#pis
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Szef Ministerstwa Finansów manipuluje i żongluje cyferkami na swoich prezentacjach w wystąpieniach i konferencjach, żeby tylko wszytko wyglądało z pozory cacy (niby PKB na plusie, chociaż dynamika wzrostu spada; niby "przychody" z VAT wyższe, a tylko dlatego, że państwo opóźnia zwroty... ale na prezentacjach wygląda to dobrze i ciemny lud to kupuje). Ale niestety nie ma nic za darmo... żaden z dotychczasowych rządów nie zadłużał państwa w takim tempie (które niestety wciąż rośnie, a dynamika wzrostu PKB maleje).
Pamiętać warto, że pomimo że dług mocno rośnie, to wiele inwestycji na poziomie samorządowym zostało "wyhamowanych", żeby budżet państwa się spinał. Więc rosnące zadłużenie nie przekłada się na inwestycje.
Naprawdę to są złe prognozy i nawet prorządowy portal to dostrzega (chociaż nie przestaje być tubą propagandową PiS - w artykułach atakujących opozycję wyraźnie rzuca nazwiskami, partiami, kto za co odpowiedzialny... to w tym artykule skrupulatnie "bezosobowo" obchodzi się z odpowiedzialnymi za zadłużenie 2016 i 2017).
PKB naszego kraju w 2016 roku urósł o 2,7 proc. W tym samym czasie jednak całkowite zadłużenie Polski wzrosło aż o 11,3 proc. (+94,1 mld zł)! Niestety pierwsze odczyty za 2017 rok nie wskazują, aby cokolwiek w tej mierze się zmieniło. Zgodnie z raportami Ministerstwa Finansów w styczniu i lutym zadłużenie Polski powiększyło się łącznie o 16,4 mld zł, co oznacza, że wobec stanu na koniec 2016 r. odnotowano wzrost na poziomie 1,8 proc. Jeśli takie tempo zostanie utrzymane, to w ciągu całego 2017 r. dług Polski powiększy się o blisko 100 mld zł!
Pisałem już o tym, ale myślę, że nie zaszkodzi powtórzyć. Rząd PiS można oceniać różnie. Jedno im się jednak ponad wszelką wątpliwość nie udało. To kwestia zadłużenia, a dokładnie - tempa jego wzrostu. Nigdy wcześniej w historii zadłużenie nominalnie Skarbu Państwa nie rosło bowiem w takim tempie, jak w 2016 roku.
Okazuje się, że w całym ubiegłym roku Ministerstwo Finansów odnotowało nominalny wzrost wysokości długu aż o +94,1 mld zł, do łącznego poziomu 928,6 mld zł. To oznacza, że dziennie dług powiększał się średnio o kwotę 257,8 mln zł, a od końca 2015 r. do końca 2016 r. wzrósł o 11,3 proc.!
Dla porównania - tempo przyrostu polskiego długu w 2016 roku było ponad 4-krotnie większe od tempa przyrostu polskiego produktu krajowego brutto (PKB)! Przypomnijmy, że zgodnie z danymi GUS, wzrost PKB Polski w 2016 roku wyniósł dokładnie 2,7 proc.
Niestety - pierwsze odczyty na temat długu w 2017 roku nie są optymistyczne. Zgodnie z raportami Ministerstwa Finansów w styczniu i lutym zadłużenie Polski powiększyło się łącznie o 16,4 mld zł, co oznacza, że wobec stanu na koniec 2016 r. odnotowano wzrost na poziomie 1,8 proc. Jeśli takie tempo miałoby się utrzymać do końca tego roku, to w całym 2017 r. dług naszego kraju wzrośnie o niemal 11 proc., a nominalnie pobije kolejny rekord wzrostu - zwiększy się bowiem o blisko 100 mld zł!
Powyższe dane to już nie jest jakieś tam światełko ostrzegawcze. To już prawdziwy alarm, bowiem zaciskająca się coraz mocniej pętla długu tylko pozornie daje nam jeszcze oddychać. Nieustanne rolowanie starych długów i zaciąganie nowych powoduje stały wzrost kosztów obsługi zadłużenia. Innymi słowy - pieniądze podatników, zamiast na drogi, służbę zdrowia czy obronność, będą w coraz większej skali wydawane na spłatę odsetek od zaciąganych kredytów i pożyczek. Żadne państwo, a już w szczególności Polska, której wzrost PKB nie przekracza 3-4 proc., nie jest w stanie na dłuższą metę wytrzymać corocznego wzrostu zadłużenia na poziomie 11 proc. To musi być zabójcze. Mam nadzieję, że rządzący naszym krajem mają tego świadomość.
niewygodne.info.pl/artykul8/03728-Szalone-tempo-wzrostu-polskiego-dlugu.htm
PS Tak to jest sadystyczne ruchanie Cebulaków w dupę bo teraz upartyjniona prokuratura nawet kurwa palcem nie ruszy, pomijając już poziom debilizmu że gościu sam się do tego przyznał.
Źródła:
Wywiad Berczyńskiego
Zakup 3 samolotów Boeinga
I kolejna nominacja w A.D 2017
A to jak są nowe odkrywane, to spoko Widzę materiał na ministra.
- Jak to jest każdego dnia poniżać się dla marnych paru groszy, byle by tylko przedłużyć swoją żałosną egzystencję?
- A nie wiem, nigdy nie byłem w PISie.
Że też jeszcze nikt nie zrobił przeróbki z kodem i lemingami...
Tak na szybko
Źródło: wp.pl
Grzegorz Zubowicz, sekretarz komitetu terenowego partii: - Jak zobaczyłem film porno z udziałem naszego działacza, myślałem, że padnę. Człowiek ten działał z niskich pobudek - dla pieniędzy
Uważa, że w wolnym czasie może robić co chce. Nawet grać w filmiku pornograficznym. Dlatego domaga się przywrócenia do Prawa i Sprawiedliwości. Bo, jak poinformował lokalne media, chce być w partii i na jej rzecz pracować.
Były członek PiS ma 38 lat, niebieskie oczy i nosi buty nr 44. Uwielbia fotografować, pisze teksty piosenek, chciałby pracować w modelingu. Dba o kondycję, często chodzi na siłownię. I tam właśnie pięć lat temu poznał Grzegorz Zubowicza, sekretarza komitetu terenowego PiS w Sejnach.
- Dopytywał mnie, co to za partia, do której należę, jaki ma program - wspomina działacz. - Zaproponowałem mu, że jeśli chce, to może wypełnić deklarację. Poręczyłem za niego.
Zubowicz nie ukrywa, że liczył na znacznie większą aktywność nowego członka. Tym bardziej, że jest on osobą samotną i bez stałego zajęcia. Tymczasem sejnianin wciąż, jak wynika z jego wpisów na portalach społecznościowych, marzył o wielkiej karierze. - Uaktywnił się nieco, gdy wygraliśmy wybory - dodaje rozmówca. - Być może liczył na jakieś profity. A gdy tych nie było, zaangażował się w filmie pornograficznym. Jak nawiązał kontakt z realizującym go studiem, trudno powiedzieć. Bo mężczyzna na ten temat rozmawiać nie chce. Fakt, że filmik z jego udziałem w ostatnich dniach stycznia trafił do sieci. A wiadomość o tym niebawem dotarła do rodzinnego miasteczka i partyjnych władz. [...]
polskatimes.pl/fakty/polityka/a/czlonka-pis-wyrzucili-za-granie-w-porn...
Jak widać nawet w konserwatywnej obyczajowo partii rządzącej znajdzie się jakiś człowiek z marzeniami wykraczającymi poza utarte społecznie schematy
Piszę o tym, dlatego, bo dostałem dziś wiadomości (być może, a całkiem prawdopodobnie wysłane przez administrację), grożące mnie i mojej rodzinie na moją pocztę na Wirtualnej Polsce, kiedy próbowałem umieścić komentarze na wyżej wymienionym portalu, który opisał zdarzenie, które przedstawiam Wam poniżej. Wszystkie moje komentarze w danym temacie zostały usunięte, bądź się nie ukazały, a ja w zamian za to otrzymałem groźby karalne, które w najbliższym czasie trafią do prokuratury.
Ktoś, kto potrafi skojarzyć moje IP podczas pobytu na tej stronie, kieruje wobec mnie groźby za próbę pisania komentarzy, podczas gdy jestem zalogowany na pocztę. To jest wolność według krzewiących tę jedyną, prawdziwą wolność, kurwa jego mać! Brawo demokracja, brawo wolność, o które tak usilnie walczą nasze największe portale : WP, Onet i Interia!
Teraz przechodzę do samego artykułu.
Dzisiaj w końcu KOD, PO i Nowoczesna osiągnęły magiczny pułap 99 %, ba, 99,9 % poparcia społeczeństwa!
Dzisiaj w Warszawie odbyła się miesięcznica. Generalnie nie lubię tej nazwy, nie podoba mi się samo zjawisko, nie popieram go, ale też z drugiej strony - nikomu nie zabraniam, jak ktoś chce, to sobie może nawet "tygodnicę" świętować. Dobra, póki co koniec moich dygresji.
Było tam parę tysięcy osób, były też dwie lewackie niewiasty, które darły się na całe gardło, żeby przekrzyczeć całą resztę. Rzekomo, albo może i naprawdę - ktoś naciął im kurtki jakimś ostrym narzędziem (żyletką?). Są zdjęcia, jest opis, nie ma świadków, poza owymi dwiema kobietami.
Cała sytuację opisał jedyny "rzekomo" polski duży portal internetowy - WP.PL (bo przecież onet i interia są już szwabskie)
wiadomosci.wp.pl/kat,143754,title,Incydent-podczas-miesiecznicy-smolen...
I teraz sprawa najbardziej istotna. Wchodzę sobie na ten "jedyny", największy, wciąż "polski" portal i patrzę na komentarze:
Średnio 2600 osób za KODem, PO i Nowoczesną i średnio 3 osoby przeciw KODowi, PO i Nowoczesnej. Daje to średnie poparcie dla KOD, PO i Nowoczesnej rzędu 99,87 %.
Dla wyjaśnienia, nie podoba mi się polityka PIS. Nie podobała mi się polityka PO, śmieszy mnie Nowoczesna i KOD. Nie skupiam się na polityce, tylko na mojej rodzinie, na przyjemnościach i na zarabianiu pieniędzy.
Powyższe dane są jedynie potwierdzeniem dla tego, jaka manipulacja na rzekomo polskim portalu, mianującym się dumnie - Wirtualna Polska - są czynione. 99,87 % poparcia to chyba nie miał nawet Kim Ir Sen, ani Stalin.
Wracając do początku wątku, dodam, że najpierw pisałem o tym, że nie warto ferować wyroków na podstawie zeznań dwóch pań, że nie sądzi się nikogo bez udowodnienia winy, że media powinny opisywać rzeczywistość, a nie ją kreować, późniejsze posty były pytaniami o poprzednie - dlaczego te zostały usuwane. Kiedy "dla hecy", a raczej na próbę napisałem komentarz obrażający Kaczyńskiego natychmiast pojawił się na forum.
Nieźle się wkurwiłem, przepraszam za chaos całej wypowiedzi, ale gdyby ktoś Was namierzał na podstawie komentarzy i do tego kierował groźby karalne, to pewnie i Wam byłoby ciężko utrzymać nerwy na wodzy.
Brawo WP !
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów