lepsi itp.
Pytanie - czy jeśli zabiję okrutnego morderce który chciał zabić i mnie (zrobiłem to dla ratowania siebie i innych), to czy w tym wypadku zabicie człowieka było złe? (oczywiście założyłem że to była jedyna metoda na powstrzymanie mordercy)

No i powtórzę to, co pisałem wcześniej - mnie zawsze katecheci uczyli, że nie trzeba być ochrzczonym i wychwalać Jezusa żeby iść do nieba (raj jest też dla ateistów, satanistów i wszystkich innych ludzi). Trzeba po prostu 'nie być chujem'.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie