Sam czasem podpalam, ale za legalizacją nie jestem.To co paliłem 12 lat temu, to nie to samo co obecnie wzbogacone chemicznie gówno.
Polecam całą dyskusję , gdzieś na necie może krąży, gość mądrze gada
i sory za trzęsącą łapkę , ciężka noc była.
105
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
59 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Młodzi elektrycy kolejowi spod Moskwy
- teraz popularne
🔥
Youtubery w McLarenie
- teraz popularne
Sam czasem podpalam, ale za legalizacją nie jestem.To co paliłem 12 lat temu, to nie to samo co obecnie wzbogacone chemicznie gówno.
Polecam całą dyskusję , gdzieś na necie może krąży, gość mądrze gada
i sory za trzęsącą łapkę , ciężka noc była.
@donfelipe23
Dziecko drogie, zrozum, że w twojej Holandii, to jest czysta marihuana, ale w polsce, kurwa, znajdz mi czystą baczke...sam widziałem jak kumepl robi sorta, to co on do niej dodaje, to się w pale nie mieści, a pamiętajmy, że paczka, którą dostał już pewnie była dobrze przyprawiona.
Gówno wiesz o narkotykach, to na chuj sie udzielasz? jaraj sobie sezonowcu w nl i cisza.
ps.ja nie pale marihuany w ogóle.
Dziecko drogie, zrozum, że w twojej Holandii, to jest czysta marihuana, ale w polsce, kurwa, znajdz mi czystą baczke...sam widziałem jak kumepl robi sorta, to co on do niej dodaje, to się w pale nie mieści, a pamiętajmy, że paczka, którą dostał już pewnie była dobrze przyprawiona.
Gówno wiesz o narkotykach, to na chuj sie udzielasz? jaraj sobie sezonowcu w nl i cisza.
ps.ja nie pale marihuany w ogóle.
Pierdolony ciemnogród, że takie tuki mają dostęp do mediów. Teks z fetą rozpierdolił mnie na maxa. Koleś jest jebanym psycholem, Mariusz Jędrzejko - kto ci tępy chuju dał stopień profesorski jak nie masz zielonego pojęcia o marihuanie, powielasz tępe stereotypy. Brakowało mi standardowego tekstu "od trawki się zaczyna..." a był tak nakręcony jakby wyjebał w nos ze dwie krechy fety. Właśnie przez takich tłumoków jesteśmy sto lat za murzynami. wrzucę standardowy obrazek który mi się kojarzy z tym krajem jak zaczyna się rozmowa o trawce:
No i właśnie dlatego powinna być zalegalizowana żeby nie było takiego syfu. sam sobie zasadzisz i sam spalisz. Co do Holandii nie masz racji bo tam to dopiero są ostre kozaki.
Czeczeńczyk napisał/a:
@donfelipe23
Dziecko drogie, zrozum, że w twojej Holandii, to jest czysta marihuana, ale w polsce, kurwa, znajdz mi czystą baczke...sam widziałem jak kumepl robi sorta, to co on do niej dodaje, to się w pale nie mieści, a pamiętajmy, że paczka, którą dostał już pewnie była dobrze przyprawiona.
No i właśnie dlatego powinna być zalegalizowana żeby nie było takiego syfu. sam sobie zasadzisz i sam spalisz. Co do Holandii nie masz racji bo tam to dopiero są ostre kozaki.
Teraz to jak kupujesz to nie wiadomo co w tym jest bo żeby było czyste to nie ma szans. A jak sam chcesz sobie wyhodować żeby mieć dobre i czyste to zrobią z ciebie handlarza i kryminalistę. Moim zdaniem całkowita legalizacja i dystrybucja jest u nas teraz nie możliwa, ale moim zdanie wystarczy pozwolenie na 2-3 krzaki na osobę i pare gramów przy sobie na własny użytek nic więcej.
frajer, sam nie jarasz to nie zabraniaj innym kutasie.
ps. ops. zapomniałem... tu jest przecież Polska.
ps. ops. zapomniałem... tu jest przecież Polska.
Czeczeńczyk napisał/a:
@donfelipe23
Dziecko drogie, zrozum, że w twojej Holandii, to jest czysta marihuana, ale w polsce, kurwa, znajdz mi czystą baczke...sam widziałem jak kumepl robi sorta, to co on do niej dodaje, to się w pale nie mieści, a pamiętajmy, że paczka, którą dostał już pewnie była dobrze przyprawiona.
Gówno wiesz o narkotykach, to na chuj sie udzielasz? jaraj sobie sezonowcu w nl i cisza.
ps.ja nie pale marihuany w ogóle.
Haha , najwięcej ma do powiedzenia osoba niepaląca, śmieszą mnie komentarze tego typu. To fakt ,że marihuana często i gęsto nie jest "czysta"... jeśli mielibyśmy patrzeć na wszystko co jest zdrowe a co nie , gdzie jest chemia a gdzie inne gówno to świat by zwariował. Wszystko jest dla ludzi myślących, w odpowiednich proporcjach.
nie kurwa amfetamina tylko pcp, anielski pył. kto chce sie dowiedzieć to sie dowie co to jest. amfetaminy palić się nie da, nie ma kopa podczas palenia amfetaminy. co innego metaamfetamina, która kosztuje W CHUJ i nie opłacałoby się walić jej do trawki.
i są kurwa odmiany które mają 30% thc, choćby holenderskie dizle.
sory, obejrzałem tylko 20 sekund, koleś palnął 2 głupoty, nie bede dalej oglądał kogoś kto jest zapraszany do telewizji a tytuł doktora czy profesora dostał za ładne oczy w prl'u. debil jakich wielu, ot kolejny "mądry" dla kur domowych siedzących w domu o 9 rano zamiast iść do roboty.
i są kurwa odmiany które mają 30% thc, choćby holenderskie dizle.
sory, obejrzałem tylko 20 sekund, koleś palnął 2 głupoty, nie bede dalej oglądał kogoś kto jest zapraszany do telewizji a tytuł doktora czy profesora dostał za ładne oczy w prl'u. debil jakich wielu, ot kolejny "mądry" dla kur domowych siedzących w domu o 9 rano zamiast iść do roboty.
Lata świetlne to jednostka odległości a nie czasu, mówiąc "W Polsce nic się nie ruszy, chyba, że za lata świetlne" to tak jakby mówić, że coś może się zmieni za tysiące kilometrów.
Znieść delegalizację, wprowadzić przepisy dotyczące hodowli i produkcji i nałożyć akcyzę i kurde... Wilk syty i owca cała 
Jak ktoś się chce truć jakimiś mocniejszymi narkotykami i zdechnąć niech to robi, będzie jednego idiotę mniej. Przecież jak ktoś chce to i tak gdzieś kupi i będzie używał, a po zniesieniu delegalizacji ryzyko mniejsze będzie, że towar chujowej jakości i cena niższa pewnie
Przykład chujowy, bo wiele może się zmienić po tysiącach kilometrów, choćby klimat, państwo itd...
Jak ktoś się chce truć jakimiś mocniejszymi narkotykami i zdechnąć niech to robi, będzie jednego idiotę mniej. Przecież jak ktoś chce to i tak gdzieś kupi i będzie używał, a po zniesieniu delegalizacji ryzyko mniejsze będzie, że towar chujowej jakości i cena niższa pewnie
manuell napisał/a:
Lata świetlne to jednostka odległości a nie czasu, mówiąc "W Polsce nic się nie ruszy, chyba, że za lata świetlne" to tak jakby mówić, że coś może się zmieni za tysiące kilometrów.
Przykład chujowy, bo wiele może się zmienić po tysiącach kilometrów, choćby klimat, państwo itd...
20 razy mocniejsza? Amfy dodają? No to kurwa zalegalizuj i nałóż obowiązki prawne dotyczące jakości to będzie normalnie.
EE jak czytam większość tych waszych komentarzy to aż mnie głowa boli 
.
Oni zalegalizują OK nie ma problemu , ale jeden z drugim i ósmym nie będzie mogli sobie sadzić przy okienku maryśki , tak samo jak nie możecie robić bimbru mimo iż alkohol jest zalegalizowany .
Będzie możliwość palenie marihuany , ale dalej będziecie kupować od dilera tylko takiego legalnego , który dzięki legalizacji będzie zarabiał miliardyyyy ogromne miliardy , tak jak konsorcjum Tytoniowe , macie zalegalizowane papierosy i co tytoń w papierosie też jest z liścia naturalnego , a mimo to ładują wam tyle chemii ile liść był w stanie przyjąć .
Legalizacja to głównie bramka dla tych którzy będą na was miliardy legalnie zarabiać , a nie dla waszego dobra
.Oni zalegalizują OK nie ma problemu , ale jeden z drugim i ósmym nie będzie mogli sobie sadzić przy okienku maryśki , tak samo jak nie możecie robić bimbru mimo iż alkohol jest zalegalizowany .
Będzie możliwość palenie marihuany , ale dalej będziecie kupować od dilera tylko takiego legalnego , który dzięki legalizacji będzie zarabiał miliardyyyy ogromne miliardy , tak jak konsorcjum Tytoniowe , macie zalegalizowane papierosy i co tytoń w papierosie też jest z liścia naturalnego , a mimo to ładują wam tyle chemii ile liść był w stanie przyjąć .
Legalizacja to głównie bramka dla tych którzy będą na was miliardy legalnie zarabiać , a nie dla waszego dobra
od około 1;49 spierdzielił im jeden % z ich statystyki. 57 na nie 42 na tak daje 99 a odpowiedzi tylko tak i nie. czyli tv znowu klamie 
a @up dobrze prawi 
a @up dobrze prawi
Hehe, czysta marihuana dzięki legalizacji... a najbardziej zanieczyszczona chemicznie jest właśnie holenderska, bo muszą ograniczać koszty produkcji na wolnym rynku a jednocześnie zwiększać moc towaru by móc konkurować z innymi.
Kolejna dyskusja z cyklu, dzieciarnia walczy o przyszlosc Polski:
Po pierwsze po co legalizowac cos co jest szkodliwe dla zdrowia ( chodz by przez sam fakt palenia ) nikt mi nie powie ze wciaganie dymu jest zdrowe, i bez sensu jest tu gadanie calej dzieciarni ze alkohol mozna, ze papierosy mozna, ze auta tez szkodza itd, to zaden argument, jesli ktos nie ma reki to nie powod zeby mu obciac noge.. Jesli ktos tego nie rozumie to poprostu jest matolem. Bo dyskusja nie jest na temat tego co jest gorsze, ale czy pozwolic na dodatkowy szkodliwy srodek.
Po drugie, caly czas slysze pieprzenie na temat, ze karaja niewinnych ludzi za kilka marnych gramow, sorry, ale znam sporo osob ktore pala od lat, niektorzy bardzo regularnie i nigdy nikogo nikt nie zlapal, wiec albo trzba byc skonczona ciota, albo kompletnym matolem, ktory obnosi sie i prowokuje, pokazujac jaki to z niego gangsta. Osobiscie chodze po roznych dzielnicach, i o roznych porach, i jeszcze nigdy mnie polcja nie zatrzymala ani nie przeszukiwala, ale to prawda nie nosze dresiku, moze to wlasnie na tym polega roznica..
Po trzecie, cala masa hip hopowcow i reggae manow, a za nimi cala niedorozwinieta gimbusiarnia, oburza sie na temat wolnosci i tego w jakiej strasznej niewoli musza dzis zyc, na to mam jedna odpowiedz , jesli wam z tym az tak zle, i naprawde uwazacie ze wasza wolnosc jest ograniczona, to zamiast prosic sie i blagac o wolnosc to sami sobie jej poszukajcie, tam gdzie wedlug was ona jest, nic prostszego, tylko ze wiekszosc tak naprawde lubi sobie nazekac, ale nie stac ich zeby dupsko ruszyc.
Po czwarte sa o wiele powazniejsze problemy do rozwiazania niz debaty na temat marihuany, takie ktore dotycza calego spoleczenstwa, o nich niestety nikt nie spiewa , i nikt na koszulkach tego nie nosi, sluzba zdrowia, powtorny analfabetyzm, rosnace kretynstwo spoleczenstwa, tluste zarcie, alkohol, stan drog, czy poziom zadluzenia przecietnego polaka.
Osobiscie mnie to wali czy ktos pali czy nie, i czy sobie tym szkodzi czy nie,
Po pierwsze po co legalizowac cos co jest szkodliwe dla zdrowia ( chodz by przez sam fakt palenia ) nikt mi nie powie ze wciaganie dymu jest zdrowe, i bez sensu jest tu gadanie calej dzieciarni ze alkohol mozna, ze papierosy mozna, ze auta tez szkodza itd, to zaden argument, jesli ktos nie ma reki to nie powod zeby mu obciac noge.. Jesli ktos tego nie rozumie to poprostu jest matolem. Bo dyskusja nie jest na temat tego co jest gorsze, ale czy pozwolic na dodatkowy szkodliwy srodek.
Po drugie, caly czas slysze pieprzenie na temat, ze karaja niewinnych ludzi za kilka marnych gramow, sorry, ale znam sporo osob ktore pala od lat, niektorzy bardzo regularnie i nigdy nikogo nikt nie zlapal, wiec albo trzba byc skonczona ciota, albo kompletnym matolem, ktory obnosi sie i prowokuje, pokazujac jaki to z niego gangsta. Osobiscie chodze po roznych dzielnicach, i o roznych porach, i jeszcze nigdy mnie polcja nie zatrzymala ani nie przeszukiwala, ale to prawda nie nosze dresiku, moze to wlasnie na tym polega roznica..
Po trzecie, cala masa hip hopowcow i reggae manow, a za nimi cala niedorozwinieta gimbusiarnia, oburza sie na temat wolnosci i tego w jakiej strasznej niewoli musza dzis zyc, na to mam jedna odpowiedz , jesli wam z tym az tak zle, i naprawde uwazacie ze wasza wolnosc jest ograniczona, to zamiast prosic sie i blagac o wolnosc to sami sobie jej poszukajcie, tam gdzie wedlug was ona jest, nic prostszego, tylko ze wiekszosc tak naprawde lubi sobie nazekac, ale nie stac ich zeby dupsko ruszyc.
Po czwarte sa o wiele powazniejsze problemy do rozwiazania niz debaty na temat marihuany, takie ktore dotycza calego spoleczenstwa, o nich niestety nikt nie spiewa , i nikt na koszulkach tego nie nosi, sluzba zdrowia, powtorny analfabetyzm, rosnace kretynstwo spoleczenstwa, tluste zarcie, alkohol, stan drog, czy poziom zadluzenia przecietnego polaka.
Osobiscie mnie to wali czy ktos pali czy nie, i czy sobie tym szkodzi czy nie,
Ciemnogród to Wy jesteście. solteck alkohol nie usprawiedliwia szkód jakich niesie zielone gówno.
To że piją jebie mnie to nie przez alkohol wasz "idol" magik sie zabił. To nie przez alkohol mój kumpel miał manie prześladowcze (cud że jeszcze żyje), to nie przez alkohol miałem shizy, i to nie przez alkohol paru moich dalszych znajomych i kumpli popełniło samobójstwo. Mówie nie dla zielonego gówna. Spoko, jarajcie, jebie mnie to. Ale jak wylądujecie w świrowni albo ze sznurkiem na głowie to spoko. I jest pewna różnica między alkoholem a jaraniem. W nałóg alkoholowy wpada się po 5 latach ciągłego picia. A w tym przypadku możesz zajarać raz, bo przecież to takie zajebiste....
piwo dla pana up.
To że piją jebie mnie to nie przez alkohol wasz "idol" magik sie zabił. To nie przez alkohol mój kumpel miał manie prześladowcze (cud że jeszcze żyje), to nie przez alkohol miałem shizy, i to nie przez alkohol paru moich dalszych znajomych i kumpli popełniło samobójstwo. Mówie nie dla zielonego gówna. Spoko, jarajcie, jebie mnie to. Ale jak wylądujecie w świrowni albo ze sznurkiem na głowie to spoko. I jest pewna różnica między alkoholem a jaraniem. W nałóg alkoholowy wpada się po 5 latach ciągłego picia. A w tym przypadku możesz zajarać raz, bo przecież to takie zajebiste....
piwo dla pana up.