76
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
26 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Jajko z kurzej ... napisał/a:
przelicz dni wedłu rachuby w Genezis, wez opowiesc o potopie i masz to 360 dni, tam jest dziwny rodzaj kalendarza w ktorym kazdy miesiac ma dokladnie 30 dni, podobno od niedokladnej rachuby miesiaca ksiezycowego, bo na morzu nie da sie bez dokladnych przyrządów inaczej liczyc
o jakie daty Ci chodzi? rzucasz jakimis niekonkretnymi zarzutami, wiec nie masz nic na poparcie swojego argumentu, która data niby w tym wszystkim się nie zgadza? no dalej, prosze, skoro tak żelazna logiką operujesz a ja jestem naiwaniaczkie-prostaczkiem co to wszystko bierze na wiare to wykaż to matematycznie, nie potrafisz?
argumenty ateistów są zawsze równie żałosne- my mamy racje i nie musimy niczego udowadniać, wy sie nie kierujecie logiką -pierdolenie kotka za pomocą młotka, dobre dla gimbazy co szuka powodu bu w nic nie wierzyć
a tego to mi się nie chce komentować, ilu pretendentów do nieistniejacego tronu w tym roku wjechalo do Jerozolimy?
czytaj ze zrozumienie
kto żyjący nie pożniej niż w II w. pne wiedział że dokładnie tyle a tyle lat po wydarzeniach wjedzie Król do Jerozolimy, czyli skądd miał wiedzieć co sie wydaży za pare wieków?
a jednak wiedział
Pisze się "wydarzy"
Jesteś strasznie naiwny jeżeli całe swoje życie opierasz na tym, że ktoś kilkaset lat po jakimś wydarzeniu opisał je w jakiejś książce jako "przepowiednię" - jest to standardoqwe zagranie "jasnowidzów" pokroju Jackowskiego, zaraz po danym wydarzeniu mówią "wiedziałem że tak będzie, widziałem to w swojej przepowiedni" (oczywiście mówiąc o tym PO fakcie a dowodów na to że mówił PRZED faktem - brak) a komuś, kto chce udowodnić mu szarlatanizm wylewa kubeł zimnej wody krótkim "udowodnij że tego nie widziałem". Ale cóż, katolicy wolą wybrac choćby najbardziej nieprawdopodobną wersję potwierdzającą ich teorie, choćby nawet były sprzeczne z logiką - polecam lekturę "Krzyżaków" i postać sprzedawcy relikwi, który ofiarował na sprzedaż szczebel z drabiny która PRZYŚNIŁA SIĘ św, Jakubowi - jestem pewien, że jakby taki sprzedawca pojawił się dzisiaj przed Twoim domem - poleciałbyś w te pędy wybierać kasę z konta na zakup...
@jajko
Nie, to ty naucz sie czegos takiego.
Mesjaszow byly dziesiatki bo bylo to okreslenie uzywane takze na zydowskich przywodcow - tworzac wiele przepowiedni jakis ich element sie "spelni", a reszte sie dopasuje.
Roznorakich przepowiedni bylo jeszcze wiecej, jak sie nie sprawdza to sa zapominane, a jak ktoras trafi olaboga.
Nie ma dokladnej daty ustalonej smierci, nie ma nawet pewnosci do lat - ksiega byla juz wtedy znana (wtedy czyt. jak kosciol uzupelnial luki wedlug swojego widzimisie i dobieral np. do nowego testamentu elementy mu pasujace z o wiele wiekszej puli tekstow), w czasach ustalanie tego, wiec rownie dobrze to ona mogla miec wplyw na ta rzekoma date.
-------------------------
"Na tej podstawie można wyznaczyć tę datę na 7 kwietnia 30 roku (14 nisan 3790 AM dla Żydów) lub na 3 kwietnia 33 roku. Tę właśnie datę, pomimo kilku nieścisłości, uznał Watykan. Zgadzała się ona bowiem ze starotestamentowym zapisem z Księgi Daniela, w której śmierć Syna Bożego została zapowiedziana właśnie na 33 rok n.e."
Masz swoja date, poszukalem chwile o voila.
Cos co ma swoje zrodlo w ksiedze daniela nie moze potwierdzac jej prawdziwosci.
Nie, to ty naucz sie czegos takiego.
Mesjaszow byly dziesiatki bo bylo to okreslenie uzywane takze na zydowskich przywodcow - tworzac wiele przepowiedni jakis ich element sie "spelni", a reszte sie dopasuje.
Roznorakich przepowiedni bylo jeszcze wiecej, jak sie nie sprawdza to sa zapominane, a jak ktoras trafi olaboga.
Nie ma dokladnej daty ustalonej smierci, nie ma nawet pewnosci do lat - ksiega byla juz wtedy znana (wtedy czyt. jak kosciol uzupelnial luki wedlug swojego widzimisie i dobieral np. do nowego testamentu elementy mu pasujace z o wiele wiekszej puli tekstow), w czasach ustalanie tego, wiec rownie dobrze to ona mogla miec wplyw na ta rzekoma date.
-------------------------
"Na tej podstawie można wyznaczyć tę datę na 7 kwietnia 30 roku (14 nisan 3790 AM dla Żydów) lub na 3 kwietnia 33 roku. Tę właśnie datę, pomimo kilku nieścisłości, uznał Watykan. Zgadzała się ona bowiem ze starotestamentowym zapisem z Księgi Daniela, w której śmierć Syna Bożego została zapowiedziana właśnie na 33 rok n.e."
Masz swoja date, poszukalem chwile o voila.
Cos co ma swoje zrodlo w ksiedze daniela nie moze potwierdzac jej prawdziwosci.
Nie rozumiem tych sporów. Przecież każdy mądry ateista wie, że religie od zawsze służyły do panowania nad ludem : ) Pogroziło się paluszkiem jak byłeś niegrzeczny, że Zeus, Set czy Bóg będzie nie zadowolony z Twoich poczynań i zaczynałeś się bać bo "a co jeśli na prawdę istnieje?"
Jak umrę to zaloguje się na sadisticu i dam znać co jest. Jak nie dam znać to będzie wiadomo, że lipe cisną w kościele 
Podobała mi się wypowiedź George'a Carlina: 'Jak jest po śmierci - tak samo, jak przed narodzinami' 
jak sie szybko pisze to sie roznie pisze
jest pewna roznica jak chodzi o Jackowskiego i reszte, jackowski to szarlatan, ksiegi starego testamentu sa autentyczne i mozna sobie sprawdzić co i jak
ergo jackowskiemu łatwo zarzucic klamstwo i pokazać to na dowodach, skoro tak to zapraszam ateistów do przeliczenia sobie tych dat i zanegowania tej przepowiedni, z doswiadczenia wiem ze nie udało się jeszcze ani jednemu z ktorym dotychczas rozmawiałem
lazdy wykrecil sie sianem czyli nie podał prostego dowodu ze to sciema,
nie potraficie dyskutowac argumentami, podajecie tylko jakies smieszne opinie w stylu leninowskiego- Religia to opium dla mas, służy do kontrolowania tłumu, itp
argumenty - podałem Wam konkrektne liczby to prosze konkretnie pokazać gdzie tu jest pomyłka
nudza mnie dyskusje tego typu bo zwyczajnie nie macie nic do powiedzenia, rzuciem wam rekawice w twarz a dostaje w zamian wykrety
jest pewna roznica jak chodzi o Jackowskiego i reszte, jackowski to szarlatan, ksiegi starego testamentu sa autentyczne i mozna sobie sprawdzić co i jak
ergo jackowskiemu łatwo zarzucic klamstwo i pokazać to na dowodach, skoro tak to zapraszam ateistów do przeliczenia sobie tych dat i zanegowania tej przepowiedni, z doswiadczenia wiem ze nie udało się jeszcze ani jednemu z ktorym dotychczas rozmawiałem
lazdy wykrecil sie sianem czyli nie podał prostego dowodu ze to sciema,
nie potraficie dyskutowac argumentami, podajecie tylko jakies smieszne opinie w stylu leninowskiego- Religia to opium dla mas, służy do kontrolowania tłumu, itp
argumenty - podałem Wam konkrektne liczby to prosze konkretnie pokazać gdzie tu jest pomyłka
nudza mnie dyskusje tego typu bo zwyczajnie nie macie nic do powiedzenia, rzuciem wam rekawice w twarz a dostaje w zamian wykrety
@UP
Nadal nie przyswajasz, ze ksiega daniela byla znana kiedy byly pisane ewangelie ?
A zrodla dat to tylko przeliczenie wstecz w oparciu o okreslony dzien ichniego miesiaca podanego w ewangeliach (ktore swoja droga sie na sobie opieraja - wczesniej pisane mialy wplyw na te pozniej pisane).
Z tego powodu zadne obliczanie dat i potwierdzanie przepowiedni nie ma oparcia w rzeczywistosci, ludzie lubia zmyslac (zawsze tak bylo i bedzie), wiec dlaczego by nie odniesc sie do dat ze starej przepowiedni kiedy piszemy o kims dla nas wyjatkowym ?
Kazdy tekst nadal pozostaje tekstem - dopiero wiele tekstow mowiacych o takiej dacie lub wiele dowodow z roznych zrodel mogloby stanowic o prawdziwosci.
Daty tej nie potwierdza tez zacmienie slonca, ktore mialo byc podczas smierci JC - bo wtedy go nie bylo (czyt. ksiezyc -> slonce), oczywiscie moglo to byc magiczne zacmienie.
Rozumiesz, czy nie ?
Masz podane wprost, bez wykrecania sie, dlaczego tak trudno to potraktowac jako faktyczny dowod.
Zeby taka mozliwosc byla, ksiega daniela musialaby byc wtedy nieznana, a byla znana - zapewne tez Jezusowi.
Tak samo jest kwestia jeszcze blednych (lub tez wygodnych) tlumaczen, przepisywan (ot np. cala sprawa z 616->666), w Qumran nie znaleziono starych rekopisow tego proroctwa, tylko innych czesci ksiegi daniela, a z jakiego roku pochodza pelne fragmenty tej przepowiedni ?
Bo ja tylko wiem, ze byly przetlumaczone w pierszym wieku naszej ery na lacine i wlasnie na tym tlumaczeniu sie opiera wiekszosc tego na co sie powolujesz.
Nadal nie przyswajasz, ze ksiega daniela byla znana kiedy byly pisane ewangelie ?
A zrodla dat to tylko przeliczenie wstecz w oparciu o okreslony dzien ichniego miesiaca podanego w ewangeliach (ktore swoja droga sie na sobie opieraja - wczesniej pisane mialy wplyw na te pozniej pisane).
Z tego powodu zadne obliczanie dat i potwierdzanie przepowiedni nie ma oparcia w rzeczywistosci, ludzie lubia zmyslac (zawsze tak bylo i bedzie), wiec dlaczego by nie odniesc sie do dat ze starej przepowiedni kiedy piszemy o kims dla nas wyjatkowym ?
Kazdy tekst nadal pozostaje tekstem - dopiero wiele tekstow mowiacych o takiej dacie lub wiele dowodow z roznych zrodel mogloby stanowic o prawdziwosci.
Daty tej nie potwierdza tez zacmienie slonca, ktore mialo byc podczas smierci JC - bo wtedy go nie bylo (czyt. ksiezyc -> slonce), oczywiscie moglo to byc magiczne zacmienie.
Rozumiesz, czy nie ?
Masz podane wprost, bez wykrecania sie, dlaczego tak trudno to potraktowac jako faktyczny dowod.
Zeby taka mozliwosc byla, ksiega daniela musialaby byc wtedy nieznana, a byla znana - zapewne tez Jezusowi.
Tak samo jest kwestia jeszcze blednych (lub tez wygodnych) tlumaczen, przepisywan (ot np. cala sprawa z 616->666), w Qumran nie znaleziono starych rekopisow tego proroctwa, tylko innych czesci ksiegi daniela, a z jakiego roku pochodza pelne fragmenty tej przepowiedni ?
Bo ja tylko wiem, ze byly przetlumaczone w pierszym wieku naszej ery na lacine i wlasnie na tym tlumaczeniu sie opiera wiekszosc tego na co sie powolujesz.
Eth napisał/a:
@UP
Nadal nie przyswajasz, ze ksiega daniela byla znana kiedy byly pisane ewangelie ?
A zrodla dat to tylko przeliczenie wstecz w oparciu o okreslony dzien ichniego miesiaca podanego w ewangeliach (ktore swoja droga sie na sobie opieraja - wczesniej pisane mialy wplyw na te pozniej pisane).
Z tego powodu zadne obliczanie dat i potwierdzanie przepowiedni nie ma oparcia w rzeczywistosci, ludzie lubia zmyslac (zawsze tak bylo i bedzie), wiec dlaczego by nie odniesc sie do dat ze starej przepowiedni kiedy piszemy o kims dla nas wyjatkowym ?
Kazdy tekst nadal pozostaje tekstem - dopiero wiele tekstow mowiacych o takiej dacie lub wiele dowodow z roznych zrodel mogloby stanowic o prawdziwosci.
Daty tej nie potwierdza tez zacmienie slonca, ktore mialo byc podczas smierci JC - bo wtedy go nie bylo (czyt. ksiezyc -> slonce), oczywiscie moglo to byc magiczne zacmienie.
Rozumiesz, czy nie ?
Kpisz sobie czy o zdrowie pytasz? Niby że ktos tak dobrze liczył i wyliczył sobie- wjade tego i tego dnia? a po co? skoro ten fakt nie był znany do połowy 19 wieku? logika wyklucza sens takiego zachowania, skąd zreszta mogli o tym wiedzieć, znajomosc dat historycznych w tamtych czasach byla znikoma
Zle czytasz Biblie, tam nie ma mowy o zacmieniu słońca tylko nieba a to duza roznica, niekoniecznie było to zacmienie słońca, mogły np byc bardzo grube chmury albo cos w stylu szkwału,
poza tym sprawdz sobie daty zacmień ksiezyca na Jerozolimą i porównaj je z datą smierci Jezusa, akurat tu sie co do dnia zgadza
Zacmienie ksiezyca nie bylo wtedy widoczne o tej godzine w tym rejonie swiata, to jest tak jak powolywanie sie na burze, ktora byla w innym miejscu na swiecie.
I nie - nikt nie wyliczyl sobie wjade tego i tego dnia, skoro przepowiednia o 70 tygodniach odnosi sie do lat.
Mowi w jakim roku, a na tyle to potrafili juz liczyc - tak wiec i wraca logika.
I nie - nikt nie wyliczyl sobie wjade tego i tego dnia, skoro przepowiednia o 70 tygodniach odnosi sie do lat.
Mowi w jakim roku, a na tyle to potrafili juz liczyc - tak wiec i wraca logika.