18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (8) Soft (5) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:23

#apple

iDiots
szymek61 • 2013-11-20, 16:49


Fani produktów Apple i nie tylko. Doskonałe przesłanie, super montaż.
Najlepszy komentarz (39 piw)
majcino • 2013-11-20, 17:47
Kurwa myślałem na początku że ktoś mi na FB spamuje..
Pomysł
MichaU • 2013-10-16, 18:35
Pomysł na Halloween. Wypożyczę strój wielkiej cipy i przebiorę się za fana Apple.

 
Najlepszy komentarz (134 piw)
chybeck • 2013-10-17, 11:27
HariDee napisał/a:

Widze ze bol dupy ludzi ktorych nie stac na telefony drozsze niz 2-3 stowki trwa



Koszt produkcji iPhone'a 5 wynosi ok. 170 dolarów. Koszt produkcji Samsunga Galaxy S4 wynosi ok. 240 dolarów. Cena iPhone'a 5 to około 750 dolarów, a Galaxy S4 to ok. 600 dolarów. Matematykę zostawiam wam.

Nikt nie ma bólu dupy z powodu braku kasy na zabawkę za 2,5 tys złotych. Każdy tylko śmieje się z debili, którzy przepłacają za przereklamowany telefon, który to jednocześnie stał się symbolem hipsterstwa, pedalstwa, naiwności i bezgranicznego zapatrzenia w to jakie to Apple jest najlepsze.
Sposób na odciski palców
polik95 • 2013-09-15, 22:43
Jak szybko zdobyć odciski palców Amerykanów i nie tylko, oto odpowiedź

tak zajebane z 9gag
Najlepszy komentarz (41 piw)
ellsworth • 2013-09-16, 8:26
Nameless napisał/a:

Przecież odciski palca będą przechowywane w zaszyfrowanej postaci, w elemencie procesora, a dostęp do tego będzie miał tylko ten czujnik. Odciski palców nie będą nigdzie backupowane albo wysyłane do neta, deweloperzy nie mają do nich dostępu.


Naiwny jak dziecko jesteś.
Zemsta ciapatych
Nabs • 2013-08-30, 12:43
Wczoraj przeglądając kanały rss które subskrybuje, natrafiłem na dość ciekawe info. Otóż jest zestaw znaków w arabskim, który w sumie według translatora jest jakimś bełkotem, ale dla sprzętu apple (ipad, iphone, ipod, mac) jest czymś czego system apple nie potrafi wyświetlić, efektem czego jest crash danej aplikacji. Jeżeli komuś kogo znamy, wyślemy ten zestaw znaków jako sms, no to sobie już nie odczyta smsów

Całość działa w Mac OS 10.8 i iOS 6. Można wysyłać jako maile, ustawiać gdzieś na stronie, wysyłać jako smsy, albo ustawiać jako nazwy sieci wifi (w androidzie można udostępnić sieć, więc można ustawić taką nazwę i wejść do jakiegoś mcdonadsa czy innego przybytku ).

سمَـَّوُوُحخ ̷̴̐خ ̷̴̐خ ̷̴̐خ امارتيخ ̷̴̐خ



źródło: niebezpiecznik.pl/post/ta-znaki-zabijaja-programy-na-mac-os-x-i-iphone/
Najlepszy komentarz (61 piw)
sadio • 2013-08-30, 14:22
Czyli jak w dwóch krokach zmusić hipstera do samobójstwa.
Prawidłowa instalacja iOS7
revar • 2013-06-20, 23:31
Poniżej jest pokazana instrukcja jak prawidłowo powinniśmy zainstalować iOS7.



What the fuck did i just saw?!


Jak było to ch*j
Najlepszy komentarz (99 piw)
galanonim • 2013-06-20, 23:48
Co za idiota. Mam nadzieje ze zbiednieje kiedys tak, ze mu zabraknie kasy na jedzenie.
The Washington Post dorwało się do ściśle tajnych informacji o prowadzonym przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego programie PRISM - sposobie na zbieranie danych na temat użytkowników usług należących m.in. do Microsoftu, Google, Apple i Facebooka.
Według informacji zebranych przez The Washington Post Agencja Bezpieczeństwa Narodowego i FBI mają bezpośredni dostęp do serwerów, na których znajdują się dane użytkowników Yahoo, Facebooka, Skype'a, AOL, PalTalka, YouTube'a i innych usług należących do Microsoftu, Google, czy Apple. Podobno zbierane są w ten sposób informacje m.in. na temat prowadzonych przez nas rozmów (w formie audio i wideo), wysyłanych zdjęć, dokumentów i historii logowań.

Informacje Washington Post opierają się na 41 slajdach prezentacji szkoleniowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego. Podobno zweryfikowano jej autentyczność, ale przedstawiciele wymienionych firm - oczywiście - zaprzeczają i zapewniają, że nikt dostępu do ich serwerów nie ma, a oni muszą zobaczyć nakazy sądowe, żeby podzielić się jakimikolwiek danymi na temat swoich użytkowników ("Nigdy nie słyszeliśmy o PRISM", jak powiedział rzecznik prasowy Apple). W swoich oświadczeniach zaprzeczają jednak głównie temu, jakoby ktoś miał wstęp na ich serwery.

Problem w tym, że slajdy prezentacji są bardzo niekonkretne w opisie procedury, która charakteryzuje PRISM. W innym ściśle tajnym dokumencie opisano bowiem działanie systemu jako zbieranie danych z serwerów przez konkretną osobę, która wysyła je później do odopowiedniego sprzętu zamontowanego na terenie siedziby określonej firmy. Znaczy to tyle, że ktoś ma pozwolenie na zbieranie informacji i przekazywanie ich w ręce chociażby FBI, ale FBI nie może wziąć ich sobie samo. Zgrywa się to zgrabnie z komentarzami przedstawicieli koncernów, którzy stwierdzili na przykład, że: "Jeżeli to robią, to robią to bez naszej wiedzy".

Podobno zbieranie informacji na nasz temat odbywa się we współpracy ze wspomnianymi firmami, ale wszystkie (i nic dziwnego) zaprzeczają. Wydane przez nie oświadczenia wyglądają jednak trochę dziwnie, kiedy zestawi się je ze slajdem zawierającym daty ich dołączenia do programu. Jako pierwszy, już w 2007 roku, podobno jako wolontariusz, zgłosił się do niego Microsoft (który, swoją drogą, prowadzi aktualnie kampanię reklamową głoszącą: "Twoja prywatność jest naszym priorytetem"), dwa lata później dołączyło Google. Najnowszym nabytkiem kosztującej 20 milionów dolarów rocznie operacji jest Apple - dołączyło dopiero w październiku 2012.

Jeżeli wszystko to okaże się prawdą, to najgorsze jest to, że program dotyczy całego świata... poza granicami Stanów Zjednoczonych. Chociaż PRISM powstało na gruzach projektów George'a Busha dających służbom specjalnym możliwość zbierania informacji na temat obywateli bez posiadania nakazu sądowego, to w przeciwieństwie do odrzuconych w kongresie aktów prawnych, dotyczy tylko i wyłącznie "nas" i prawdopodobnie dlatego nikt nie widział w nim problemu.

Oczywiście chęć do monitorowania działalności obcokrajowców jest zrozumiała, jeśli się weźmie pod uwagę wyłącznie interes USA. Tyle że jeżeli PRISM rzeczywiście działa i ma się dobrze, to większość ruchu, który generujemy w sieci, już od dawna trafia do rąk amerykańskiego rządu - bez zgody ani obywateli, ani rządów poszczególnych państw. Wszystkie wielkie firmy mają serwery w Stanach, a sposób działania PRISM regulowany jest tak, by nie zbierać danych na temat ani jednego obywatela Stanów Zjednoczonych. Jeśli więc sprawa się potwierdzi, będziemy mieli do czynienia z wielkim skandalem międzynarodowym.

James R. Clapper, dyrektor wywiadu, stwierdził w czwartkowym oświadczeniu, że dane zbierane za pomocą PRISM są: "jednymi z najważniejszych i najbardziej wartościowych danych na temat zagranicy, jakie zbieramy, i służą do chronienia naszego narodu przed rozmaitymi zagrożeniami. Nieautoryzowane dzielenie się informacjami na temat tego całkowicie legalnego programu jest karygodne i stanowi ryzyko dla bezpieczeństwa Amerykanów".

Faktycznie, stanowi. O ile bowiem możemy współczuć Chińczykom, że wiele najpopularniejszych serwisów internetowych na świecie u nich nie działa, to działanie rządu USA nie wydaje się dużo lepsze. Jak uważacie: czy takie stawianie się w roli Wielkiego Brata jest w porządku?



Zajebane z cdaction.pl
Najlepszy komentarz (68 piw)
Cabajo • 2013-06-07, 16:18
Na pewno nie chcą Twoich dowcipów

Dość ciekawa reklama microsoftu z udziałem najbardziej znanych marek które zajmują się produkcją telefonów dotykowych.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów