-Pi
Tym razem znów gimbusiarnia nie pojmie, jak zresztą i poprzednio co zaskutkuje sucharami. Ale co tam, paru rozkmini i to się liczy
Jakby powiedział mu obróć o pi, to by zrozumiał
@michal820
Ktoś wymyśli jakaś głupotę a tyle osób zastanawia się marnując swój niewątpliwie cenny czas nad jakąś logiką w tej głupocie. A jak już jesteśmy przy dowc**ach bo zakładam ze to miał być kawał to ja dodam swój na podobnym poziomie: Jedzie kobieta i facet na rowerach i na skrzyżowaniu kobieta jedzie w lewo w facet dalej prosto.
które skuma 5% osób, które poczują się lepsze, bo rozumieją przekaz.
Hohoho to teraz ja się wysilę dowcipem którego jaczuro nie zrozumie bo jest gimbusem.
Dwaj studenci przygotowują obliczenia do projektu betonu. Podchodzi prowadzący, patrzy na ich kartkę i mówi:
-Panowie, a gdzie W/C?
-Na końcu korytarza
hahahahahahahahah buahahahahah hihihihi łuhahahahahahahaha
Mamy zaiste wykształcone i mądre społeczeństwo z wybitnym poziomem wiedzy, skoro tylko 5% wie, czym jest "Pi" o której uczą w gimnazjum, wykorzystując ją przy każdym obliczeniu jakiegokolwiek zadania z kołami/okręgami/kątami. Przez cały semestr.
Ja wiem co to jest pi, ale ten twój gniot ani trochę mnie nie śmieszny. Prawdopodobnie przygotowujesz się do poprawy matury z matmy
Mamy zaiste wykształcone i mądre społeczeństwo z wybitnym poziomem wiedzy, skoro tylko 5% wie, czym jest "Pi" o której uczą w gimnazjum, wykorzystując ją przy każdym obliczeniu jakiegokolwiek zadania z kołami/okręgami/kątami. Przez cały semestr.
Może, gdybym faktycznie jebnął coś z całkami, macierzami i wzorem Cramera, różniczkowaniem czy funkcjami przestrzennymi albo pierścieniami - to faktycznie, mógłbyś pisać o tych "5 % społeczeństwa"
Ale, kurwa, pi ?!?!?