Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Gdy następnym razem będziesz się zastanawiał, gdzie jest twoje zamówione jedzenie. Wiec że dostawca sprawdza czy wszystko jest smaczne, świeże i zdrowe.
Tak to jest, jak prowadzisz gastronomię i zabraniasz swoim pracownikom wziąć nawet okruszka jedzenia. Pracowałem jako kelner w największych warszawskich hotelach. Polityka taka, że noś jedzenie nawet 18 godzin, ale Tobie ruszyć nie wolno z bemarów tego, co nie zjedli goście. Manager zmiany brał bemary w martwe pole kamer, gdzie się chowaliśmy i jedliśmy szybko tak, by obsługa hotelowa nie widziała (byliśmy z zewnętrznej agencji wynajętej przez hotel). Następnie całość jedzenia lądowała do kilkuset litrowych beczek i szło to do wywalenia, a mnie na ten widok się nóż w kieszeni otwierał, bo było wykluczone, by zabrać sobie to jedzenie do domu. Z kolei głodni po kilku godzinach pracy musieliśmy jeść skitrani, jak 4 klasista schowany za szkołą popalający swojego pierwszego szluga, którego ukradł rodzicom. Zachowanie gościa karygodne, nie mające z profesjonalizmem nic wspólnego, ale pracując w tej branży poniekąd rozumiem jego motywację. Ginekolog mając kilka centymetrów od swego nosa cipkę najpiękniejszej kobiety musi umieć się powstrzymać, nie myśleć o zerżnięciu tej słodkiej dziurki, zrobić swoje i najlepiej zapomnieć.
Kurwa! Ślepy typ! No przecież nawet na tym marnym filmie widać, że nic nie widać! A zwłaszcza windy.
...mam wrażenie, że ten kask wcale nie oznacza, że przyjechał tu skuterem. On go nosi 24h/dobę.