Zbulwersowany Vinnetou wyraża swoją opinię podczas protestu anty-imigracyjnego.
I ma rację!
widac ze ci demokraci to niezli faszysci
ja z reszta wszyscy demokraci to banda złodziei.
Nie jestem lewakiem, ale przekonanie, że każdy naród powinien na wieki wieków zajmować dany obszar to jakaś utopia. Granice zostały przecież sztucznie utworzone przez człowieka, tak jak większość krajów, narodów itp (oczywiście nie licząc znaczących różnic kulturowych czy etnicznych). Słowianie też przybyli na TE tereny skądś (dokładnie pochodzą od ludów indoirańskich), nie byli tu od zawsze, być może też musieli wyprzeć jakąś rdzenną ludność.
Ludzie mnie pytają: "Pan chce wyrzucić nielegalnych imigrantów. Czy pomyślał pan o ich dzieciach? " Oczywiście, że pomyślałem. Nie wolno rozdzielać dzieci i rodziców, niech jadą razem - powiedział kilka lat temu.
A ja jestem murzynożydem, chodzę codziennie do synagogi i utrzymuję białasów w przeświadczeniu że muszę dostawać wszystko za darmo i trzeba mnie tolerować chociaż mam pieniążki i 20 dzieci. Czekam tylko aż wasza cholerna rasa umrze bo chcę przejąć ten wasz śmieszny kontynent. Wstąpiłem do SLD i promuję antykoncepcję na koszt państwa ale tylko u białych bo kolorowi muszą rosnąć w siłę. Za jakieś 60 lat będę panem w ten waszej Polsce bo nie umiecie wyciągać wniosków z tego co jest na zachodzie i jesteście ślepi ( zachód będzie nasz za 40 lat). hahaha wasza tolerancja to moje zwycięstwo i dobrobyt a dla was śmierć całych narodów ale gówno mnie to obchodzi.
Black Power!