Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Chciałbym się podzielić dziś z Wami kolejną historią, która idealnie tu pasuje.
Jako, że pracuję w kinie wiele rzeczy widziałem ale historia z kilku ostatnich dni bije wszystkie na głowę.
Od kilku dni moje kino odwiedza sadol, który będąc w kiblu łamie szczotki toaletowe, raczę owija w papier, zakłada na to prezerwatywę i wsadza sobie w dupę. Jako, że jest to toaleta męska szczerzę wątpię żeby to była kobieta. Robi to na tyle często, że większość szczotek jest już połamana. Czasem-tak dla sportu- lubi też nasrać do kosza na śmieci, który jest przy toalecie, wziąć z innej kabiny kosz i wsadzić go w ten obesrany.
Także drogi sadolu, jak mówi stare rumuńskie przysłowie "każdy dochodzi jak może", ale fajnie by było gdybyś to robił u siebie w domu.
Dziękuję, pozdrawiam
Najlepszy komentarz (92 piw)
K................�
• 2013-08-09, 15:52
Widzę, że BongManowi odpierdoliło już totalnie po tym jak dostał bana na miesiąc
Przynajmniej połowa z tych akcji wygląda na ustawiane. Choćby policjant, czy kto to tam jest w tym mundurku, stoi i gapi się z lekkim uśmieszkiem, ewidentnie na coś czeka. Albo małżonkowie, pan młody jakoś dziwnie zrywa się do ataku, gdyby był zaskoczony to pierw by spojrzał co się w ogóle dzieje, bo sytuacja jest raczej niecodzienna? A tu jeb od razu pościg bez zastanowienia. Albo gościu z laską przed strzałem siedzą, koleś nic nie mówi do laski, a ona się śmieje z czegoś i tak samo ewidentnie widać że na coś czekają, po czym sztucznie się uchylają. Jak na moje fejk, ale nie wiem, jedyne dowody to reakcje ludzi, mogę się mylić.
Fraszka, którą napisaliśmy dla jednego z naszych współlokatorów, który swoją nieczystą prezencją zaburzył równowagę wizualno-zapachową w naszej toalecie.