czyli prl-owski odlot.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
btw ciekawostka drogie wina też zawierają siarkę (sulfitacja). Każdy lubi chyba sobie od czasu do czasu pierdolnąć jabola
wiesiors4 napisał/a:
btw ciekawostka drogie wina też zawierają siarkę (sulfitacja). Każdy lubi chyba sobie od czasu do czasu pierdolnąć jabola
No masz rację, tylko że te drogie zawierają śladowe ilości.
Nie ma tyle szczurów żeby tyle siarki dodawać
pierwszy raz jak wypiłem ''BYKA'' na wakacjach to rower niosłem na plecach do domu...
jest co wspominać dzisiaj z kumplami!
jest co wspominać dzisiaj z kumplami!
Za dokument stawiam wino.
Jedyna kwestia, w której zgodzę się z Niesiołowskim: Kto nie pił nigdy taniego wina, jest dla mnie podejrzany.
Oczywiście trafi się parę osób, które uznają tanie wino za gówno. Trudno się z nimi nie zgodzić, ale jednak te same osoby namiętnie piją coś takiego, jak Żywiec, Lech, Tyskie, Warka, Tatra, Harnaś, Okocim czy Carlsberg, a te napoje mają tyle samo wspólnego z piwem, co jabol z winem.
Jak się było młokosem i kasy było brak, to się chlało najtańszy syf, byle sponiewierało.
Oczywiście trafi się parę osób, które uznają tanie wino za gówno. Trudno się z nimi nie zgodzić, ale jednak te same osoby namiętnie piją coś takiego, jak Żywiec, Lech, Tyskie, Warka, Tatra, Harnaś, Okocim czy Carlsberg, a te napoje mają tyle samo wspólnego z piwem, co jabol z winem.
Jak się było młokosem i kasy było brak, to się chlało najtańszy syf, byle sponiewierało.
Slonx, ja nie piłem taniego wina
Ktoś pamięta dokument "arizona"?
[ Komentarz dodany przez: marnotrawna: 2012-09-07, 21:26 ]
ja
[ Komentarz dodany przez: marnotrawna: 2012-09-07, 21:26 ]
ja
Mój rekord to Bachus w 13 sekund.
Ale niestety patyka tak jak i spirytus i nalewki zdarza mi się już tylko pić od święta:(
"Kto pił życia nektar zna ten smak
To chwila, a pamiętasz jak pachniał wtedy świat"
Ale niestety patyka tak jak i spirytus i nalewki zdarza mi się już tylko pić od święta:(
"Kto pił życia nektar zna ten smak
To chwila, a pamiętasz jak pachniał wtedy świat"
Prawdziwych jabolów (jaboli?) już nie ma. Komandosa wycofali, jabłuszko/gruszkę sandomierską nie spotkałem nigdzie od lat. Ciężko nawet dostać zwykłe, poczciwe Cherry "trzy wisienki" czy patyka w szklanej butli z długą szyjką. Dziś najczęściej można kupić tylko syf typu angello lub beczułkę... naturalnie w plastiku.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów