#microsoft
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Strona Microsoftu:
Strona Sony:
Tak tak wiem.... PC Master Race, co nie?
E.T. jest często cytowany jako dzieło, które przyczyniło się do ogromnych strat finansowych Atari w 1983 i 1984 roku. W wyniku nadprodukcji i zwrotów miliony niesprzedanych kaset zakopano podobno w pobliżu Alamogordo w stanie Nowy Meksyk. Gra stała się wielką pomyłką w przemyśle gier komputerowych i wskutek tego jest cytowana jako czynnik powodujący zapaść rynku gier wideo w 1983 roku. W 2013 roku grupa pasjonatów gier postanowiła przeprowadzić wykopaliska w poszukiwaniu zaginionych kartridży z grą. Firma Microsoft ma zapewnić wydanie filmu dokumentalnego o tych poszukiwaniach. 26 kwietnia 2014 roku odnaleziono zakopane egzemplarze gry.
Wolny rynek? Tylko wtedy, gdy to gigantom pasuje - jak się okazuje, przez kilka lat Google, Apple i Intel miały zawiązane nieformalne porozumienie: nie podbieramy sobie nawzajem pracowników.
Czyli kolejny wspaniały przykład jak wolny rynek reguluje się sam.
Źródło
Żeby było śmieszniej to jeszcze dają czasowe bany na aplikacje i podsłuchują rozmowy na Skype:
Microsoft czasowo blokuje dostęp do niektórych aplikacji użytkownikom, którzy dopuścili się „nadużywania przekleństw” w trakcie nagrywania rozgrywki z komentarzem i umieścili taki materiał w sieci(...)
Niektórzy użytkownicy konsoli twierdzą, że zostali ukarani nawet za używanie wulgarnego słownictwa w trakcie prywatnych rozmów na Skype, Microsoft zaprzeczył jednak tym doniesieniom. Przedstawiciel firmy poinformował, że ewentualne czasowe blokady niektórych funkcji mogą dotknąć wyłącznie tych, którzy nadmiernie przeklinają w materiałach wideo udostępnianych w chmurze.
Najczęściej blokowanymi elementami są aplikacje Upload Studio i Skype. Posiadacze konsoli, którzy zostali ukarani informują o blokadach trwających 24 godziny lub tydzień.
[źródło: eurogamer.pl]
Tworzę ten temat, abyście mogli podzielić się swoimi wrażeniami odnośnie nowego dziecka (a raczej bękarta) Microsoftu. Co przykuło waszą uwagę? Jakie zmiany zauważyliście? Czy jesteście zadowoleni? Co was zachwyca, a co irytuje? Czy pozostaniecie przy swoich starych systemach i poczekacie na poprawkę, czy może pójdziecie z rytmem Windowsa? Dyskusję czas zacząć!
Osobiście wgrałem Windowsa 8.1 za trzecim podejściem do ściągnięcia go i zainstalowania. Czyli już na starcie byłem zrażony. No ale ok, lecimy dalej, to w końcu Microsoft i trzeba temu dać szansę, jak upośledzonemu dziecku przed dokonaniem aborcji. W każdym razie główna instalacja przebiegła pomyślnie. Widzę kafelki, standardowo, ale jakieś takie bardziej schludne. Nowe aplikacje, nowe ustawienia personalizacji, więcej opcji umożliwiających szpiegowanie cię przez Microsoft i wszelkie instytucje rządowe USA, przycisk start (osobiście chuja był on potrzebny, bo trzeba być zidiociałym kretynem, aby nie umieć się posłużyć tym z klasycznej ósemki) ok, myślę sobie "fajnie". I tu zaczynają się schody. Kurwa, to chujstwo nie dość, ze wyjebuje nam antywirusa, to znakomicie pieprzy (przynajmniej w moim wypadku) sterowniki karty graficznej i innych bebechów. Jednym słowem człowiek chce ponapierdalać szkopów po hełmach (M2: Total War z modami) a tu nic. Null. Kompletne zero. Pomijam już fakt, ze żadne sterowniki w mojej specyfikacji (a mam dość solidnego lapka) nie obsługują Windowsa 8.1. Chuj z tym, ze rzekomo miał być oparty na klasycznym Win8. Jakoś na tamtym wszystko działało perfekcyjnie (jak na Microsoft). Dodam też, że 8.1 drastycznie spowalnia pracę procesora (Intel Core I5-3230M III generacji 3,2 Ghz) mimo, iż żre mało pamięci systemowej. To tyle ode mnie. Właśnie robię 'refresh systemu'. Przy odrobinie szczęścia zachowam wszystkie dokumenty, pliki, save'y i kolekcję azjatyckich pornuchów.
Moja ocena:
Naciągane 2/10, bo pewnie na jakimś dotykowym chujstwie działa to perfekt, ale nie mam takowego, tylko zwykły laptop za 2,5 koła.
Zapraszam do podzielenia się wrażeniami z nowego dzieła prosto z kuchni (kibla) Billa GEJtsa
i sadystyczny blue screen
łooł
I nie wiedziales ze instnije windows Xp albo Windows 7 ?
OSX jest dobry do Facebooka i przeglodania Neta, ale tez do produktywnych rzeczy (chociac watpie akurat ze do tego ci sluzy), a i jeszcze jak mozna bez Sapera ?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów