Koniunktura jest teraz na najlepszym poziomie w nowoczesnej historii Polski i nie zapowiada sie, zeby spowolnila przez nablizsze kilka lat. Zadowalanie sie tym, co teraz jest obecnie i niezadbanie by nastepne pokolenia mogly liczyc na emerytury to czysta ignorancja.
A tu się okazuje (koniec września), że sprawa się rypła i wcale nie jest tak kolorowo
Ciekawi mnie niesamowicie tylko ten cudowny wpływ z ZUS na 38mld (!!!).
Czy deficytowy ZUS jest aż na takim plusie? Czy może to jakaś kreatywna księgowość rodem z PO i podbieranie kasy z OFE?
Widać wyraźnie, że deficyt budżetu państwa (rekordowy) to jakieś 88 mld zł (nawet PO takich deficytów nie odpierdalała)!
Jak dodać do tego równie rekordowe zadłużenie jakie generuje rok rocznie rząd PiS (90-100 mld zł)... to wygląda, to wręcz tragicznie.
A tej tragicznej sytuacji nie ratuje nawet nadwyżka z uszczelniania VATu (bo jak na koniec roku wyjdzie bilans za 2017 wyjdzie na poziomie 6-8mld to jest to kropla przy tym co rząd zadłuża i generuje deficyt).
Tak więc... cieszcie się pacynki dobrej zmiany, dopóki nie spotka nas los Grecji, Argentyny czy Wenezueli.
Sytuacja polityczna i wyniki sondaży pokazują dobitnie, że obywatele będą ślepo głosować nawet na najgorszy z jakichkolwiek rządów kiedykolwiek w Polsce, jeżeli tylko ten rząd podaruje wyborcom ich własne pieniądze.
źródełko:
wiadomosci.wp.pl/to-koniec-propagandy-o-nadwyzce-budzetowej-morawiecki...
/// EDIT ///
niezalezna.pl/203098-deficyt-budzetowy-o-wiele-nizszy-niz-zakladano
A tutaj jeszcze dwa-trzy tygodnie przed wysłaniem "raportu" do Brukseli, sam Morawiecki jak bajerował ludzi przez tubę propagandowa PiSu.
Jakieś dwa-trzy tygodnie różnicy
13.09.2017 - artykuł w "niezależnej" - deficyt 40-41mld
29.09.2017 - oficjalny raport do Brukseli - deficyt 51 mld po kreatywnej księgowości (realny 88mld)
A ciemnu lud jak widać to kupuje.