#prawo jazdy
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ciekawe zatrzymanie z zaskakującym zakończeniem..
filmik autorstwa "Na drogach"
Problemy zaczęły się przy próbie zaparkowania samochodu, no to mówię do niej.
- Spokojnie kochanie, przypomnij sobie jak robiłaś to podczas egzaminu i po prostu powtórz tą czynność.
Ta kurwa zgasiła samochód i zaczęła powoli dobierać się do mojego rozporka...
(nie mogę uploadnąć filmiku więc łapcie link)
KLIK
Uważam, że w takiej sytuacji gdzie jest środek nocy i są 2/3 pasy jezdni i dookoła nie ma ani żadnych pojazdów ani tym bardziej pieszych, zabieranie prawa jazdy za takie coś jest nieuzasadnione.
[ Komentarz dodany przez: Angel: 2015-05-18, 15:07 ]
Uważam, że w takiej sytuacji gdzie jest środek nocy i są 2/3 pasy jezdni i dookoła nie ma ani żadnych pojazdów ani tym bardziej pieszych, zabieranie prawa jazdy za takie coś jest nieuzasadnione.
Oczywiście. Każdy kierowca powinien dostosowywać prędkość do warunków na drodze, np w nocy tam gdzie jest ograniczenie do 70 km/h polecę 180, bo przecież pusto. A przecież to niemożliwe, żeby w nocy jak jest ciemno na drogę wylazł pies, najebany żul, jakiś chuj ubrany na ciemno bez odblasków...
Kurwa wojownicy internetu, jak Ci każą jechać 70, to jedź te kurwa 70...A nie pierdolisz w internetach i bojcys jak to tak można, przeca pusto mogę jechać szybciej...Zmieni to kurwa coś, zmienicie prawo tym bojkotem? Nie, dlatego jak Ci prawo jazdy miłe, to zamknij ryj i jedź przepisowo, bo prawa nie zmienisz. Nie musisz się z nim zgadzać, ale musisz przestrzegać.
Ostatnio przeglądając interie, zauważyłem żale pewnej "kierowniczki" której odebrano prawko . Nie moge dodać linku, ale łatwo można znaleźć na poboczem pod tematem "Za taki manewr zabrano mi prawo jazdy" . Ale o co chodzi ?
Trasa K-3 Lubin-Legnica. Samochody wloką się niemiłosiernie. Trochę się spieszyłam. Widzę, że kierowca jadący przede mną postanawia wyprzedzać. Jako, że nie było tam tzw. podwójnej linii (a nawet pojedynczej) a manewr wydawał mi się bezpieczny, także i ja rozpoczęłam wyprzedzanie.
No spoko, do teraz jest ok . Ale czytajmy dalej :
Fakt. Nie zauważyłam, że przed autem dostawczym są dwa a nie jeden tir. A jako, ze mój Ford jakimś strasznie szybkim pojazdem nie jest, troszkę zabrakło na zjechanie na prawy pas drogi. Po prostu nie zdążyłam. No, ale kierowca, który nadjeżdżał z naprzeciwka zjechał na prawą stronę, aby ułatwić mi zakończenie manewru wyprzedzania.
Pech chciał, że tym kierowcą był funkcjonariusz policji, a samochodem, nieoznakowany radiowóz z aparaturą do nagrywania zdarzeń na drodze.
No szlag mnie trafił. Stwierdzenie "Fakt, nie zauważyłam" jest żałosne do potęgi, co to za usprawiedliwienie ? Dodatkowo nie widzi problemu w tym, że przed nią był zakręt i wzniesienie a ona wyprzedza na drugiego (sorka, ale mogła mieć nawet ferrari zamiast tego bieda forda - wyprzedzaiała by i tak z prędkością max z jaką jechał peugeot ). No i stwierdzenie "No, ale kierowca, który nadjeżdżał z naprzeciwka zjechał na prawą stronę, aby ułatwić mi zakończenie manewru wyprzedzania. " UŁATWIĆ ? Ten kierowca uciekał na pobocze żeby się nie zabić !! A co gdyby na poboczu szli ludzie, gdyby nie był to policjant tylko druga idiotka jak ty albo gdyby jechał TIR ? Tego mózg delikwentki nie zrozumie. Bo ona miała przerywaną to mogła wyprzedzać No i na końcu jej płaczu dowiadujemy się, że zły pan Policjant jej zabrał prawko, więc nasza koleżanka idzie do sądu walczyć bo przecież ona NIC takiego nie zrobiła !
Więc niby spoko, niby niech jej oddadzą prawko i będą materiały na harda - ale niech jeździ tylko po rosji bo ja nie chce spotkać takiej "gapci" na drodze. Prawo jazdy to nie obowiązek, to przywilej. A przerywana linia (często tragicznie oznaczona np. na zakręcie) nie oznacza że musisz wyprzedzać tylko że możesz ! A i tak wszystko rób z głową, czego tej Pani chyba brakuje.
Ok możecie już pisać że znalazł się ten święty, co nie popełnia błędów. Popełniam, ale przynajmniej wtedy nie pisze po internetach jak to mnie skrzywdzono .
Ucinając spekulacje, przypominam że teren zabudowany to nie tylko miasta, ale przelot przez jakąś wieś gdzie jest kilka domów na krzyż, w dodatku oddalonych od drogi czasem nawet i bardzo daleko.
JUŻ NIE DŁUGO BĘDZIE WOJNA W POLSCE, Z TYM ŻE BĘDZIE TO WOJNA DOMOWA (o ile tak to można nazwać, bo jakie możliwości państwo w obawie przed wkurwionymi obywatelami zagwarantowało już sobie wiemy doskonale) , bo to co się wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie
Kierowcy, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o minimum 50 km/h w obszarze zabudowanym stracą prawo jazdy na trzy miesiące. To jedna z propozycji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, która znalazła się w przyjętej dziś przez Sejm nowelizacji ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. Nowe przepisy dotyczą też nawiązek na rzecz poszkodowanych oraz możliwości instalowania blokad alkoholowych w autach osób skazanych za jazdę po pijanemu.
Kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o co najmniej 50 km/h w obszarze zabudowanym, prawo jazdy zostanie odebrane bezpośrednio przez kontrolującego ich policjanta.
Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, 3 miesięczny okres na jaki zatrzymane zostało prawo jazdy będzie przedłużony do 6 miesięcy. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w przedłużonym okresie, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem.
Na ten sam okres uprawnienia do prowadzenia pojazdami utracą kierowcy, którzy przewożą zbyt dużą liczbę osób (o dwie osoby więcej niż wskazano w dowodzie rejestracyjnym).
Wyżej wymienione propozycje Ministerstwa Spraw Wewnętrznych znalazły się w przyjętej dziś przez Sejm nowelizacji ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. Projekt nowelizacji był wspólnym przedsięwzięciem trzech resortów.
Oprócz rozwiązań zaproponowanych przez MSW w dokumencie znalazły się propozycje Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju - m.in. wprowadzenia do kodeksu karnego przestępstwa prowadzenia samochodu bez uprawnień po ich odebraniu przez sąd (w obecnie obowiązującym stanie prawnym prowadzenie pojazdu bez uprawnień jest wykroczeniem), dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów dla kierowców prowadzących pojazd w stanie nietrzeźwości mimo uprzedniego skazania za to samo przestępstwo, dotkliwych kar finansowych dla osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu oraz obowiązku zainstalowania w samochodzie blokady alkoholowej tzw. alcolock dla osób skazanych za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Dyskusja o nietrzeźwych kierowcach powróciła na początku zeszłego roku, po tragicznym wypadku w Kamieniu Pomorskim spowodowanym przez pijanego kierowcę, który śmiertelnie potrącił sześć osób, w tym 9-letnie dziecko; dwoje kolejnych dzieci zostało rannych.
Na kanwie tej sprawy już w styczniu 2014 r. zaczęto rozważać zmianę i ulepszenie przepisów. Prace podjęły resorty sprawiedliwości, infrastruktury i MSW. Także poszczególne partie zgłosiły kilka różnych pomysłów. Łączne prace nad zgłoszonymi projektami zmian w Kodeksie karnym, Kodeksie karnym wykonawczym oraz Prawie o ruchu drogowym i Ustawie o kierujących pojazdami podjęła latem zeszłego roku sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach. Przed miesiącem przedstawiła ona sprawozdanie z prac.
Nowelizacja zakłada m.in., że wobec nietrzeźwych kierowców sąd razem z karą i zatrzymaniem prawa jazdy zasądzałby też nawiązki i inne świadczenia pieniężne na rzecz poszkodowanych. Za jazdę po pijanemu byłoby to 5 tys. zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym. Dla recydywistów i osób odpowiadających na podstawie zaostrzonych kryteriów nawiązka wynosiłaby co najmniej 10 tys. zł.
Zgodnie ze zmianą w przypadku recydywy, czyli ponownego skazania kierowcy za jazdę po pijanemu, sąd orzekałby dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Odstąpienie od tego środka karnego mogłoby nastąpić jedynie w wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych szczególnymi okolicznościami. Minimalny okres zakazu prowadzenia pojazdów orzekany przez sąd wobec recydywistów wynosiłby 3 lata.
Kolejną zmianą ma być wprowadzenie nowego typu przestępstwa: sankcjonowane w trybie prawa karnego stałoby się prowadzenie pojazdów mechanicznych bez wymaganych uprawnień - po tym gdy wobec kierowcy został orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Groziłoby za to do dwóch lat więzienia.
Zmiana wprowadza możliwość wyposażenia aut prowadzonych przez osoby skazane za jazdę po pijanemu w blokadę alkoholową (tzw. alcolock). Taka blokada uniemożliwiałaby uruchomienie samochodu w przypadku, gdy poziom alkoholu w wydychanym przez kierującego powietrzu przekraczałby 0,1 mg alkoholu w 1 dm sześc. W przepisach jest to próg, od którego rozpoczyna się stan po spożyciu alkoholu. Obowiązek stosowania alcolocków dotyczyłby tych kierowców, którzy będą się starać o przywrócenie uprawnień, gdy orzeczono wobec nich zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz ustawa trafi do Senatu.
źródło: money.pl
Szybko poszło.
Jeszcze większy gdy wpierdoli się przez przednią szybę do samochodu, w którym jechała twoja żona z dzieckiem.
- A wycieraczki, to się włącza jak się skręca w prawo czy w lewo?...Może poszedłbyś ze mną, wiesz, że się stresuję...?
- Dzisiaj nie mogę...pójdę następnym razem...
Raczej nie było, znalezione gdzieś w sieci
Tytulem wstepu - mieszkam na zielonej wyspie, mam polskie prawo jazdy.
Niedawno potrzebowalem pilnie miedzynarodowego prawa jazdy, w zwiazku z wyjazdem a w zasadzie wylotem poza europe. Zglosilem sie wiec do ambasady, niestety oni nie mogli pomoc. Nastepnie nawiazalem kontakt z urzedem miasta w Polsce, ktory to wydal dokument. Zalezalo mi na czasie oraz na tym zeby nie leciec specjalnie do Polski.
Wszystko ladnie pieknie moge zlozyc wniosek online (XXI wiek normalnie) oraz przeslac kopie prawa jazdy z poswiadczonym notarialnie upowaznieniem do osoby ktora w PL pomoze mi z uzyskaniem MPJ.
I nagle wszystko kij strzelil, albowiem by odebrac dokument potrzeba okazac oryginal prawa jazdy !!!! ( jezdze na codzien, wiec nie moglem wyslac prawka do Polski zeby gnilo u kurierow przez tydzien).
Postanowilem sprawdzic jak to wyglada w Irlandii. --> wydrukowalem wniosek 1 strona a4, dolaczylem kopie polskiego ( unijnego) prawka uiscilem oplate 10 euro i wyslalem listem. Po tygodniu w skrzynce na listy znalazlem. Irlandzkie miedzynarodowe prawo jazdy wydane na podstawie ksera polskiego prawka i zyczenia bezpiecznej jazdy za granica.....
Polska biurokracja mnie rozwala..... 100 lat za murzynami a papierkologia i absurdalne przepisy to podstawa funkcjonowania rodzimych urzedow.
Wspolczuje wam sadole, ze zyjecie w tym pieknym smutnym kraju.
i tak on jest wiecej wart dla irlandczyka niz ty dla polskiej wladzy
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Kiedy to było? Kurs na cieniasie. Egz na Uno, funkiel nówka w Word. Pierwszy i ostatni raz jechałem uniakiem.
A się wkurwiłem. Tyle hajsu na egzamin, chciałem sobie pojeździć, a tu chuj. 3 ulica i mi mówi wracamy. Nawet 10 min nie było. Ja mówię no jak to? Chcę pojeździć. Nie, wracamy, zdał pan. A inni czekają. Wracamy, wracamy.
A przede mną jakąś dziewczynę ciągał bitą godzinę, i oblał. Dawał jej szansę tyle czasu i nie wytrzymał. To ja byłem pewien że pozamiatane. Dlatego nie chciałem z nim ani tym samochodem. A on do mnie to co że pierwszy raz? Samochód jak dziewczyna, wszystko jest tam gdzie zwykle.
Miał pan dziewczynę? Dobra, kurwa jadę.