18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:04
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25

#cmentarz

telefon na cmentarzu
rockabilly • 2013-10-07, 22:38
Sytuacja z dzisiaj

Byłem na cmentarzu i dostałem telefon od jakiś akwizytorów dla emerytów czy coś takiego(telefon jest zarejestrowany na mojego ojca), babka mi się elegancko przedstawiła cośtam cośtam i czy mam 55 lat i ja na to, że nie to ta się pyta czy ktoś obok ma, ja na to że owszem, moja babcia, typiara na to czy można prosić ją do telefonu a ja że średnio bo leży w grobie

typiara przeprosiła i się rozłączyła
Najlepszy komentarz (42 piw)
kulawyyogi • 2013-10-07, 22:41
"typiara" ja pierdole jak ja nie nawadze tego określenia
Jest takie miejsce w Paryżu gdzie masowo przychodzą kobiety co by sie onanizować... gdzie spytacie? A no, na cmentarzu, a dokładniej na cmentarzu Père Lachaise, gdzie znajduje się nagrobek Victora Noir (a właściwie Yvana Salmon, urodzonego 27 czerwca 1848 w Attigny i zmarłego 10 stycznia 1870 w Paryżu).

Kim jest ten tajemniczy Victor. No więc nikim specjalnym z punktu widzenia erotycznie seksualnego. Victor był francuskim dziennikarzem opozycyjnym wobec II Cesarstwa gazety La Marseillaise. Jego śmierć z rąk księcia Pierre'a Bonapartego była szokiem dla opinii publicznej i przyczyniła się do wzrostu nastrojów antycesarskich. Zginął młodo, w głupi sposób. Był sekundantem znajomego w jego pojedynku z Księciem Bonaparte. Przed pojedynkiem Victor odwiedził księcia w jego pałacu, tam doszło do kolejnej sprzeczki, w toku której Noir uderzył księcia laską, zaś Bonaparte strzelił do niego z pistoletu, zabijając go na miejscu. No i cała historia.

Pogrzeb Victora Noir w Neuilly-sur-Seine był wielkiem wydarzeniem, ponad 100 tys. osób wzięło udział w uroczystościach, deklarując równocześnie swoje republikańskie poglądy. Pogrzeb ten był początkiem całej fali antycesarskich wystąpień, a zabity Noir stał się legendą i symbolem represji wobec opozycji. W 1891 władze Trzeciej Republiki nakazały przeniesienie zwłok dziennikarza na cmentarz Père Lachaise, no i się zaczęło. Nie do końca wiadomo dlaczego z dziennikarza i politycznego symbolu przemienił się on nagle w erotycznego pomocnika, ale takie są fakty...

Nagrobek Victora stał się szybko jedną z większych atrakcji cmentarza. Do dnia dzisiejszego istnieje legenda, iż pozostawienie przy wezgłowiu pomnika kwiatów, pocałowanie ust rzeźby i potarcie jej genitaliów, przynosi kobietom szczęście w miłości. Legenda ma różne wersje i jedna z nich posuwa się nawet do teorii, iż kobiety mające problemy z orgazmem i szczęściem w seksie, powinny pocałować posąg, położyć się na nim, a następnie onanizować i szczytować - co gwarantuje powrót udanego seksu i licznych spełnień. Czy system działa? Nie wiadomo, ale faktem jest, iż stopień połysku w kilku wyżej wymienionych miejscach pomnika, światczy o wierze kobiet - a przynajmniej o licznych próbach. W 2004 roku władze cmentarza zbudowały nawet ogrodzenie wokół nagrobka, by uchronić zabytek od zniszczeń. Jednak po licznych protestach - włącznie z ugrupowaniem "female population of Paris" (populacja kobiet Paryza) zdecydowano się na rozbiórke ogrodzenia.





Najlepszy komentarz (28 piw)
GhostScarface • 2013-09-10, 9:51
ta swiadomosc że pomnik dyma wiecej niż ty ,. ;P
męczący sex
papsior • 2013-08-26, 21:27
Odkąd się przeprowadziłem sex jest dla mnie bardziej męczący . Juz nie chodzi o to kopanie łopatą , ale ten kawał na cmentarz ...
Moja rodzina postanowiła postawić całkiem nowy nagrobek bo ten postawiony ponad 30 lat temu nie wyglądał już najlepiej. A, że ostatnio w rodzinie był pogrzeb to postanowiliśmy, że odpowiedni czas na remont właśnie nadszedł.
Po pogrzebie, rozmontowano nagrobek i tymczasowo zrobiono tzw. ziemny grób. W tym tygodniu poszedłem zapalić znicza i trochę uprzątnąć go z liści, uschniętych kwiatów itp. Grzebię sobie grzebię i moim oczom ukazał się dziwny przedmiot. Przyglądnąłem się i okazało się, że jest to kość - kręg.
Niewiele się zastanawiając zadzwoniłem na 997 (bo przecież tych kości do domu sobie nie wezmę a zarządca cmentarza był chuj wie gdzie). Panowie w mundurach przybyli, popatrzyli i oświadczyli, że to ludzka kość (tak jakby na cmentarzu można by się spodziewać czegoś innego). W oczekiwaniu na oficera śledczego zacząłem przeszukiwać okolice grobu i znalazłem jeszcze 5 kolejnych kości tj. 2 następne kręgi, dwa fragmenty kości ręki (panewki) i coś co wyglądało jak żebro.
Śledczy przybył i stwierdził, że trzeba zadzwonić do zakładu, który organizował ostatni pochówek co by wzięli kości i wyjaśnili jak doszło do zbezczeszczenia szczątków ludzkich.
Pan grabarz przybył, szybko pozbierał kości do worka i obiecał umieścić je z powrotem w grobie przy stawianiu nowego nagrobka (firma która ma robić nagrobek to ta sama, która organizowała ostatni pochówek). Oczywiście wina leży po stronie grabarzy, którzy rozkopali grób i którym nie chciało się sprawdzić czy poprzedni lokatorzy grobowca czasem nie wyszli zaczerpnąć świeżego powietrza. Cóż... tak to jest gdy rozkopuje się groby z kilkoma promilami we krwi.
Policjanci spytali mnie w obecności grabarza czy chcę złożyć zawiadomienie o zbezczeszczeniu zwłok. Stwierdziłem, że każdemu może się zdarzyć i odpowiedziałem tylko, że "dogadam się z grabarzem".

Ah, nie wspomniałem o tym, że okazało się, że to kości mojego dziadka, którego nigdy w życiu na oczy nie widziałem bo pochowali go 20 lat przed moimi narodzinami. A że oprócz niego w grobowcu pochowane było dwoje dzieci plus osoba miesiąc temu a kości należały do dorosłego człowieka to nie było żadnych wątpliwości.

Nigdy bym się nie spodziewał, że spotkam jeszcze nieżyjącego dziadka. Nie spodziewałem się też, że będzie w takim stanie

ah... no i zdjątko:


Historia ma dwa radosne aspekty:
1. Spotkałem dziadka, który zmarł 20 lat przed moimi narodzinami.
2. Zaoszczędzone ok. 3 tys zł. za nagrobek (zadośćuczynienie to darmowy nagrobek z granitu).
Najlepszy komentarz (62 piw)
pszemek_pl • 2013-08-18, 0:03
Fajne spotkanie z dziadkiem, jak to przeczytałem to padłem. Powinieneś był go zaprosić na wigilie.
Weekendowa wycieczka do...
r3gnol29 • 2013-08-12, 15:33
Na weekendzie wybrałem się trochę pozwiedzać Dukle. Wielu z Was zapyta: "Gdzie to kur*a jest?"

W takim razie zaczniemy od waloru edukacyjnego:


Jako, że od 1595 r. wszystkie przewożone przez granicę towary musiały być clone w Dukli, powstawała tutaj cała masa ciekawych budowli, z których większość niestety nie przetrwała do naszych czasów. Kilka ciekawszych miejsc jest jeszcze dostępne, dobudowane i można je odwiedzić za symboliczne pińć złociaszków. Jednak po co dodatkowo dokładać do interesu (paliwo drogie, w podróży trzeba coś jeść), skoro można się przejść tam, gdzie większość dziuń nie wejdzie, bo ich pokrzywka w nóżkę ujeb*e.

A nie ważne... Zaczynajmy.

Pozostałości wojenne przy muzeum (nie trzeba płacić za wjazd ) :





Konkurs - Który sadolek zgadnie co to jest?



Dlaczego zawsze znajdą się takie ćwierćmózgi i zaśmiecają takie obiekty?


Więcej fot w komentach, jak się spodoba.
Najlepszy komentarz (43 piw)
n................a • 2013-08-12, 15:46
r3gnol29 napisał/a:

Wielu z Was zapyta: "Gdzie to kur*a jest?"



Ja zapytam co to kurwa za pierdolona mania na cenzurowanie jebanych przekleństw na sadolu?
skarb
Vaffanculo • 2013-06-30, 12:48
Kopałem z bratem w poszukiwaniu skarbów, lecz nic nie znaleźliśmy.... trza było się jednak go posłuchać pójść na żydowski cmentarz
Najlepszy komentarz (41 piw)
SadystycznyRoman • 2013-06-30, 14:52
@BongMan, szybko ci idzie wymyślanie tych historyjek, pewnie dostajesz same 5 za opowiadania na polskim w twoim gimnazjum.
Ofiara z niemowlaka
D................k • 2013-04-20, 11:44
Uwaga na dużą dawkę kiczu.