#sowa
Urodził się ze skrzywieniem kręgosłupa i to właśnie dzięki temu mógł aż tak odwracać głowę. Kiedy mężczyzna przekręcał głowę, jego kręgosłup przybierał kształt znaku zapytania.
Warto zauważyć, że gdy to robił, mógł pić, ale nie mógł oddychać.
na filmiku człowiek sowa i giętki człowiek
Płomykówki znane są z wydawanych przez siebie specyficznych okrzyków. Głos samca to wysokie, chrapliwe skrzeczenie trwające średnio 2 sekundy, z przerwami co 1-20 sekund. Nawołuje w locie albo siedząc na drzewie lub dachu budynku. Głos kontaktowy samicy jest wyższy, dźwięczny i bardzo przeraźliwy (jak to dowcipnie, lecz obrazowo określają ornitolodzy – przypomina wrzask kobiety mordowanej na cmentarzu).Obie płcie odzywają się z reguły tylko w sezonie lęgowym. Pisklęta dopominają się o jedzenie sycząc (starsze) i trelując (młodsze).
Proszę,oto mała próbka odgłosu tego,co nawiedza mnie po nocach
Niestety,nie posiadam materiału własnego,bo ciężko go pozyskać
I dlaczego tego typu akcje są mniej promowane, niż kompilacje wypadków, cycki i inne czysto rozrywkowe rzeczy ?
Akcje i czyny ludzi, którzy realnie próbują zmienić ten chory socjalistyczny system i pozwolić ludziom samo decydować o swoim życiu indywidualnymi wyborami, bez przymusu represyjnego państwa który traktuje polaków jak bydlęta...
Dlaczego ? Bo się rzygać chce od gimbusowych polityków, którzy potrafią wpierdolić najaranego kurwina albo innych debili rządzących. Wszędzie najebane polityki to chociaż tutaj człowiek chce odpocząć od tego gówna.
A ten pan Wojtek jest równo pierdolnięty. Jego rodzice dożyli pewnie emerytury i żyją/żyli bez takiego pierdolenia na ten zły system.
A więc bez tych podtekstów seksualnych-kurw i pierdolenia, chciałeś powiedzieć że chcesz odpocząć od polityki i się nią nie interesować. Wszystko ok, ale pamiętaj że polityka się tobą zainteresuje prędzej czy później, a stanie obok i przyglądanie się doprowadzi do tych twoich seksualnych marzeń, a dokładniej zostaniesz przez polityków-pasożytów wydymany
Nie wiem nic na temat rodziców pana Wojtka, ale za nim ocenisz i oczernisz człowieka i jego rodzinę publicznie to przynajmniej zrób jakiś research, rozpoznania o człowieku o którym się wypowiadasz...
List Grzegorza Sowy do okradanych Polaków...
Dlaczego władza państwowa chce znów nas okraść, mówiąc, że to dla naszego dobra?
Na początek postawię przewrotną tezę, że władza państwowa naszego kraju nie działa dla dobra nas obywateli Polski, a jedynie w celu przedłużenia swojego trwania na eksponowanych i dobrze płatnych stanowiskach. Uważacie, że to bzdura?
To przeczytajcie poniższe.
Na dzień dzisiejszy zadłużenie Polski sięga grubo ponad 800 miliardów złotych i to bez wliczania zadłużenia jakie ma ZUS w stosunku do obywateli. Już samo to jest zatrważające, ale nie jest sednem sprawy. Kwota ta w stosunku do PKB wynosi prawie 60%, a konstytucja zabrania zadłużania państwa większego niż te 60 %. Nasze mało kochane władze państwowe tak rządzą, że muszą cały czas zaciągać nowe pożyczki powiększając dług państwa.
Przed władzą w chwili obecnej stanął wiec problem skąd zdobyć następne pieniądze, aby utrzymać się przy władzy, a jednocześnie nie naruszyć zakazu konstytucyjnego. I tu na scenę wkracza nieoceniony wicepremier Rostowski proponując prostą operację księgową. Część długów należy ukryć przeksięgowując je. Zamiast długów państwa zrobić z nich długi ZUS, które oficjalnie nie podlegają zakazowi konstytucyjnemu. Stąd pomysł, aby oszczędności emerytalne Polaków złożone w OFE przekazać do ZUS-u. Wtedy zamiast obligacji skarbowych na kwotę 170 mld złotych, pojawi się wirtualny zapis w księgowości ZUS o kontach na których znajdą się te 170 mld zł. Ta operacja to umorzenie długów państwa w stosunku do OFE.
Co to da panu Rostowskiemu ? Otóż oficjalny dług państwa spadnie o kwotę 170 mld zł, czyli tyle nowych pożyczek będzie rząd pan Tuska mógł zaciągnąć i jakoś dotrwać do końca kadencji.
Spyta się ktoś : A co mnie właściwie to obchodzi, czy dług państwa ma przełożenie na moje życie ? Odpowiedź jest prosta : Grecy też się tym nie interesowali i obudzili się z ręką w nocniku. Przykład Grecji dowodzi,że jednak powinno nas to obchodzić, bo to ma, w perspektywie czasowej wpływ na nasze życie. A unia może uratować maleńką Grecję, ale na dużą Polskę nie starczy jej pieniędzy.
Jak wygląda pod względem prawnym to co chce zrobić mało kochany wicepremier Rostowski. Otóż jest to po prostu zwykła kradzież. Pieniądze zgromadzone na rachunkach OFE nie są własnością państwa, ale obywateli i to oni powinni wyrazić zgodę na ich przesunięcie. Dodatkowo nasz mało kochany wicepremier z żywej gotówki, chce zrobić zapis księgowy bez żadnej wartości. Pieniądze zgromadzone w OFE są dziedziczną naszą obywatelską własnością i nikt poza nami nie ma prawa nimi dysponować.
Dlatego mamy dla pana Rostowskiego czwarty wariant rozwiązania problemu OFE. Oddajmy pieniądze z OFE ich właścicielom tzn. obywatelom Polski, którzy tam te pieniądze umieścili, zresztą pod przymusem. Potrzebna do tego ustawa zmieści się na jednej kartce formatu A4.
Jako obywatel nie zgadzam się z dalszym okradaniem nas obywateli w powyższy sposób tzn. przez rząd i OFE, a posłów którzy do kradzieży dopuszczą, głosując za złodziejską ustawą pana Rostowskiego, należy wyrzucić z sejmu na zawsze.
Koordynator Generalny d/s ZUS
Kongresu Nowej Prawicy
Grzegorz SOWA
P.S. Na naszych oczach okradają nas i nasze następne Polski pokolenia, które będą musiały zapłacić rachunek za "zieloną wyspę" Donalda T.
Jeżeli mimo sezonu ogórkowego nie będzie reakcji i przeciwstawienia się działaniom sitwy Donalda T., najwidoczniej będzie to potwierdzeniem tego iż mamy mentalność niewolniczą i nie mamy "jaj", aby działać i zapobiec tej hucpie na nasze portfele...
Macie rzeczową i prawdziwą informację, a co z nią zrobicie to zależy tylko od Was...
Pozdrawiam
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów