kładę 1000 zeta, że wszyscy inni z sadola poszliby do paki, ale nie on!
kładę 1000 zeta, że wszyscy inni z sadola poszliby do paki, ale nie on!
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Myślicie że to już szczyt absurdu w przedstawionej wyżej sprawie? No to zapnijcie pasy. Zażenowany tą sytuacją dyrektor więzienia postanowił z własnej kieszeni (!) wyłożyć 40 zł i zapłacić kaucję żeby ten chory człowiek nie siedział w celi z przestępcami za kradzież batonika za niecałą złotówkę. Efekt? Życzliwi koledzy z pracy, gorliwi stróże prawa, zamiast wnioskować o nagrodzenie go za humanitarną postawę... DONIEŚLI NA NIEGO do przełożonych. Facet miał rozprawę sądową za to, że próbował ocalić dobre imię praworządności! Jak pisał Fakt: ,,Poinformowali, że naruszył przepis zabraniający opłacania grzywien osobom niebędącym rodziną skazanego. Krzysztof Olkowicz odpowiadał z artykułu 57 kodeksu wykroczeń. Groziła mu kara 30 dni aresztu bądź grzywna w wysokości 5000 złotych. Sąd w Koszalinie po prawie 4-godzinnej rozprawie uznał, że dyrektor jest winny, ale odstąpił od wymierzenia kary".
W Gnieźnie bezdomny odsiedział 7 dni za kradzież czekolady i cukierków, a potem 15 dni za kradzież ładowarki.
21-letni Radek z podkrakowskiej miejscowości został aresztowany na 3 miesiące za podrobienie legitymacji szkolnej. Trafił do celi mimo że zapłacił karę - o tym, że postawiono mu dodatkowo zarzuty fałszerstwa nie wiedział, więc wysłał potwierdzenie przelewu i nie stawił się w sądzie. Myślał że sprawa jest załatwiona. Trafił do celi z kryminalistami, którzy już na wstępie kazali mu zdjąć buty i chodzić boso, żeby wiedział, kto rządzi. Chłopak nigdy wcześniej nie był karany.
W Lubartowie policjanci zatrzymali 19-latka, który na sfałszowaną receptę ,,próbował zakupić leki zawierające substancje narkotyczne. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu."
44-latek z Piły próbował uniknąć mandatu za przekroczenie prędkości i pokazał fałszywą legitymację, trafił do aresztu. Usłyszał, że grozi mu 5 lat więzienia.
23-latek sfałszował dowód rejestracyjny. W związku z podejrzeniem podrobienia dokumentu 23-letni kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Biała Podlaska. 17-latka Żaneta O. podrobiła legitymacje szkolną by wejść do dyskoteki. ,,Teraz zamiast uczyć się do matury odsiaduje w niżańskim areszcie trzymiesięczny wyrok."
Znany dziennikarz, niedawny gwiazdor ,,Całej prawdy całą dobę", czyli TVN - Kamil Durczok, który chyba dopiero niedawno wytrzeźwiał po tym jak schlany jak świnia wsiadł do auta i po pijaku przejechał kilkaset kilometrów, narażając życie i zdrowie niczego nieświadomych współuczestników ruchu drogowego - teraz usłyszał bardzo poważne zarzuty o fałszerstwo i podrabianie weksli, na kwotę prawie 3 milionów złotych.
Sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt dla Kamila Durczoka i nie zastosował wobec niego żadnych innych środków zapobiegawczych.
Całe szczęście, że Kamil nie zajebał batonika za 99 groszy ani nie podrobił legitymacji żeby dostać się na imprezkę - wtedy na pewno nasze Wolne Sądy nie miałyby względu na osobę, wpływy, antypisowskie zasługi i poglądy Durczoka i poszedłby siedzieć jak nic. Ale że to tylko weksel na prawie 3 bańki, to oj tam, oj tam. Chwała naszym ,,sędziom niezłomnym"! Wyciągajcie świeczki!
W 2014 roku, Wyciągajcie świeczki!
I co ma z tego wynikać? Że za panowania twojej Partii Ludowej mogą teraz zacząć strzelać? Na chuj tak pierdolisz, pisowski lemingu?
Ale nawet na zdjęciu widać, że trochę mu jednak cycki opadły. Wyrok od 5 do 25 lat, to jednak nie w kij pierdział
Zaraz zacznie się festiwal L4, udawanie niepoczytalności, albo była żona dostanie kasę do ręki to się jej przypomni, że jednak coś tam mogła podpisać, ani dnia nie odsiedzi...
To ma sens co piszesz z małym jednak "ale" - każdy sadol z takimi kolejnymi zarzutami juz by siedział 3 miesiące.
- zbrodnia przeciwko środkom płatniczym ( wyrok nie krótszy od lat 5 albo karze 25 lat )
- sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym,
- kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości
Ps. Ma wysadzić autobus z dziećmi abyś dostrzegł pewną prawidłowość ?
Nieprawda, że każdy by siedział. To też kwestia dobrego prawnika
W 2014 roku, w czasach miłościwie nam panującej Platformy, 42-latek chory na schizofrenię trafił do aresztu za kradzież batonika wartego 99 groszy i nieopłacenie grzywny.
Myślicie że to już szczyt absurdu w przedstawionej wyżej sprawie? No to zapnijcie pasy. Zażenowany tą sytuacją dyrektor więzienia postanowił z własnej kieszeni (!) wyłożyć 40 zł i zapłacić kaucję żeby ten chory człowiek nie siedział w celi z przestępcami za kradzież batonika za niecałą złotówkę. Efekt? Życzliwi koledzy z pracy, gorliwi stróże prawa, zamiast wnioskować o nagrodzenie go za humanitarną postawę... DONIEŚLI NA NIEGO do przełożonych. Facet miał rozprawę sądową za to, że próbował ocalić dobre imię praworządności! Jak pisał Fakt: ,,Poinformowali, że naruszył przepis zabraniający opłacania grzywien osobom niebędącym rodziną skazanego. Krzysztof Olkowicz odpowiadał z artykułu 57 kodeksu wykroczeń. Groziła mu kara 30 dni aresztu bądź grzywna w wysokości 5000 złotych. Sąd w Koszalinie po prawie 4-godzinnej rozprawie uznał, że dyrektor jest winny, ale odstąpił od wymierzenia kary".
W Gnieźnie bezdomny odsiedział 7 dni za kradzież czekolady i cukierków, a potem 15 dni za kradzież ładowarki.
21-letni Radek z podkrakowskiej miejscowości został aresztowany na 3 miesiące za podrobienie legitymacji szkolnej. Trafił do celi mimo że zapłacił karę - o tym, że postawiono mu dodatkowo zarzuty fałszerstwa nie wiedział, więc wysłał potwierdzenie przelewu i nie stawił się w sądzie. Myślał że sprawa jest załatwiona. Trafił do celi z kryminalistami, którzy już na wstępie kazali mu zdjąć buty i chodzić boso, żeby wiedział, kto rządzi. Chłopak nigdy wcześniej nie był karany.
W Lubartowie policjanci zatrzymali 19-latka, który na sfałszowaną receptę ,,próbował zakupić leki zawierające substancje narkotyczne. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu."
44-latek z Piły próbował uniknąć mandatu za przekroczenie prędkości i pokazał fałszywą legitymację, trafił do aresztu. Usłyszał, że grozi mu 5 lat więzienia.
23-latek sfałszował dowód rejestracyjny. W związku z podejrzeniem podrobienia dokumentu 23-letni kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Biała Podlaska. 17-latka Żaneta O. podrobiła legitymacje szkolną by wejść do dyskoteki. ,,Teraz zamiast uczyć się do matury odsiaduje w niżańskim areszcie trzymiesięczny wyrok."
Znany dziennikarz, niedawny gwiazdor ,,Całej prawdy całą dobę", czyli TVN - Kamil Durczok, który chyba dopiero niedawno wytrzeźwiał po tym jak schlany jak świnia wsiadł do auta i po pijaku przejechał kilkaset kilometrów, narażając życie i zdrowie niczego nieświadomych współuczestników ruchu drogowego - teraz usłyszał bardzo poważne zarzuty o fałszerstwo i podrabianie weksli, na kwotę prawie 3 milionów złotych.
Sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt dla Kamila Durczoka i nie zastosował wobec niego żadnych innych środków zapobiegawczych.
Całe szczęście, że Kamil nie zajebał batonika za 99 groszy ani nie podrobił legitymacji żeby dostać się na imprezkę - wtedy na pewno nasze Wolne Sądy nie miałyby względu na osobę, wpływy, antypisowskie zasługi i poglądy Durczoka i poszedłby siedzieć jak nic. Ale że to tylko weksel na prawie 3 bańki, to oj tam, oj tam. Chwała naszym ,,sędziom niezłomnym"! Wyciągajcie świeczki!
Zluzuj poślady i postaraj się przez chwilę zapomnieć, że to były pracownik znienawidzonej w Polsce przez komunistów z PiS telewizji TVN.
Może wtedy spojrzysz obiektywnie.
Chodzi o wałek sprzed 10 lat. Możliwe, że sprawa jest w ogóle przedawniona.
Okoliczności i przedmiot sprawy za ch*j nie pozwalają na zamknięcie takiego człowieka w areszcie.
To tylko oszukanie banku na poręczenie a nie morderstwo.
Po ch*j ma garować? Nie stanowi zagrożenia dla nikogo poza samym sobą bo wciąga koks jak odkurzacz.
Polska jest czołowym krajem w Europie, który nadużywa aresztu wobec podejrzanych i oskarżanych.
Standardem stało się u nas zamykanie ludzi w areszcie na czas nieokreślony w celu ich zastraszania, żeby się przyznali bo tak. Prokuratura lubi tak człowieka wj***ć do kazamatów bez dowodów bo "jakoś to będzie i może się znajdą dowody".
Rekordziści siedzą po kilka lat w areszcie bez wyroku bez przedstawionych przeciwko nim dowodów. To są k***a standardy prawne z Rosji i Białorusi.
Kolego pomyliłeś się powinno być "PO" a nie PiS..
W Polsce panuje prawo talmudu.
Goje nie mogą aresztować żyda.
Właściwie nawet ma to sens. To by wyjaśniło dlaczego Holland usprawiedliwia Polańskiego- bo przecież Talmud mówi, że jak żyd gwałci gojkę to jest to nic- ale z drugiej strony każdy przejaw molestowania ze strony duchownego katolickiego nagłaśnia do rangi afery.
Właściwie nawet ma to sens. To by wyjaśniło dlaczego Holland usprawiedliwia Polańskiego- bo przecież Talmud mówi, że jak żyd gwałci gojkę to jest to nic- ale z drugiej strony każdy przejaw molestowania ze strony duchownego katolickiego nagłaśnia do rangi afery.
Nie jest tajemnic ze Górale ze Wzgórz Golan obciagaja juz noworodkom w krwawym obrzędzie.
W 2014 roku, w czasach miłościwie nam panującej Platformy, 42-latek chory na schizofrenię trafił do aresztu za kradzież batonika wartego 99 groszy i nieopłacenie grzywny.
Uważasz, że złodziej otrzymawszy karę grzywny może na ten wyrok się wylać i nie zapłacić??
Myślicie że to już szczyt absurdu w przedstawionej wyżej sprawie? No to zapnijcie pasy. Zażenowany tą sytuacją dyrektor więzienia postanowił z własnej kieszeni (!) wyłożyć 40 zł i zapłacić kaucję żeby ten chory człowiek nie siedział w celi z przestępcami za kradzież batonika za niecałą złotówkę. Efekt? Życzliwi koledzy z pracy, gorliwi stróże prawa, zamiast wnioskować o nagrodzenie go za humanitarną postawę... DONIEŚLI NA NIEGO do przełożonych. Facet miał rozprawę sądową za to, że próbował ocalić dobre imię praworządności! Jak pisał Fakt: ,,Poinformowali, że naruszył przepis zabraniający opłacania grzywien osobom niebędącym rodziną skazanego. Krzysztof Olkowicz odpowiadał z artykułu 57 kodeksu wykroczeń. Groziła mu kara 30 dni aresztu bądź grzywna w wysokości 5000 złotych. Sąd w Koszalinie po prawie 4-godzinnej rozprawie uznał, że dyrektor jest winny, ale odstąpił od wymierzenia kary".
Koledzy kurwy, sąd podszedł po ludzku...
Ale nie rozumiesz jednej kwestii, nikt go nie wsadził za kradzież batonika...
W Gnieźnie bezdomny odsiedział 7 dni za kradzież czekolady i cukierków, a potem 15 dni za kradzież ładowarki.
Akurat bezdomny się pewnie ucieszył... pewnie mrozy były.
23-latek sfałszował dowód rejestracyjny. W związku z podejrzeniem podrobienia dokumentu 23-letni kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Sąd nie decyduje o umieszczeniu w policyjnym areszcie... o tym decyduje policja.
Już huj, że wziąłeś to na zasadzie copy/paste... o co chodzi? Że sądy czasem podejmują bzdurne decyzje? Taki mamy kraj...
Ja osobiście bym wolał, żeby Dupczoka zamknęli, takie mam odczucie. Nie dlatego, że go nie lubię, ja po prostu nie rozumiem, jak można sobie tak zniszczyć życie bzdurnymi decyzjami życiowymi... i terapia szokowa może wyszłaby mu na dobre...
Ale moje odczucia są najmniej ważne.
W 2014 roku, w czasach miłościwie nam panującej Platformy, 42-latek chory na schizofrenię trafił do aresztu za kradzież batonika wartego 99 groszy i nieopłacenie grzywny.
Myślicie że to już szczyt absurdu w przedstawionej wyżej sprawie? No to zapnijcie pasy. Zażenowany tą sytuacją dyrektor więzienia postanowił z własnej kieszeni (!) wyłożyć 40 zł i zapłacić kaucję żeby ten chory człowiek nie siedział w celi z przestępcami za kradzież batonika za niecałą złotówkę. Efekt? Życzliwi koledzy z pracy, gorliwi stróże prawa, zamiast wnioskować o nagrodzenie go za humanitarną postawę... DONIEŚLI NA NIEGO do przełożonych. Facet miał rozprawę sądową za to, że próbował ocalić dobre imię praworządności! Jak pisał Fakt: ,,Poinformowali, że naruszył przepis zabraniający opłacania grzywien osobom niebędącym rodziną skazanego. Krzysztof Olkowicz odpowiadał z artykułu 57 kodeksu wykroczeń. Groziła mu kara 30 dni aresztu bądź grzywna w wysokości 5000 złotych. Sąd w Koszalinie po prawie 4-godzinnej rozprawie uznał, że dyrektor jest winny, ale odstąpił od wymierzenia kary".
W Gnieźnie bezdomny odsiedział 7 dni za kradzież czekolady i cukierków, a potem 15 dni za kradzież ładowarki.
21-letni Radek z podkrakowskiej miejscowości został aresztowany na 3 miesiące za podrobienie legitymacji szkolnej. Trafił do celi mimo że zapłacił karę - o tym, że postawiono mu dodatkowo zarzuty fałszerstwa nie wiedział, więc wysłał potwierdzenie przelewu i nie stawił się w sądzie. Myślał że sprawa jest załatwiona. Trafił do celi z kryminalistami, którzy już na wstępie kazali mu zdjąć buty i chodzić boso, żeby wiedział, kto rządzi. Chłopak nigdy wcześniej nie był karany.
W Lubartowie policjanci zatrzymali 19-latka, który na sfałszowaną receptę ,,próbował zakupić leki zawierające substancje narkotyczne. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu."
44-latek z Piły próbował uniknąć mandatu za przekroczenie prędkości i pokazał fałszywą legitymację, trafił do aresztu. Usłyszał, że grozi mu 5 lat więzienia.
23-latek sfałszował dowód rejestracyjny. W związku z podejrzeniem podrobienia dokumentu 23-letni kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Biała Podlaska. 17-latka Żaneta O. podrobiła legitymacje szkolną by wejść do dyskoteki. ,,Teraz zamiast uczyć się do matury odsiaduje w niżańskim areszcie trzymiesięczny wyrok."
Znany dziennikarz, niedawny gwiazdor ,,Całej prawdy całą dobę", czyli TVN - Kamil Durczok, który chyba dopiero niedawno wytrzeźwiał po tym jak schlany jak świnia wsiadł do auta i po pijaku przejechał kilkaset kilometrów, narażając życie i zdrowie niczego nieświadomych współuczestników ruchu drogowego - teraz usłyszał bardzo poważne zarzuty o fałszerstwo i podrabianie weksli, na kwotę prawie 3 milionów złotych.
Sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt dla Kamila Durczoka i nie zastosował wobec niego żadnych innych środków zapobiegawczych.
Całe szczęście, że Kamil nie zajebał batonika za 99 groszy ani nie podrobił legitymacji żeby dostać się na imprezkę - wtedy na pewno nasze Wolne Sądy nie miałyby względu na osobę, wpływy, antypisowskie zasługi i poglądy Durczoka i poszedłby siedzieć jak nic. Ale że to tylko weksel na prawie 3 bańki, to oj tam, oj tam. Chwała naszym ,,sędziom niezłomnym"! Wyciągajcie świeczki!
Twoim zdaniem można kraść, uchylac się od kary i wszystko jest w pyte bo wartość przedmiotu sprawy jest mała? Ile w takim razie twoim zdaniem wynosi granicą kwotowa gdy robi się poważnie?
Zluzuj poślady i postaraj się przez chwilę zapomnieć, że to były pracownik znienawidzonej w Polsce przez komunistów z PiS telewizji TVN.
Może wtedy spojrzysz obiektywnie.
Chodzi o wałek sprzed 10 lat. Możliwe, że sprawa jest w ogóle przedawniona.
Okoliczności i przedmiot sprawy za ch*j nie pozwalają na zamknięcie takiego człowieka w areszcie.
To tylko oszukanie banku na poręczenie a nie morderstwo.
Po ch*j ma garować? Nie stanowi zagrożenia dla nikogo poza samym sobą bo wciąga koks jak odkurzacz.
Polska jest czołowym krajem w Europie, który nadużywa aresztu wobec podejrzanych i oskarżanych.
Standardem stało się u nas zamykanie ludzi w areszcie na czas nieokreślony w celu ich zastraszania, żeby się przyznali bo tak. Prokuratura lubi tak człowieka wj***ć do kazamatów bez dowodów bo "jakoś to będzie i może się znajdą dowody".
Rekordziści siedzą po kilka lat w areszcie bez wyroku bez przedstawionych przeciwko nim dowodów. To są k***a standardy prawne z Rosji i Białorusi.
Jeszcze bronisz tej kurwy? Za wała na 2 bańki? Szkoda słów... Dojebać, odwiesić dodatkowo za ostatnią jazdę po alko i niech wykurwia tam gdzie jego miejsce na 30 lat.
- Czym się różni stół od Kamila Durczoka?
- Stół nie jeździ jak jest upierdolony.
Twoim zdaniem można kraść, uchylac się od kary i wszystko jest w pyte bo wartość przedmiotu sprawy jest mała? Ile w takim razie twoim zdaniem wynosi granicą kwotowa gdy robi się poważnie?
W zasadzie ustawowo 500 zł
W mojej opinii każdy złodziej powinien w pracach społecznych odrobić dziesięciokrotnie to co zajebał a w praktyce to my w podatkach na niego jebiemy, bo się poskarży o złe warunki, nosz kurwa
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów