18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:11
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-11, 4:25

#ustawa

Kolejny powód obecny rząd (tak jak i poprzednie) również nazywać jedynie polskojęzycznym.

Cytat:

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych w Polsce nadal budzi kontrowersje i gorące dyskusje. Okazuje się, że na nowej ustawie Prawa i Sprawiedliwości może bardzo skorzystać niemiecki koncern, którego wątek często pojawia się w kontekście tego właśnie zakazu.
(...)
Winnicki podkreśla, że zbieżność ustawy i planów niemieckiej firmy tym wypadku nie są przypadkowe.
(...)
Jak się okazuje nie jest w tej opinii odosobniony. Cezary Kaźmierczak, Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, również upatruje w całej sytuacji silny lobbing i wielce szkodliwe dla polskiej gospodarki działania, które zapewnią korzyści jedynie koncernowi naszego zachodniego sąsiada.



źródło: wolnosc24.pl/2017/12/03/niemiecki-koncern-wydal-10-milionow-na-ustawe-...
Artykuł bezczelnie zajebany, ale chodzi mi bardziej o Waszą opinię niż chęć ekpresji.

W czasach PRL-u sprzedaż i picie alkoholu możliwe było tylko po 13.00, teraz ma być tylko w godzinach 6.00-22.00. Lada moment Sejm na poważnie rozpocznie prace nad wniesionym przez nich do Laski Marszałkowskiej projektem ustawy, która mocno zmienia przepisy obowiązującej aktualnie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

W ślady generała Jaruzelskiego, który wymyślił "godzinę trzynastą" idą posłowie PiS.

O jednym kontrowersyjnym pomyśle było już głośno. Chodzi o sprowadzenie picia w plenerze wyłącznie w wyznaczonych miejscach. Zapędzenie piwoszy w kozi róg normą prawną - podobnie jak spacyfikowano ustawowo palaczy - to reakcja posłów PiS na głośny wyrok Sądu Najwyższego, który przyznał rację mieszkańcowi stolicy ukaranemu mandatem za picie piwa na bulwarach nadwiślańskich. Sąd uznał, że kara była bezprawna, a tym samym nie ma przeszkód do picia piwa w takich miejscach.

W odpowiedzi PiS chce taki przepis wprowadzić. Po zmianie prawa samorządy miałyby wyznaczać specjalne miejsca dla piwoszy. Ale to nie koniec - inicjatorzy zmian z PiS idą szeroką ławą i chcą kolejnych ograniczeń. Między innymi zakazu sprzedaży alkoholu, w tym piwa po godz. 22.00 i przed 6.00 rano.

A więc powrót do PRL-u całą gęba. Nie tylko ze względu na prohibicyjną godzinę, ale i wskrzeszenie instytucji "mety" czy "babci" - przejma one nielegalny proceder po legalnie działających całodobowych sklepach, które splajtują. I nie ma na to siły, rynek nie zna próżni, co jest oczywiste dla wszystkich, którzy nie obijali się na historii.

Absurdalność tych ograniczeń jest tym większa, że te zmiany nie przeciwdziałają trzeźwości, wręcz przeciwnie; po żmudnej walce z fatalnym komunistycznym i postkomunistycznym modelem picia mocnych trunków, zwłaszcza wódki, obecnie aż 57 proc. konsumowanego alkoholu w Polsce stanowi piwo, a coraz więcej zwolenników zyskuje ono w wersji poniżej 4,5 proc., której sprzedaż dopuszczalna jest nawet na niektórych imprezach sportowych...

Moim zdaniem jest to kpina, nawet jeśli to nie jest prawda. Czyżby PiS chce wprowadzić zamordyzm? Można co prawda zawsze dokupić alkohol wczesniej, ale każdy dobrze wie że on się kończy w najmniej spodziewanym momencie. Lista żuli się nie zmniejszy, tylko pójdą do sąsiada na metę, a jedynie właściciele sklepów stracą na tym. Jeśli rząd chce w taki sposób ograniczyć rozmiar patologi, to nie tędy droga.
Najlepszy komentarz (45 piw)
pXIX • 2017-11-07, 0:01
Powiem tak- pomysł tego typu to pełnowymiarowy strzał w kolano. Jedno że nie ograniczy patoli (a raczej da efekt z odbicia [patrz prohibicja USA]) to jeszcze podburzy im wyborców. Słowianie wiele zniosą. Można zabrać im jedzenie. Można zabrać im dom/ojczyznę. Można zabrać pracę i godność osobistą. Ale zabranie alkoholu? Ojojoj. To może zaboleć
Przytoczę jedno- Mikołaj car (no.2)- wpakował się w wojnę?- ok. Miał dziwnych doradców?- ok. Ale wódkę zabrał!- oj poszli w bal Było wesoło. Szkoda tylko że nie dla Mikusia
Już oj tam że władza- rzecz nabyta, ale ołowicy mógł spokojnie uniknąć
Nie warto zabierać Słowianom wódki. Nigdy nie wiesz co na trzeźwo im do głów strzelić może
Zakaz handlu w niedzielę
A................o • 2017-09-28, 7:44
Rządząca partia ponownie wraca z pomysłem ograniczenia handlu od 1 stycznia 2018. Po protestach społecznych wycofali się z tego pomysłu, lecz ponownie usiłują wprowadzić go w życie z drobną zmianą - zakaz ma obowiązywać w co drugą niedzielę. Zakaz uderzy najbardziej w studentów dziennych dorabiających w weekendy w sklepach odzieżowych i spożywczych.
Co ma ta ustawa na celu, nie wiadomo. Twórcy zasłaniali się argumentem o spędzaniu czasu z rodziną. O ile jest w tym szczypta prawdy, to niezrozumiały jest fakt utraty miejsc pracy przez w/w studentów. Z zakazu handlu w niedzielę wycofują się państwa europejskie, w których był on wprowadzony.



Źródło

Zakaz handlu w Europie
Ostatnio PiS (i jego wyznawcy) zacieszali jak to rosną zyski spółek państwowych (wybrali kilka wygodnych i zapomnieli o tych co straty zaliczyły) i teraz lekcja w jaki sposób w spółkach państwowych się "montuje" takie zyski.

Sprawa jest prosta, trzeba wykosić konkurencję... czyli wywalić prywatne przedsiębiorstwa z rynku. A jak to zrobić...
Napisać odpowiednią ustawę (i przepychać kolanem różnymi dziwnymi trybami), która niby w trosce o bezpieczeństwo stawi zaporowe warunki, prywatnym przedsiębiorcom.

A czym się kończą takie harce? Komunizmem...

I PiS szykuje nam właśnie kolejny taki bubel... dzięki czemu państwowa spółka stanie się praktycznie jedynym importerem i dystrybutorem gazu w kraju., bez absolutnie żadnej konkurencji.

Cytat:

Ustawa zakłada, że każdy, kto importuje jakiekolwiek ilości gazu, musi trzymać adekwatne zapasy na czas jakiegoś kryzysu w krajowych magazynach. A jeżeli zdecyduje się na trzymanie ich za granicą, to musi na interkonektorze wykupić odpowiednią przepustowość, żeby ściągnąć zapasy w 40 dni. Przy czym – i to wzbudziło największy opór – mają to być ciągłe zdolności przesyłowe, których nie wolno wykorzystać do czegokolwiek innego, pod groźbą kar pieniężnych.



Całość: money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ure-uokik-monopol-gaz,59,0,2341435.html

Jak widać... "cudowne" zyski spółek państwowych to nie mityczne "wystarczy nie kraść", tylko wystarczy odpowiednio zmienić przepisy by pozbyć się konkurencji.
Politycznych absurdów ciąg dalszy. 2 dni temu (czwartek 23.02) świnie przy korycie odbyło się pierwsze pierdolenie o emisji spalin. Mówiąc w prost, świnie chcą oddychać jeszcze czystszym powietrzem, dlatego chcą zakazać starymi autami wjeżdżać do centrum miast. Na chwilę obecną jest to 16 głównych miast w Polsce.
Tłumacząc ze świńskiego, oznacza to że jeżeli masz starsze auto niż 2005 (Standard Euro 4 - bo o tym mowa w żargonie świńskim - powstał w 2005 roku i i producenci aut do tego roku raczej nie zwracali na to uwagi) rok to raczej nie pojedziesz sobie do centrum na zakupy, a nawet ZABRONIĄ Ci podjechać sobie do domu jeżeli mieszkasz w centrum (z nieoficjalnego źródła wiem, że mieszkańcy którzy będą chcieli sobie wjechać na własne podwórko przed domem albo na parking przed blokiem będą musieli płacić haracz miesięczny bądź roczny który pozwoli wjechać do centrum zaparkować sobie auto pod domem/blokiem). Sprawa jest dość poważna, ponieważ średni wiek auta w polsce wynosi 14 lat...

Od siebie podpowiem że jeżeli dalej będziemy głosować na świńskie odłamy polityczne (PO, PIS i spółka) to mogę dać sobie głowę uciąć że za 10 lat ludzie z nadwagą będą mieli zakaz wstępu do centrum bo będzie to szkodzić "promocji" miasta i tak jak dzisiaj na papierosach, tak na słodyczach będą informacje "odpychające" np jak ta:
Od 4 listopada 2016 r. projekt ustawy o broni i amunicji jest w Sejmie. Projekt został złożony przez grupę posłów z klubu poselskiego Kukiz’15. Projekt jest projektem społecznym, przygotowanym przez Jarosława Lewandowskiego z Fundacji Rozwoju Strzelectwa w Polsce we współpracy ze stowarzyszeniem Ruch Obywatelski Miłośników Broni. Jest to zatem oddolna inicjatywa środowisk strzeleckich, która jest jedynie realizowana przez posłów z klubu Kukiz’15. Zapraszam do zapoznania się z tematem.
Główne zmiany:
1. odejście od pozwoleń na broń wydawanych „do celu”
i zastąpienie ich pozwoleniami podzielonymi na trzy poziomy
dostępu, związane z poziomami kompetencji posiadacza broni;

2. precyzyjne określenie przesłanek pozytywnych i negatywnych,
wykluczających możliwość posiadania broni;

3. wprowadzenie zgodnej z dyrektywą unijną klasyfikacji kategorii
i rodzajów broni palnej oraz jednoznaczne zdefiniowanie
wszystkich pojęć używanych w ustawie;

4. zmiana organu wydającego pozwolenia – naszym zdaniem
powinni je wydawać starostowie lub prezydenci miast na
prawach powiatu, właściwi ze względu na miejsce zamieszkania
osoby lub siedzibę podmiotu ubiegającego się o wydanie
pozwolenia;

5. utworzenie wymaganego przez dyrektywę UE jednolitego
komputerowego systemu ewidencjonowania wszystkich
pozwoleń na broń, wszystkich egzemplarzy broni oraz
wszystkich transakcji sprzedaży – CEBiP.
link do źródła
trybun.org.pl/2016/11/16/kto-moze-chodzic-niech-odwiedzi-miejscowego-p...
Najlepszy komentarz (22 piw)
PhantomMask • 2016-11-17, 18:45
kamil666000 napisał/a:

Co mnie to gówno obchodzi.


Powiedziała twoja matka zaraz po porodzie...
Cytat:

Wojciech Cejrowski, polski podróżnik i konserwatywny publicysta podzielił się swoją opinią na temat podpisanej przez prezydenta ustawy inwigilacyjnej. Według Cejrowskiego, ustawa ta znacznie ograniczy wolność obywatelską w Polsce.

Ustawa inwigilacyjna uchwalona przez Prawo i Sprawiedliwość i podpisana przez prezydenta Dudę wywołuje spore kontrowersje. Krytykującym nowe prawo najbardziej nie podobają się przepisy dające służbom prawo do nieograniczonego monitoringu naszych danych internetowych w ramach tzw. inwigilacji prewencyjnej.

Wśród przeciwników ustawy autorstwa rządu Prawa i Sprawiedliwości znalazł się również popularny polski podróżnik o konserwatywnych poglądach, Wojciech Cejrowski.

– Prezydent jeżeli jest strażnikiem Konstytucji, nie powinien takiej ustawy konsultować, lecz od razu wsadzić do kubła. Inwigilacja obywatela musi być poprzedzona śledztwem, zebraniem dowodów, a potem nakazem prokuratorskim, zezwoleniem sądowym na inwigilację etc. – przekonuje Cejrowski.

Jak dodaje podróżnik, „traktowanie ustawowo wszystkich obywateli jako potencjalnych przestępców, których trzeba inwigilować prewencyjnie oznacza państwo policyjne, a nie wolność”.

To już kolejny raz gdy Cejrowski skrytykował obecny obóz władzy. Wcześniej miał za złe prezydentowi Dudzie, że nie wziął udziału w Marszu Niepodległości i „chowa się po krzakach” jak jego poprzednik.



pikio.pl/cejrowski-o-ustawie-inwigilacyjnej-to-panstwo-policyjne-a-nie-wolnosc/

Bez wyjątku wszyscy, od lewa do prawa krytykują ustawę o policji.
Cytat:

Małe niezależne sklepy, korzystające ze wspólnej marki handlowej i zrzeszone w ramach sieci handlowej mogą być obciążone podatkiem od sprzedaży detalicznej.

Przy zaproponowanej w projekcie konstrukcji podatku, małe niezależne sklepy, korzystające ze wspólnej marki handlowej, zrzeszone w ramach sieci handlowej, mogą być zobligowane - po zsumowaniu przychodów wszystkich uczestników sieci - do zapłacenia podatku według skali nie niższej niż wielkie zagraniczne sieci handlowe, podano w opinii Ministerstwa Rozwoju, podpisanej przez wicepremiera.

[...]

"Ocena skutków regulacji nie zawiera także żadnych informacji o wydatkach budżetu państwa, związanych z nowymi obowiązkami administracji podatkowej" - podsumował Morawiecki.



Cały artykuł pb.pl/4422574,96666,morawiecki-ustawa-o-podatku-od-sprzedazy-detaliczn...