#smycz
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jak pies zaatakuje to jedynie cios w nos, albo palec w oko.
Swoja droga mielismy kiedys takiego listonosza co jednym kopniakiem potrafił takiego wiekszego burka załatwic. Po prostu miał fach w nogach i znał czułe punkty. Jeden kop i po psie, nie od razu czasami się sztywnego z budy wyciagało. W sumie chłop miał racje jak mówił: " Ja mu do budy nie właziłem".
Dziś oczywiscie byłoby wielkie sranie, obrońcy zwierzat, sądy, Kaczyński by grzmiał z mównicy. A w starych dobrych czasach brało sie kolejnego burka i pilnowało by go listonosz nie zdzielił ponownie kopniakiem.
Widzisz i taka jest różnica miedzy ludźmi a Tobą, bo ludzie nie mówią o swoim psie "burek", tylko traktują psa jak członka rodziny i przyjaciela. Szkoda że nadal są tacy jak ty z mentalnością chłopa pańszczyźnianego
kup jej seksowną bieliznę i nie mów nic
Kurwa jaki ładny trawnik. Kurwa jakie ładne jezioro. Kurwa jak ja zazdroszczę tym Kanadyjczykom kraju.
Cudze chwalisz, a w Sosnowcu nie byłeś
Ona nie ominęła lekcji fizyki ale całą szkołę dla niedorozwojów
No i kogo to obchodzi. Rzygam już tą przesadną miłością i ochroną zwierząt.
Pies, kot, kwiatek czy drzewo na mojej działce to własność prywatna, podobnie jak i sama ziemia i mogę sobie robić z nią co chcę. Wara bolszewikom od własności prywatnej.
Mam szczerą nadzieję, że masz szefa, który też uważa, że jesteś jego własnością i odpowiednio Cię traktuje
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów