Jeżeli chcesz konstruktywnej rozmowy, to podaj źródło tych 100% uzależnionych wracających etc.
MJ to nie tylko blant czy lufka, jedź do Holandii i zobacz.
Nikt nie pisze że nie szkodzi, bo w formie palenia szkodzi ale mniej niż papierosy, nie jest też znany żaden przypadek przedawkowania ze skutkiem śmiertelnym.
MJ jest uznawana za lek, i faktycznie ma działanie znieczulające, jest środkiem psychoaktywnym podobnie jak alkohol który tak czy inaczej jest bardziej szkodliwy.
po "ziole" nie jesteś agresywny, nie spotkałem jeszcze przypadku bójki czy jeszcze poważniejszych zdarzeń wśród "zbakanych" a po pijaku nie jedni się pozabijali o głupotę.
uzależnić można się od wszystkiego, również od kawy więc to tylko kwestia indywidualnego człowieka, palić można całe życie z regularnością z jaką pijesz piwo powiesz że jesteś uzależniony od alkoholu pijąc 2 piwa tygodniowo ?
Co do psychozy itd, to mówisz o przypadkach skrajnych tak jak w przypadku alkoholu jak ktoś będzie pił na umór dzień w dzień to dobrze się to nie skończy, w legalizacji chodzi o danie ludziom wyboru, Ci którzy chcą palili palą i palić będą więc Państwo może albo dalej dawać zarabiać przestępcą lub może zyskać na akcyzie, zwiększeniu miejsc pracy (nowe coffee shopy, plantacje itp.)
Zdjęcia które wkleiłeś to zdjęcie zdrowego płuca (po lewo) oraz zdjęcie raka płuc a nie efektów palenia marihuany więc równie dobrze można powiedzieć to o tytoniu mimo to jest sprzedawany wszystkim powyżej 18 roku życia
"czemu średnia wieku osób które ,,jawnie '' paliła "
tego nie skomentuje bo nie wiem o co Ci tutaj chodzi Bob Marley zmarł w wieku 36 lat, Magik w wieku 22 lat, żaden z nich nie mógł palić dłużej niż Twoja średnia, i żaden z nich nie zmarł bezpośrednio przez MJ (Magik wiadomo, Bob Marley miał czerniaka który przerzucił się w późniejszym stadium na inne organy)