18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne

#media

resortowe dzieci
s................r • 2013-12-31, 9:44
Ujawniamy nieznane fakty z życia ludzi mediów - fragmenty książki "Resortowe dzieci"
Marek Niedźwiecki zarejestrowany jako kontakt operacyjny „Bera”. Eugeniusz Smolar figurujący w archiwach komunistycznej bezpieki jako KO „Korzec”. Krystyna Kurczab-Redlich zarejestrowana jako współpracownik SB o ps. Violetta – historie tych osób, podobnie jak wielu innych, zostały opisane w książce „Resortowe dzieci. Media”, która od 11 grudnia jest dostępna w księgarniach.

W książce zostały opisane kariery polskich magnatów medialnych, z których każdy figuruje w archiwach komunistycznej bezpieki jako tajny współpracownik: Zygmunt Solorz, szef telewizji Polsat, jako TW „Zegarek”; Mariusz Walter, szef TVN, jako TW „Mewa”, natomiast jego wspólnik, nieżyjący już Jan Wejchert, jako TW „Konarski”.

Już po oddaniu książki do druku uzyskaliśmy nowe, nieznane wcześniej materiały. Dotyczą one ludzi z mainstreamu, którzy zarówno swoje życiorysy, jak i swoich najbliższych, starannie ukrywają. Archiwalne dokumenty pokazują, jak bardzo w stary system byli uwikłani ludzie, którzy dzisiaj aspirują do roli moralnych autorytetów.

Olejnik pisze donos na męża

Prowadząca „Kropkę nad i” Monika Olejnik zaczynała karierę dziennikarska w 1981 r. w redakcji rolnej I Programu Polskiego Radia, skąd w stanie wojennym trafiła do radiowej Trójki. W dokumentach Instytutu Pamięci Narodowej zachowały się na jej temat dokumenty komunistycznej bezpieki, z których wynika, że od momentu uzyskania pełnoletności wyjeżdżała do krajów kapitalistycznych, co było wówczas rzadkością. Ojciec Moniki Olejnik był wysoko postawionym funkcjonariuszem Służby Bezpieczeństwa i zgłaszał każdorazowo przełożonym wyjazd córki za granicę. Jeden z pierwszych dokumentów paszportowych obecnej gwiazdy TVN był wystawiony na nazwisko Monika Praczuk – co ciekawe, zachowała się jedynie obwoluta tych akt.

Pierwszy mąż późniejszej dziennikarki nazywał się Mateusz Praczuk. Z zawodu inżynier elektryk, zajmował się m.in. budową elektrowni w krajach dawnego bloku wschodniego i z racji wykonywanego zawodu często wyjeżdżał za granicę. W archiwalnych dokumentach zachowało się pismo skierowane do służb specjalnych PRL podpisane przez Monikę Olejnik. Przyszła dziennikarka składa wniosek o uniemożliwienie wyjazdu za granicę Mateuszowi Praczukowi, z którym wówczas była w trakcie rozwodu. Szczegółowo opisała powody, dla których służby powinny mu zabrać paszport. Z dokumentów wynika jednak, że mimo donosu Mateusz Praczuk nadal wyjeżdżał za granicę, a kilka lat później został dyrektorem jednego z państwowych przedsiębiorstw strategicznych.

Monika Olejnik po rozwodzie zaczęła robić karierę w dziennikarstwie, a jej zainteresowania skoncentrowały się na polityce i służbach specjalnych. Miała przy tym świetne kontakty w tych środowiskach, o czym w swojej książce pt. „Rosyjska ruletka” pisał były szpieg PRL Marian Zacharski.

„W niedzielę zatelefonował Henryk Jasik (funkcjonariusz SB, później UOP – przyp. red.) z informacją, że redaktor Olejnik chciałaby w poniedziałek 29 kwietnia w swoim programie o godz. 17.30 przeprowadzić ze mną wywiad. Henryk zaprosił mnie do siebie do domu, a tam już czekała Monika Olejnik. [...] Z kolei w niedzielę, na prośbę Adama Michnika, spotkałem się u niego w domu z redaktor Agnieszką Kublik. [...] przyjechałem tam w towarzystwie gen. Jasika” – czytamy w książce Zacharskiego.

Monika Olejnik w programie III PR pracowała do 2000 r., a od początku lat 90. była również związana z TVP, później zaś z TVN. Utrzymywała kontakty z politykami, m.in. z Lechem Wałęsą – bywała nawet na jego urodzinach; widać ją na zdjęciach m.in. obok Donalda Tuska. Na sześćdziesiąte urodziny Wałęsy przyjechała w towarzystwie Gromosława Czempińskiego, byłego funkcjonariusza SB, a później szefa Urzędu Ochrony Państwa.

TVP – propaganda w natarciu

Jesienią 1989 r. jedną z pierwszych decyzji nowo powstałego rządu Tadeusza Mazowieckiego było odwołanie z funkcji szefa Komitetu ds. Radia i Telewizji Jerzego Urbana, znienawidzonego rzecznika rządu Jaruzelskiego. W tym czasie trwało w najlepsze niszczenie akt komunistycznej bezpieki. Wśród nich były materiały dotyczące Jerzego Urbana. Zachowały się jedynie akta paszportowe oraz zapisy rejestracyjne, z których wynika, że Departament II MSW prowadził sprawę, w której Jerzy Urban występuje pod pseudonimem Buran. Dotyczyła ona „kontaktów obywateli polskich z Ośrodkiem Wywiadu Izraelskiego w Wiedniu w latach 1958–1964”.

Nowym szefem TVP został Andrzej Drawicz; z dokumentów komunistycznej bezpieki wynika, że był zarejestrowany jako TW „Kowalski”, a następnie jako TW „Zbigniew”.

Mimo pozornych zmian sytuacja w telewizji publicznej niewiele się zmieniła – swoje programy mieli tam ludzie, którzy w archiwach figurowali jako tajni współpracownicy komunistycznej bezpieki lub byli aktywistami partyjnymi.

W 1990 r. korespondentką TVP w Moskwie została Krystyna Kurczab-Redlich. Według znajdujących się w IPN dokumentów została ona zarejestrowana jako tajny współpracownik – kontakt operacyjny „Violetta”. Dokumenty wskazują, że do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa została pozyskana w roku 1978, a z wywiadem PRL – w grudniu 1982 r. Kolejna rejestracja – także przez wywiad komunistyczny – nastąpiła 13 grudnia 1984 r. Krystyna Kurczab pracowała wówczas w biurze rzecznika prasowego Ministerstwa Oświaty i Wychowania.

„W niedługim czasie zamierza wyjść za mąż za Jerzego Redlicha. Powinna mieć nadal dotarcie do znanych działaczy emigracyjnych: Pomianowskiego, Kołakowskiego, Grudzińskiego i innych, o których informowała mnie w poprzednim okresie. Oceniając swoje aktualne możliwości dla naszej Służby, stwierdziła, że nadal pozostaje w dobrych stosunkach z Wilhelminą Skulską oraz Stefanem Bratkowskim, który powierzył jej pod opiekę swoje archiwum. Po śmierci J. Popiełuszki proponowano jej pełnienie dyżuru w kościele św. St. Kostki na Żoliborzu, gdzie przebywali znani działacze opozycji: Kuroń, Onyszkiewicz, Jaworski. Odmówiła, uważając, że całość to zwykła maskarada niemająca sensu. Ocenia jednak, że istnieją duże szanse, aby dotarła do czołowych działaczy opozycji oraz nowo powołanych Komitetów Obrony Praw Człowieka. Jeśli jesteśmy zainteresowani, może podjąć taką próbę” – pisał 29 listopada 1989 r. ppor. Krzysztof Sałański, inspektor Wydziału XI Departamentu I w raporcie do swojego przełożonego płk. Henryka Bosaka.

Z dokumentów IPN dowiadujemy się, że Krystyna Kurczab znała dziennikarzy włoskich oraz Jeana Roberta Suessera, przedstawiciela trockistowskiej IV Międzynarodówki:

„Wyjeżdżając za granicę, jest w stanie odnowić dawne znajomości. Z przedstawicielami emigracji we Włoszech, działaczami IV Międzynarodówki w Paryżu oraz przy sprzyjających okolicznościach z pracownikami Watykanu (przez siostrę)” – czytamy w dokumentach IPN.

Funkcjonariusz komunistycznej bezpieki podkreślał: „»Violetta« jest chętna do współpracy z naszą Służbą. W dn. 27 i 28 listopada br. »V« przekazała mi taśmy z nagranymi gazetkami St. Bratkowskiego, które kolportowane są w różnych częściach kraju. »V« posiada obecnie duże możliwości dotarcia do czołowych działaczy opozycji politycznej w kraju. Stwarza to szansę rozpoznania planów tych ugrupowań, szczególnie pod kątem organizowania nowych akcji wymierzonych w politykę kierownictwa partii i państwa” – meldował przełożonym ppor. Sałański.

W meldunku gen. Zdzisława Sarewicza, dyrektora Departamentu I, czyli wywiadu, czytamy, że „Violetta” na terenie Włoch spotykała się m.in. z Jerzym Pomianowskim, Leszkiem Kołakowskim oraz Marią i Jerzym Kuncewiczami. „Na obecnym etapie TW otrzymała zadanie dalszego rozpracowywania działalności Stefana Bratkowskiego oraz dotarcia do aktywistów Komitetu Obrony Praw Człowieka w Warszawie” – pisał gen. Sarewicz.

Z dokumentów bezpieki wynika, że sprawa Krystyny Kurczab została zakończona i przekazana do archiwum 2 listopada 1989 r., a więc już po utworzeniu rządu Tadeusza Mazowieckiego.

Na początku lat 90. w TVP pojawił się Jerzy Baczyński, redaktor naczelny tygodnika „Polityka”, który według akt IPN został zarejestrowany jako tajny współpracownik „Bogusław”. Baczyński był współredaktorem programu „Listy o gospodarce”, a także „Gorącej linii” prowadzonej przez jego redakcyjną koleżankę Janinę Paradowską.

Na antenie telewizji publicznej można było zobaczyć także Grzegorza Cydejkę (późniejszego szefa warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich), który specjalizował się w dziennikarstwie ekonomicznym. Cydejko studiował na Uniwersytecie Warszawskim, a praktyki odbył na Uniwersytecie im. Łomonosowa w Moskwie w roku 1986. W TVP pracowała nadal Wanda Konarzewska, członkini Komitetu Zakładowego PZPR, współautorka programów dokumentalnych m.in. na temat zjawisk paranormalych. Z Radiokomitetem współpracowała również Olga Braniecka-Moskwiczenko (jej mąż, Rosjanin, na stałe mieszkał w Moskwie), działaczka Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, w latach 70. delegowana z ramienia PRiTV m.in. do Etiopii. Cała trójka po 1989 r. znalazła się we władzach warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

WIĘCEJ W TYGODNIKU "GAZETA POLSKA"

„Resortowe dzieci. Media” autorstwa Doroty Kani, Jerzego Targalskiego oraz Macieja Marosza jest pierwszą książką pięciotomowej serii. W pozostałych częściach zostanie opisany świat służb, polityki, biznesu i naukihttp://niezalezna.pl/49405-ujawniamy-nieznane-fakty-z-zycia-ludzi-mediow-fragmenty-ksiazki-resortowe-dzieci

no już nie ma w księgarni, kurwa,
mam nadzieję, że autorom nie popełnią samobójstwa,
bo kolejne zapowiedziane tomy zaciekawiają
Prawda w mediach
k................a • 2013-12-13, 12:21
Na wszelki wypadek nie ufajcie temu, co widzicie w telewizji.

Najlepszy komentarz (39 piw)
rust • 2013-12-13, 14:09
I kto teraz powie że media kłamią

...według Polskich mediów

Najlepszy komentarz (202 piw)
s................n • 2013-12-05, 17:56
jakie to piękne... Polska walcząca + hehehempgru i HWDP

kurwa margines społeczny do którego należy strzelać, wychodzą sobie podymić na miasto a nie walczyć o lepszą przyszłość
Witam Sadole,

Siedzę sobie dzisiaj na przerwie w robocie w jadalni, akurat byłem sam to wziąłem sobie do poczytania Metro leżące przede mną. Jakież było moje wkurwienie jak zobaczyłem artykuł, który Wam sfotografowałem.
"Gdzie w tym czasie było państwo polskie, uczelnie, elity?"
Nosz kuwa , kim są Narodowcy, żeby interweniowało Państwo? Zorganizowaną grupą przestępczą?
Kim są, żeby interweniowały elity i uczelnie? Szerzącą się plagą debilizmu i głupoty?
Przecież Oni chcą tylko godnie świętować jakże wielki dla Naszego Narodu dzień. Wiadomo, że, wielu z nich nie jest świętych, no ale kuwa bez przesady

Potem przyszło kilku moich znajomych, na maxa wkurwiony po przeczytaniu części artykułu, powiedziałem im o tym. Zbytnio nie zrozumieli mojego wkurwu, więc myślę sobie, że wyżale się Wam Sadole, Wy pewnie zrozumiecie moje wkurwienie się na te wypociny
Widzę, że nagonka na prawicowe środowiska w Polsce nadal trwa, tym bardziej przed 11,11



ps. Pisząc ten post, zajrzałem na wiki i obczaiłem to całe Metro. Wydawcą jest Agora, więc w sumie nic dziwnego. Więcej tego gówna nie wezmę do rąk, mimo że za darmo

Pozdrawiam Sadole
Najlepszy komentarz (122 piw)
c................s • 2013-11-08, 20:16
"Narodowcy zawłaszczyli Święto Niepodległości" no kurwa. faktycznie nigdy wcześniej nie było to ich święto.
Zawsze świętowali je tylko bogobojni koczownicy armeńscy, kurwa. Zrobiono z nas, Patriotów, Nacjonalistów bydło, kiboli, bandytów. Lewackie, dające srać sobie na głowę przez pedałów i inne Grodzkie bezmózgi nie widzą, bądź mają w dupie cele i / Pierdolę nawet nie chce mi się już pisać na ten temat. Wystarczy mieć oczy (otwarte kurwa) by widzieć co się wypierdala w naszym kochanym kraju. Nawet dzisiejsze głosowanie nad referendum, świadczy jaki ma władza stosunek do obywatela. Jebać ich.
Kliki medialne w Polsce vol.2
Mycroft • 2013-10-23, 9:16
Część druga...

Najlepszy komentarz (100 piw)
dogip • 2013-10-23, 9:55
Do gro­na osób po­dzi­wia­ją­cych mo­tłoch si­ka­ją­cy na zni­cze pod pa­ła­cem pre­zy­denc­kim na­le­ża­ła np. słyn­na re­ży­ser Agniesz­ka Hol­land – cór­ka jed­ne­go z czo­ło­wych ko­mu­ni­stów okre­su sta­li­now­skie­go. Spodo­ba­ło się to tak­że przy­rod­nie­mu bra­tu sta­li­now­skie­go zbrod­nia­rza – Ada­mo­wi Mich­ni­ko­wi i pa­ru in­nym oso­bom, na cze­le z Ja­nu­szem Pa­li­ko­tem, co do oj­ca któ­re­go wciąż po­ja­wia­ją się „plot­ki”, że był on zwy­kłym szmal­cow­ni­kiem. Me­dia są do­słow­nie za­pcha­ne po­tom­ka­mi czo­ło­wych ko­mu­chów. Moż­na tu wy­mie­nić m.​in. Mo­ni­kę Olej­nik, któ­ra pra­cę dzien­ni­kar­ki roz­po­czę­ła ja­ko świe­żo upie­czo­ny zoo­tech­nik w 1982 ro­ku, gdy w Pol­sce obo­wią­zy­wał stan wo­jen­ny, pry­wat­nie cór­kę Ta­de­usza Olej­ni­ka, wy­so­kie­go funk­cjo­na­riu­sza Służ­by Bez­pie­czeń­stwa, al­bo Grze­go­rza Mie­cu­go­wa – sy­na Bru­no­na Mie­cu­go­wa, sta­li­now­skie­go dzien­ni­ka­rza, któ­ry za­sły­nął ja­ko sy­gna­ta­riusz tzw. „Ape­lu Kra­kow­skie­go” z 1953 ro­ku, wy­ra­ża­ją­ce­go po­par­cie dla sta­li­now­skich władz, któ­re na pod­sta­wie sfał­szo­wa­nych do­wo­dów, do­ko­na­ły aresz­tu du­chow­nych ka­to­lic­kich (słyn­ny pro­ces pra­cow­ni­ków ku­rii kra­kow­skiej). Do te­le­wi­zji pu­blicz­nej nie­daw­no wró­ci­ła Han­na Lis, czy­li Han­na Ke­daj – cór­ka Alek­san­dry i Wal­de­ma­ra Ke­da­jów, zna­nych pe­ere­low­skich dzien­ni­ka­rzy i taj­nych agen­tów SB, fi­gu­ru­ją­cych na słyn­nej „Li­ście naj­więk­szych ka­na­lii sta­nu wo­jen­ne­go” ra­zem z Je­rzym Urba­nem i Zbi­gnie­wem Sa­fja­nem – oj­cem Mar­ka Sa­fja­na – pre­ze­sa Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go w la­tach 1998-2006. Wia­do­mo­ści TVP re­da­gu­je Piotr Kraś­ko – wnuk jed­ne­go z czo­ło­wych ko­mu­ni­stycz­nych cen­zo­rów – Win­cen­te­go Kraś­ki. W te­le­wi­zji ja­ko „au­to­ry­tet” wy­stę­pu­je Mag­da­le­na Śro­da – cór­ka prof. Edwar­da Ciu­pa­ka – za­re­je­stro­wa­ne­go przez wy­wiad PRL ja­ko kon­takt ope­ra­cyj­ny „Ga­briel”, któ­ry nie­mal przez ca­łe swe ży­cie za­wo­do­we, ja­ko pra­cow­nik Urzę­du ds. Wy­znań, zaj­mo­wał się wal­ką z Ko­ścio­łem. Gor­li­wie ata­ku­je tak­że Da­wid War­szaw­ski, czy­li Kon­stan­ty Ge­bert – syn agen­tu­ral­ne­go dzia­ła­cza ko­mu­ni­stycz­ne­go Bo­le­sła­wa Ge­ber­ta. Je­śli wie­rzyć „Rzecz­po­spo­li­tej” to na­wet oj­ciec ulu­bień­ca sa­lo­nu Jur­ka Owsia­ka był wy­so­ko po­sta­wio­nym mi­li­cjan­tem. Do gro­na ce­le­bry­tów ho­łu­bio­nych przez me­dia i chęt­nie za­bie­ra­ją­cych głos na­le­ży ko­lej­na gwiaz­da TVN – Mag­da Ges­sler, z do­mu Iko­no­wicz – cór­ka wie­lo­let­nie­go pe­ere­low­skie­go dzien­ni­ka­rza PAP i agen­ta es­bec­kie­go TW „Me­tram­paż”, sio­stra Pio­tra Iko­no­wi­cza – obec­nie do­rad­cy Ja­nu­sza Pa­li­ko­ta. No i jest oczy­wi­ście Bar­tosz Wę­glar­czyk, któ­ry ko­biet z Ukra­iny nie gwał­cił, mo­że dla­te­go, że uznał je za ro­bo­ty do sprzą­ta­nia. Wę­glar­czyk jest przy­pad­kiem szcze­gól­nym nie tyl­ko dla­te­go, że prze­tarł szla­ki Wo­je­wódz­kie­mu i Fi­gur­skie­mu, ale przede wszyst­kim dla­te­go, że we­dług wie­lu in­for­ma­cji jest on w pro­stej li­nii wnu­kiem Jó­ze­fa Świa­tło – jed­ne­go z naj­więk­szych sta­li­now­skich zbrod­nia­rzy, oso­bi­ście tor­tu­ru­ją­ce­go więź­niów z AK.
Nie ma to jak zdrowa konkurencja na rynku.
Cytat:

Za granicą podobne placówki powstawały w ciągu kilku miesięcy, w Polsce trwa to już 4 lata, z przeszkodami



Czyli nasz kochany rząd dostał ochrzan od znanego i szanowanego człowieka,który uchyla rąbka tajemniczej kurtyny układów która u nas funkcjonuje.

Najlepszy komentarz (20 piw)
Catch_22 • 2013-10-19, 17:25
Coś czuję, że seryjny samobójca może kogoś odwiedzić...
Kliki medialne w Polsce
Mycroft • 2013-10-10, 22:20
Za profilem FB MaxTV - kliki medialne i rodzinne w telewizjach publicznych...

Najlepszy komentarz (27 piw)
Samudaripen • 2013-10-10, 22:44
Mariusz Sram Golonko
Nie wiem jak wy, ale ja strzelam na niego focha po dzisiejszym odcinku. Zdecydowanie nie mówił jak jest.
Jedyne co mi się podobało to ta mapa i jak mówił o tym, że czarni nie potrafią stworzyć cywilizowanego państwa, a wg. mnie wręcz niszczą takie państwa po objęciu władzy (przykład USA) i jeszcze nadal pozostają dumni..
Niech lepiej zostaną przy sporcie i muzyce to im w miarę wychodzi np. koszykówka i piłka nożna oraz blues, huj-hop itd;)
Dlaczego we wczorajszym głównym wydaniu "Wiadomości" TVP1 jako "news dnia" puszczany jest 15 minutowy reportaż o księdzu, domniemanej pedofilii i kościele katolickim w Polsce? Nie ma innych ważniejszych spraw dotyczących Polski i Polaków?

Otóż nic bardziej mylnego. Tego samego dnia:
1. Szwedzki dziennik "Svenska Dagbladet" ujawnił, że w zakończonych kilka dni temu rosyjskich manewrach wojskowych, podczas których ćwiczono atak na Polskę, uczestniczyło nie 22,5 tys., a 70 tysięcy żołnierzy.
2. Wg badania "Diagnoza Społeczna 2013" - 60 proc. Polaków nie posiada żadnych oszczędności.
3. Z raportu Europejskiego Biura Śledczego OLAF wynika, że korupcja przy przetargach publicznych w Polsce może dotyczyć aż 23 proc. przypadków.
4. GPC ujawnia, że to premier Donald Tusk po katastrofie smoleńskiej wydał zgodę na podjęcie współpracy z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa.
5. DGP ujawnia, że rząd zablokuje projekt przewidujący likwidację bankowego tytułu egzekucyjnego.
6. Rząd chce po raz drugi ograniczyć dostęp obywateli do informacji publicznej.


Zajebane z fejsbuka
Najlepszy komentarz (88 piw)
Alien_12 • 2013-10-05, 19:19
GustaV napisał/a:

Tak tak:

i Kasia Tusk kupiła mercedesa s klasy i mieszkanie za bańkę a urzędnikom zabronili o tym mówić,
i wszystkim popełniają samobójstwa,
i zła policja znowu bije biednych i dobrych kibiców,
i dziadek w wehrmahcie,
i wzrost cen paliw,
i podatek kastralny,
i w Islandii mają lepiej,
i ACTA sracta,
i bankierzy z OFE nas okradają,
i zamach
i przymusowe szczepienia....

"A media milczom!"

I pierdolnijcie się wszyscy kurwa w głowę.

Znowu tona gównianych informacji bez pokrycia przefiltrowana przez czyjąś pierdoloną paranoje którą nakładł do głowy 18 letniemu młokosowi.

Nikt oczywiście nie wpadnie na pomysł że prawda może być trochę bardziej skomplikowana ale co mi tam, skoro ktoś tak mówi to przecież tak jest?

Poza tym, spierdalać z polityką z sadola.



Poza tym, gdzie tu masz politykę idioto? To przegląd wydarzeń o których w mediach cicho a o których każdy Polak (nie polaczek jak ty) powinien wiedzieć.