18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:30
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 10:39

#rowerzysta

Bezmózgi rowerzysta-dawca wymusza pierwszeństwo. Chyba słusznie.



Pierwszy post, więc proszę o szybki wyrok i rozgrzany piec.

źródło:własne
Najlepszy komentarz (142 piw)
kapelan_szturmowy • 2016-09-18, 19:50
maksymilian45 napisał/a:

Zamiast kulturalnie i spokojnie wyjaśnić sytuację,

z rowerzystą? wyjaśnić? kulturalnie? Prędzej workowi ziemniaków coś wyjaśnisz...

Ujeścisko kurwa...
O, kurwa!
k................s • 2016-09-16, 17:12
Tego się nie spodziewał



Wskazane włączenie głośników
Brawurowa pościg rowerzysty
InnyName • 2016-08-19, 19:06
Najpierw przejechał na czerwonym świetle, a potem uciekał goniącym go funkcjonariuszom, bo jak sam przyznał - myślał, że nie będą go gonić. Rowerzysta z Gdyni został jednak złapany i ukarany dwoma mandatami na łączną kwotę 800 zł.



Jakość jaka jest taka jest, przynajmniej nie zajmuje za dużo miejsca na chomikowych serwerach

Źródło trójmiasto.pl
Najlepszy komentarz (40 piw)
Kaczorowy • 2016-08-19, 19:14
I dobrze - święte krowy pedałujące myślą że wszystko im wolno - w końcu może służby podejmą odpowiednie restrykcyjne kroki i będą tych debili bez ubezpieczenia i uprawnień jebać do skutku.
zdolniacha
TT4 • 2016-08-01, 20:45
Pięknie to odjebał
Farciarz
MagicznyJednorozec • 2016-07-25, 14:05
"Miał czerwone światło, wjechał rozpędzonym lexusem na skrzyżowanie i zderzył się z taksówką. Ten wypadek prawdopodobnie ocalił życie rowerzyście, który przejeżdżał przez pasy."



Zajebałem z bardzo rzetelnej strony z informacjami.
Najlepszy komentarz (80 piw)
mp0011 • 2016-07-25, 15:17
To jest przejazd dla rowerzystów a nie pasy! Miał prawo jechać, bo miał zielone. Ja pierdolę... Czy wszystko co napisze TVN łykacie bez sprawdzenia jak jest w rzeczywistości???

janlew napisał/a:

nie przejeżdżamy rowerem przez pasy a przechodzimy, nawet gdy są "różowe dróżki" dla pedalarzy.



Jebnij się w dekiel.
Jebany farciarz
k................s • 2016-07-21, 13:16
Oszukał przeznaczenie..... Kierowcy SUVa też się upiekło, a to chyba przez niego to zamieszanie....

Najlepszy komentarz (95 piw)
Toolpa • 2016-07-21, 15:55
bhendzioh napisał/a:

Fart roku miał koleś !, ja niestety takiego farta nie miałam , otóż umówiłam się przez neta z facetem, który podobno po obejrzeniu mojego zdjęcia stwierdził, że musi mnie spotkać (młoda byłam i głupia). Cała randka przebiegła raczej spokojnie, nie obyło się bez maślanego patrzenia na biust i grubymi nićmi szytych komplementów. Było lato, wracaliśmy z długiego spaceru po mieście (uwielbiam wszędzie chodzić na piechotę ), zgłodnielismy więc facet zaproponował jakiś fast food. W tych czasach w ogóle nie miałam pojęcia co to znaczy kebab, bo po prostu nie stołowałam się w takich budach. Patrzę na listę dań, kebab brzmi magicznie, więc poprosiłam o to danie. Po kilki gryzach okazało się, że na pewno nie zjem wyżej wymienionego, wygrzebałam trochę surówki a resztę po paru minutach udawania wrzuciłam do kosza. Tamten swój juz zdązył zjeść, więc sięgnął do kosza i wyjął mój! Boże, chciałam uciekać gdzie pieprz rośnie. Po wyjęciu i otrzepaniu z opakowania z petów stwierdził: po co ma sie zmarnować.



To, to jest chuj.
W latach 2005-2008 mieszkaliśmy przez chwilę z rodzicami w Stanach, z tego rok (ostatni) w Nowym Jorku u mojej cioci. Ciocia miała 3-letnią córkę (moją kuzynkę) i tak się jakoś złożyło, że często się nią zajmowałem. Miała to być niby szkoła języka dla mnie (dzieciak oczywiście mówił po angielsku), tak naprawdę oczywiście znaleźli sobie darmową nianię. Pewnego razu dostałem zadanie zabrania kuzynki do fryzjera. No to siedzę w poczekalni (salon nie jakiś mega biedny, ciocia miała kasę, ale też nie jakaś ultra wysoka półka) i nagle do tej samej poczekalni wchodzi Keanu Reeves Przed wyjazdem do USA myślałem, że będę codziennie trafiał na kogoś sławnego, a to była pierwsza taka sytuacja po prawie 3 latach tam spędzonych. Cholernie się zestresowałem, oczywiście instynktownie najchętniej bym do niego od razu podbił i zaczął sobie robić z nim zdjęcia i tak dalej, ale scykałem / nie chciałem być nachalny, więc po prostu na niego nerwowo zerkałem co 2 sekundy, a on po prostu siedział i czytał jakieś pisemko. Po jakimś czasie moja kuzynka zaczęła płakać - próbowałem ją za wszelką cenę uspokoić, żeby nie zrobiła mi siary przy Keanu, ale ta ryczała i ryczała. I nagle Keanu wstał i do niej podszedł. Delikatnie ją pogłaskał i zapytał co jest nie tak. Ja powiedziałem, że prawdopodobnie jest głodna czy coś. No więc Keanu odłożył gazetę, wziął na ręce moją kuzynkę, podniósł koszulkę i na środku salonu fryzjerskiego nakarmił ją piersią. Zajebiście sympatyczny facet.
Zjeżdżaj ze stołu!
k................s • 2016-06-28, 16:01
Tylko zrób to z głową....