18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (6) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:50
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 16:26

#praca

A to ty narzekasz na kolegów z pracy?
S................l • 2014-01-12, 17:52
Nie chciałbym być w skórze pana na dole i tych poniżej też nie

Najlepszy komentarz (142 piw)
bloodwar • 2014-01-12, 18:20
Z tego co pamiętam przeżyli prawie wszyscy (oprócz tego nieszczęśnika w dolnej wieżyczce który i tak zawsze miał przejebane*) bo samolot nie wpadł w korkociąg i mieli czas wyskoczyć,i wylądowali w obozie jenieckim gdzie traktowano ich dobrze (we wczesnych latach wojny traktowano jeszcze pilotów z manierą z I WŚ - jak bohaterów i asów a nie morderców jak po bombardowaniach "ognistymi burzami" Drezna, Hamburga i Berlina) i doczekali spokojnie końca wojny, więc nie było tak źle. Kilka samolotów dostało konkret bombą w kadłub/skrzydło, wpadło w korkociąg i załoga nawet nie miała szansy ewakuować się, wtedy dopiero trochę poluźniono szyki (bo wcześniej stosowano zasadę "im ciaśniej tym lepiej" - łatwiej było się bronić osłaniając wzajemnie newralgiczne sfery ogniem z karabinów maszynowych sąsiadów a i bomby spadały bliżej celu)

*Koleś w dolnej wieżyczce teoretycznie od momentu pojawienia się nad terytorium wroga do momentu przekroczenia kanału La Manche i powrotu nad bezpieczną przestrzeń powietrzną Anglii musiał siedzieć w wieżyczce z nogami podkulonymi do siebie, teoretycznie bo nawet najmniejsi (brano tam tylko "karłów" poniżej 1,60 wzrostu) mieli problem z wsiadaniem w czasie lotu i dlatego woleli siedzieć od początku do końca. Cały czas lotu musieli non stop obracając ją w poszukiwaniu nadlatujących samolotów (w wersji E i F musiał ogarniać nie tylko newralgiczny tył i dół ale także przód bo w tych wersjach nie było/był tylko jeden karabin maszynowy z przodu i często Niemcy atakowali od przodu) i dolna-przednia sfera była niemal całkowicie niebroniona), w razie uszkodzania mechanicznego wieżyczki (co zdarzało się bardzo często bo odłamki z flaków trafiały często w mechanizm i go zacinały) strzelec przeważnie ginął bo samolot mógł bezpiecznie wylądować jedynie kiedy wieżyczka była schowana do połowy w kadłubie w pozycji "lądowanie", kiedy była w pozycji bojowej zahaczała o płytę lotniska przy ugiętym podwoziu, odrywała się od uchwytów i strzelec zostawał zmiażdzony/rozerwany przez kadłub. Dodatkowo nie miał przeważnie spadochronu (w wieżyczce i tak było za ciasno żeby go zakładać) a zresztą nawet jeżeli miał - ewakuować musiałby się do zewnątrz (w pozycji wieżyczki wysuniętej) albo do środka (wieżyczka z karabinami skierowanymi do dołu) - zacięcie się w jakiejkolwiek pozycji pośredniej uniemożliwiało otworzenie włazu. A w pikującym samolocie awaryjne otworzenie włazu i wygramolenie się z wieży i tak było niemal niemożliwe (przy wsiadaniu/wysiadaniu pomagali mechanicy a i im było ciężko wyciągnąc ciasno upchniętego strzelca w ekwipunku).

Sport dla kobiet
durub • 2014-01-11, 15:19
Tygodnik małżeński 1913r.


Także, drogie Kobiety: żaden fitness, aerobic, pilates, tylko...
Zdrowa praca na gospodarstwie
...Tak mawiali nasi przodkowie.

Nie wiem, czy było. Mój pierwszy post
Brak internetu
ASAKKU • 2014-01-11, 14:30
Dzisiaj w pracy nie było internetu przez dwie godziny.

Wypiliśmy całą kawę. Porozmawialiśmy. Poznaliśmy się...
Najlepszy komentarz (25 piw)
BongMan • 2014-01-11, 14:37
@up
Za komentowanie czegoś, co cię nie interesuje i ci się nie podoba, oraz pajacowanie - nawet chuj w dupę się nie należy
Praca w Polsce.
ivra • 2014-01-11, 0:46
Jedna z ciekawych ofert znaleziona podczas dzisiejszych poszukiwań. Jak się okazuje, w naszej kochanej ojczyźnie należy mieć rok doświadczenia żeby być zatrudnionym do zmywania naczyń.
Absurd w czystej postaci. Jedynie pensja stosunkowo wysoka, jak na nasze warunki, chociaż realnie pewnie będzie o połowę niższa...

Najlepszy komentarz (73 piw)
Salieri16000 • 2014-01-11, 1:11
I już ta oferta pracy jest zjebana- potrzebują pracownika do mycia naczyń a tymczasem... Zakres obowiązków: zmywanie (ok), magazynowanie, wydawanie produktów. Na drugi dzień dojdzie do tego mycie podług, krojenie warzyw, przygotowywanie sałatek i surówek, zamawianie produktów z hurtowni, układanie menu, etc, etc... JEBAĆ TAKICH PRACODAWCÓW!
Takie tam z pracy
dram09 • 2014-01-10, 20:45
Kolejny nudny dzień w pracy. Zwyczajna rozmowy z kolegą na przerwie śniadaniowej. W pewnym momencie ów kolega podirytował mnie jakimś wrzutem, z racji tego że jestem "sadolową" osobą (czyli przebłyski geniuszu i suchar w jednym) w rewanżu postanowiłem urządzić mu "dzień cygana" (po prostu przypisywałem mu "wartości" cyganów i ich cechy [cygani mają takie coś???]), za każdym razem kiedy mijaliśmy się podczas pracy dorzucałem coś do pieca. Przyszedł czas na przerwę obiadową, siedząc przy wspólnym stole rozgorzała dyskusja.

J- Ty nawet cyganie pracować nie potrafisz, nic tylko opierdalasz się.
K- A to ja cały dzień zamiast pracować rozmawiam z resztą kolegów?
J- No dobra, w temacie "praca" jesteś lepszy, nie ma co, z'gruz'gotałeś mnie w tym momencie.
K- Czy ja wyglądam na cygana...

Kiedy miał dokończyć zauważyłem że trzyma w ręku łyżkę i zauważyłem "wyjedzoną" zaprawę między cegłami w ścianie, przerwałem mu i spytałem się (w tym momencie sam zajebałem jak cygan o gruz):

J- A to czemu wpierdalasz głodny cyganie tą fugę ze ściany?
K- To już zaczyna być irytujące.
J- Wyluzuj, denerwujesz się jak niecierpliwy cygan przed wycieczką do Gruzji.
K- Ja NIE jestem jebanym cyganem! ( w tym samym momencie kolega trącił ręką mój portfel który celowo umieściłem blisko jego tacy z jedzeniem)
J- Jak to nie?! To na chuj ruszasz mój portfel? Chciałeś zagadać mnie i go zajebać, co nie cyganie?
K- Słuchaj to już naprawdę nie...
J- Ok Ok, już nie będę...
K- No...

Po 5 sekundach ciszy.

J- Wrzuć na gruz.


Wrzucam to chyba tylko dlatego że po całym zajściu cały stolik stwierdził że nadaję się (lub i nie ) to na sadola gdzie osobiście wiem że uschnie, więc nie zawiedźcie mnie bo przegram zakłady.
Najlepszy komentarz (120 piw)
S................T • 2014-01-10, 20:58
Tak to jest jak mało inteligentny człowiek chce z kogoś pożartować - wychodzi takie cos do dupy nie podobne, a ty pewnie masz przekonanie, że jestes błyskotliwy w chuj.
Tymczasem w Niemczech
g................t • 2014-01-06, 13:54


Słabych kutasów, mających ból dupy o cokolwiek związane z Niemcami uprzejmie prosi się o nieudzielanie się w temacie.
Najlepszy komentarz (92 piw)
Franek_Kapusta • 2014-01-06, 13:58
W imieniu Bongmana zapytam, czy macie linka do Symulatora sortowania krabów?