#palestyna
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Akcja w Palestynie.
Myśle że reportarz godny sadola, ale to już oceńcie sami.
RUDY ŻYD
Jak za mocne to harda
Dwa problemy, wzajemnie się rozwiązujące!
Strażnik otworzył ogień do mężczyzny, bo myślał, że ma do czynienia z palestyńskim bojownikiem. Ofiara okazał się Izraelczyk. Okolice Ściany Płaczu, najświętszego miejsca judaizmu, zostały natychmiast zamknięte dla zwiedzających.
- Strażnik usłyszał z toalety okrzyki: "Allah Akbar", po arabsku "Bóg jest wielki" - podał rzecznik policji Micky Rosenfeld. Potem ochroniarz kilkakrotnie strzelił z pistoletu, podejrzewając, że ma do czynienia z palestyńskim bojownikiem. Izraelczyk zginął na miejscu.
Zdarzenie miało miejsce w jednym z najbardziej wrażliwych miejsc w Jerozolimie. Ściana jest jednym z najświętszych miejsc judaizmu, gdzie każdego tygodnia pojawiają się tysiące turystów i Izraelczyków.
źródło: gazeta.pl
Linie autobusowe łączące Zachodni Brzeg z Izraelem wprowadziły oddzielne autobusy dla Żydów i Palestyńczyków.
O wprowadzenie osobnego transportu dla Palestyńczyków walczył burmistrz osiedla Ariel, leżącego tuż obok palestyńskiego Nablusu w północnej części Zachodniego Brzegu.
Chcemy powstrzymać Palestyńczyków przed wsiadaniem do autobusów jadących do Ariel. Wielu żydowskich pasażerów uznało, że ich obecność stanowi zagrożenie dla ich bezpieczeństwa - stwierdził burmistrz.
Wiadomo, że jeszcze przed wprowadzeniem segregacji wielu kierowców odmawiało Palestyńczykom prawa do wsiadania do izraelskich autobusów jadących na Zachodni Brzeg.
Policja kazała np. opuścić Palestyńczykom jeden z autobusów i skorzystać z innej linii, przeznaczonej tylko dla nich. By się do niej dostać, Palestyńczycy musieli przejść 2,5 km - pisze "Haaretz".
Jednak oficjalnie Ministerstwo Transportu twierdzi, że chce w ten sposób poprawić jakość usług.
Szacuje się, że dziennie 29 tys. Palestyńczyków dojeżdża legalnie do pracy w Izraelu.
zrodlo:
wyborcza.pl/1,75477,13499942,Izrael_wprowadzil_segregacje_autobusowa_w...
Ciekaw jestem jaka bylaby histeria miedzynarodowa gdyby jakis kraj wprowadzil to samo ws. miejszosci zydowskiej
a tymczasem ide skrecic gaz w kuchence bo mi zapiekanka puka w szybe
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów