Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Powiedzmy sobie uczciwie - na Tuska w większości pie**olą biedacy i ludzie niewykształceni.
Byś się zdziwił. No ale zgodnie z tvnowskimi trendami cała inteligencja polska to prof. Bartoszewski i młodzi wykształceni po europeistyce w wielkich miastach, pracujący wszędzie tylko nie w zawodzie.
2000 zł na łeb starczy spokojnie, żeby utrzymać jakiś tam samochód, mieć co żreć, w co się ubrać, mieć jakieś niedrogie hobby.
W sensie jak mieszkasz u rodziców i dostajesz tyle kieszonkowego?
Nie da się obniżyć podatków, a jednocześnie budować dróg, utrzymywać szpitale itp
Teraz mamy raczej do czynienia z podwyższaniem podatków i kręceniem mega wałków przy symulowaniu budowania czegokolwiek.
Studenciki kończą ch*jowe uczelnie i gównanie kierunki, głównie spędzając czas na pedalskich imprezach, a potem się burzą, że "magister" nie może znaleźć pracy. Debil pozostanie debilem, nieważne z jakim tytułem.
A najgorsze, że jak już mają pracę to nie w swoim zawodzie. Np. Kasia Tusk już gdy studiowała psychologię na gównianej sopockiej uczelni musiała się chwytać pisania bloga o jedzeniu kanapek z kawiorem, wycieczkach do Włoch, i zakupach w butikach oraz innych niedogodnościach związanych z życiem studenckim. Teraz, gdy jest po studiach musi jeszcze dodatkowo pisać do dwóch ogólnopolskich gazet. Ale to mądra dziewczynka i nie narzeka na swój los.
Wszystko drożeje sukcesywnie od 89' i co Tusk jest temu winny?
Tylko przez ostanie cztery lata nic nie drożeje sukcesywnie, a raczej z dnia na dzień, skokowo, a pensje jakoś stoją w miejscu.
Do roboty, k***a, to będzie Was stać na wszystko.
Widać jakie masz pojęcie o życiu.
Każda władza będzie ch*jowa i gówno w tym kraju zmieni. Ale jak rządzi PO, zakładając, że mnie okrada, to przynajmniej wiem, że robi to banda cwaniaków, którzy wykazują minimum inteligencji. Za PiSu miałem wrażenie, że rządzi mną banda debili, której tępota ociera się o miano absurdu.
Dzisiaj obejrzałem z ciekawości fakty na TVNie. Pierwszy materiał to oczywiście 100 dniówka rządu. Nie wiem jakim cudem po 30 sekundach gadania, że Donald ma ciężko zaczął się pocisk po Kaczyńskim, wyrywanie jakichś jego wypowiedzi sprzed 5 lat, głupie docinki itd. Teraz już wiem skąd w Polsce jest tyle otumanionych tak jak Ty ludzi.
Powiedzmy sobie uczciwie - na Tuska w większości pierdolą biedacy i ludzie niewykształceni. Jest im źle i biednie, bo przez całe życie nie pracowali na tyle ciężko, żeby teraz starczyło im na wszystko. 2000 zł na łeb starczy spokojnie, żeby utrzymać jakiś tam samochód, mieć co żreć, w co się ubrać, mieć jakieś niedrogie hobby. A jeśli zarabiasz mniej, to proszę ja Ciebie... Nie da się obniżyć podatków, a jednocześnie budować dróg, utrzymywać szpitale itp. Studenciki kończą chujowe uczelnie..(reszta czczego pierdolenia)
Niech zgadnę, z zawodu jesteś synem? A co do Twoich cwaników z PO, to tak dla ciekawostki apropos chujowych kierunków, co skończył Twój wysławiany w niebiosa darczyńca Kim don Tusk i jego wierny kundel Bronek (żeby nie powiedzieć prezydent) - Historię... Otóż ich miejsce jest w szkole, bibliotece, muzeum, dajesz się dymać przez historyków. Ja pierdole Z kolei Kaczyński skończył prawo na UW, ma szeroką wiedzę z dziedziny politologii, ale dla Ciebie zawsze będzie ciemnotą niedorozwinięty lemingu
Byś się zdziwił. No ale zgodnie z tvnowskimi trendami cała inteligencja polska to prof. Bartoszewski i młodzi wykształceni po europeistyce w wielkich miastach, pracujący wszędzie tylko nie w zawodzie.
Może gdybym obu grup nie znał z życia, to bym nie wiedział. Ci, co idą na eurpoeistykę, to w większości zjeby. Nie wiem, czy to źle, jeśli ktoś nie pracuje w zawodzie, bo dostaje więcej w innej profesji
W sensie jak mieszkasz u rodziców i dostajesz tyle kieszonkowego?
W sensie, że mieszkam sam z matką, mamy 1500 na łeb plus to, co uda mi się zarobić przy dziennym studiowaniu. Nigdy nie dostawałem kieszonkowego. Więc nie rozumiem, ile Wy kurwa zarabacie, że Wam tak kurewsko źle. 500 zł?
Teraz mamy raczej do czynienia z podwyższaniem podatków i kręceniem mega wałków przy symulowaniu budowania czegokolwiek.
Taki urok kapitalizmu i światowych kryzysów.
A najgorsze, że jak już mają pracę to nie w swoim zawodzie. Np. Kasia Tusk już gdy studiowała psychologię na gównianej sopockiej uczelni musiała się chwytać pisania bloga o jedzeniu kanapek z kawiorem, wycieczkach do Włoch, i zakupach w butikach oraz innych niedogodnościach związanych z życiem studenckim. Teraz, gdy jest po studiach musi jeszcze dodatkowo pisać do dwóch ogólnopolskich gazet. Ale to mądra dziewczynka i nie narzeka na swój los.
Pojęcie zazdrości jest mi obce
Tylko przez ostanie cztery lata nic nie drożeje sukcesywnie, a raczej z dnia na dzień, skokowo, a pensje jakoś stoją w miejscu.
W 2007 nastał światowy kryzys, ale może to tylko zbieg okolicznośći.
Widać jakie masz pojęcie o życiu.
Pojęcie o życiu wyrabiam sobie na podstawie doświadczeń swoich oraz ludzi, wśród których się obracam. Nauczyło mnie to, że pieniądze mają Ci, którzy pracowali ciężko od podstawówki, albo są kurewsko sprytni i zaradni. Reszta tych pieniędzy nie ma.
Dzisiaj obejrzałem z ciekawości fakty na TVNie. Pierwszy materiał to oczywiście 100 dniówka rządu. Nie wiem jakim cudem po 30 sekundach gadania, że Donald ma ciężko zaczął się pocisk po Kaczyńskim, wyrywanie jakichś jego wypowiedzi sprzed 5 lat, głupie docinki itd. Teraz już wiem skąd w Polsce jest tyle otumanionych tak jak Ty ludzi.
Praktycznie nie oglądam telewizji. Nie każdy, kto sądzi inaczej niż Ty, musi być zmanipulowany przez TVN. Więc to niekoniecznie stąd, szukaj dalej.
Niech zgadnę, z zawodu jesteś synem? A co do Twoich cwaników z PO, to tak dla ciekawostki apropos chujowych kierunków, co skończył Twój wysławiany w niebiosa darczyńca Kim don Tusk i jego wierny kundel Bronek (żeby nie powiedzieć prezydent) - Historię... Otóż ich miejsce jest w szkole, bibliotece, muzeum, dajesz się dymać przez historyków. Ja pierdole Z kolei Kaczyński skończył prawo na UW, ma szeroką wiedzę z dziedziny politologii, ale dla Ciebie zawsze będzie ciemnotą niedorozwinięty lemingu
Można powiedzieć, że z zawodu jestem synem, jednak swoje w życiu przeżyłem. Jebie mnie, co skończyli. Tu nie chodzi o to, co kto skończył, tylko o to, kto jak sobie radzi w życiu. Chujowy z niego absolwent UW, skoro dał się wyjebać ze stołka dwóm skurwiałym historykom. To, że myślę inaczej, nie znaczy, żę jestem niedorozwinięty. Nie jestem fanem Tuska, głosowałem na Palikota (choć teraz tego żałuję, bo spodziewałem się więcej po człowieku, który doszedł do takich pieniędzy, niż pajacowanie z transwestytami i pedałami, zajmowanie się pierdołami, typu walka z krzyżem i wspieraniem ćpunków). Po prostu uważam, że z tego, co jest do wyboru, najlepszy jest Tusk.
1) Da się budować drogi i obniżyć podatki, tylko trzeba usunąć zbędne wydatki państwa, typu renty, emerytury, długi z rosnącym procentem (np. dług publiczny z obligacji), czy niepotrzebna i niemal już niedziałająca służba zdrowia, ofe, czy nfz. Do tego sprywatyzować ZUS i wywalić 85% urzędników. Ponadto dokładnie przemyśleć przebieg pieniądza przez wszystkie urzędy, z rąk do rąk, by ich było jak najmniej i budżet rośnie a nie maleje. Problem jest tylko taki, że nie ma kto tego zrobić.
2. Ceny z roku na rok rosną, bo następuje inflacja, oraz wzrastają podatki, a rząd Tuska, czy Kaczyńskiego (wszystko jedno) nic z tym nie robi. Oni chcą tylko przetrwać jakoś nic nie robiąc.
3. Kapitalizm to system ekonomiczny, który zakłada brak wtrącania się państwa w gospodarkę, lub jest to w minimalnym stopniu. Czy nazywasz kapitalizmem coś, gdzie na każdym kroku czeka państwo, żre 70% dochodu przedsiębiorcy, a ponadto na każdy krok trzeba mieć zezwolenie, pozwolenie, nakaz, koncesję?
4. Gdyby państwo się odczepiło od ciebie i twojej mamy, zarabialibyście ponad dwukrotnie więcej, gdyby nie te przymusowe zusy etc.
Ogólnie masz rację, tylko nie wiem, co byś zrobił z obecnymi emerytami. Czy jedno pokolenie po prostu ma zostać bez emerytur? Przecież obecni emeryci muszą z czegość żyć. Do tego niektórzy naprawdę na rentę zasługują, np. matki, samotnie wychowujące dziecko, jakieś tam kurwa porażone dzieci, ludzie bez kończyń itp.
@up
Ogólnie masz rację, tylko nie wiem, co byś zrobił z obecnymi emerytami. Czy jedno pokolenie po prostu ma zostać bez emerytur? Przecież obecni emeryci muszą z czegość żyć. Do tego niektórzy naprawdę na rentę zasługują, np. matki, samotnie wychowujące dziecko, jakieś tam kurwa porażone dzieci, ludzie bez kończyń itp.
Troszkę źle mnie zrozumiałeś.
Nie chodziło mi o to, by nie wypłacić ludziom emerytur, bo to byłaby kradzież. W końcu wszyscy je sobie wyrobili i zapracowali na nie, więc trzeba im te pieniądze w całości zwrócić, a każdy kolejny obywatel zarabiałby już na siebie w całości. Aby zwrócić, potrzebnych jest sporo pieniędzy, tak więc potrzebne byłyby cięcia, cięcia i jeszcze raz cięcia.
Co najwyżej pozostawić strategiczne gałęzie przemysłu w rękach państwa, lub pod jakimś tam nadzorem, tak jak właśnie przemysł paliwowy, w imie bezpieczeństwa i obronności kraju. Wszystko inne sprywatyzować w pizdu !
Prywatyzacja jest dobra i koniec. Wszystko co prywatne jest bardziej wydajne, jest tańsze i jest lepsze. A nim mniej pieniędzy w skarbie państwa i w obrocie urzędniczym tym więcej w naszych rękach. Można oczywiście prywatyzować mądrze, nawet trzeba. Ale musielibyśmy mieć wtedy na górze polskie elity, a nie elity jakiś obcych wpływów.
Co najwyżej pozostawić strategiczne gałęzie przemysłu w rękach państwa, lub pod jakimś tam nadzorem, tak jak właśnie przemysł paliwowy, w imie bezpieczeństwa i obronności kraju. Wszystko inne sprywatyzować w pizdu !
Co do tego że prywatne firmy działają lepiej, ok racja. Musisz też patrzeć na aspekty tego że u nas niektórych rzeczy nie opłaca sie produkować, bo Chińczycy robią to o wiele taniej, ale tutaj bardziej chodzi o elektronikę.
Zauważ też że nie ma żadnych Polskich firm znanych na całym świecie. Myślę że to jest wina braku kapitału i bariery urzędnicze.
No ale jeżeli chodzi o rolnictwo i rybołówstwo i przemysł przetwórczy z tym związany, to nie chce nawet mówić ile cukrowni zostało zamkniętych i ile rybaków z nad morza nie mogło sobie łowić rybek przez głupie limity nałożone przez EU.
Nawet nie chce przypominać jak kilka lat temu chcieli sprzedać KGHM za cene 3 letnich dochodów firmy. No kurwa.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów