Witajcie, jakimś cudem trafiłem na dosyć ciekawą historię.
Z tego co wyczytałem to ten facet został uznany za największego Europejskiego "Macho" poprzez up🤬lenie sobie łba piłą łańcuchową w 1995.
Historia zaczyna się tak, że grupa kumpli zebrała się razem w wiadomym celu

W pewnym momencie(Jak sie naj🤬i) ktoś zaproponował aby zagrać w "męskie gry". Na początku polegało to na okładaniu sie po twarzy mrożoną rzepą, ale z czasem wyzwania sie zwiększały. Jeden z gości podbił stawkę obcinając sobie koniec stopy piłą łańcuchową, a Anzinski, żeby pokazać że jest lepszy, wziął do łap piłę I wydarł się "Patrzcie na to!" i w tym momencie zamachnął się i uj🤬 sobie głowę.
"To jest śmieszne. Jak był mały to zakładał sobie majtki siostry. Lecz umarł jak facet." - Powiedział jeden z jego towarzyszy.
źródeł jest wiele, wystarczy wpisać imię i nazwisko w google
Chyba nie było.
Rosjanie pojechali do Finlandii na targi drewna. Spodobała im się piła opatrzona tabliczką informującą, że jej dzienna wydajność to 90 drzew. Rosjanie pogrymasili na cenę, ale piłę kupili. Niedługo, bo już po kilku dniach wrócili jednak z reklamacją:
- Oszukaliście nas! Nasi najlepsi drwale ścinają tą piłą najwyżej 40 drzew w ciągu dnia!
Finowie postanowili sprawdzić. Uruchomili silnik i podeszli do pierwszego drzewa. Na to jeden Rosjanin trąca drugiego w ramię i mówi:
- Ty Wania! Patrzaj! Ona ma motor!