Wczoraj tuż po godzinie 20.30 podczas patrolowania ulic Nurca Stacji siemiatyccy policjanci zwrócili uwagę na jadące auto, spod kół którego leciały iskry.
- Po zatrzymaniu samochodu okazało się, że w kontrolowanym matizie brakuje prawego koła, a pojazd poruszał się na tarczy hamulcowej - opowiada oficer prasowy KPP w Siemiatyczach. - Ponadto po sprawdzeniu dokumentów pojazdu oraz trzeźwości jego kierowcy wyszło na jaw, że samochód nie posiada ważnego przeglądu technicznego i obowiązkowego ubezpieczenia OC, a 25-letni kierujący prowadził daewoo bez uprawnień i pod znacznym wpływem alkoholu.
Badanie stanu trzeźwości mieszkańca Nurca Stacji wykazało u niego 2 promile alkoholu w organizmie.
Teraz mężczyźnie za skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie grozi kara pozbawienia wolności, grzywny i zakazu prowadzenia pojazdów
Taka sytuacja.