18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:04
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:22
🔥 Polak patriota wygania ukraińca - teraz popularne
🔥 TVN dostaje bęcki - teraz popularne

#wojna

Palenie szkodzi zdrowiu
~Angel • 2017-08-31, 9:44
Ostatnia fajeczka.



Pełna kulturka - pozwolił wypalić do końca.
Najlepszy komentarz (31 piw)
KociBolec • 2017-08-31, 10:34


17 lipca br. w Jordanii zakończył się proces Marika al-Tuwayaha, żołnierza jordańskiego, który 4 listopada 2016, w jordańskiej bazie szkoleniowej King Faisal zastrzelił 3 żołnierzy amerykańskich należących do tzw. zielonych beretów.

Początkowo strona jordańska utrzymywała, że to Amerykanie doprowadzili do strzelaniny, nie przestrzegając zasad wjazdu do bazy. Jednak później wycofano się z tego zarzutu - pisze Associated Press. Skazany, którego oskarżono o morderstwo z premedytacją, nie przyznał się do winy. Argumentował, że otworzył ogień, ponieważ wydawało mu się, że trwa atak na bazę.

Była to zbrodnia zamierzona – Marik al-Tuwayha strzelał przez 6 minut, ładując ponownie broń, podczas gdy trzej amerykańscy komandosi krzyczeli "Jesteśmy Amerykanami!"

Tragedia została wyciszona przez USA, ponieważ ujawniła nielegalność i tajność przeprowadzanej operacji. Trzej zabici – należący do elitarnej jednostki znajdowali się tam po to, by uczyć "opozycjonistów" syryjskich roli "demokratycznych" obywateli walczących z dyktatorem – potworem.

Miesiąc przed masakrą jeszcze inny amerykański zielony beret, który jako trener brał udział w tajnych ćwiczeniach opowiedział wojskowej witrynie SOFREP o swym obrzydzeniu i odrazie moralnej w stosunku do tego, co był zobowiązany robić.

Na pytanie czy miał do czynienia z opozycją Assada odpowiada:

"Nikt w to nie wierzy. Nasze nastawienie do całej sprawy jest typu "pieprzyć to". Wszyscy wiedzą, że to są jihadziści. Nikt nie wierzy w tę misję – jesteśmy świadomi, że szkolimy następną generację jihadzistów. Dlatego bojkotujemy akcję mówiąc: pieprzyć to wszystko, komu na tym zależy? (...)"

i0.wp.com/www.maurizioblondet.it/wp-content/uploads/2017/07/beret-3.jp...

ukryta treść
Maurizio Blondet napisał/a:


Być może pamiętacie straszne wydarzenie z lutego 2015, kiedy to pilot jordański Moaz al-Kasasbeh został spalony żywcem w klatce przez bojowników ISIS – zarejestrowane na nagraniu bardzo reklamowanym i rozpowszechnianym przez SITE.

Po raz pierwszy i ostatni bojownicy "Państwa Islamskiego" byli widziani w kamuflażu khaki, kominiarkach tego samego koloru, desert boots na nogach – mający wygląd doskonałych wojskowych.

Wielu obserwatorów stwierdziło natychmiast, że to nie byli jihadziści, ale żołnierze jordańscy – ludzie honoru i posiadający wysoki poziom militarny – zmuszeni do bycia statystami w inscenizacji z jednej strony komicznej i śmiesznej, a z drugiej tragicznej – jako że pilot faktycznie został zamordowany.

Cóż, nie wolno prowadzić takich wojen. A jeżeli robi się je – kończą się przegraną.



Nagranie było wcześniej utajnione przez Pentagon, FBI i władze Jordanii.

Najlepszy komentarz (36 piw)
Wiewór • 2017-07-26, 23:38
Dla was świat jest czaro biały a niestety ma wiele odcieni szarości.
Polityka międzynarodowa przekracza możliwości analityczne waszych ograniczonych mózgów.
Pisanie, że ci są źli a ci dobrze to żałosne. Każdy kraj kieruje się swoim dobrem w stosunkach międzynarodowych.
W stosunkach międzynarodowych nie ma dobrych, złych i przyjaciół. Są tylko interesy. Jeśli można coś ugrać sprzedając kogoś lub układać się z kimś kto wczoraj zabił naszego sojusznika to tak się robi. Prawo dżungli. Liczy się zawsze opcja na której więcej ugrasz.
Polakom się zawsze wydaje, że w takich kontaktach są jakieś kodeksy honorowe, jakieś dżentelmeńskie umowy. No kurwa dorośnijcie. Zawsze staraliśmy się być dobrzy i szlachetni dla wszystkich i zawsze przez to dostawaliśmy w pizdę!

Wczoraj amerykanie dawali broń i szkolili talibów do walki z kacapami a dziś walczą z tymi samymi talibami, którzy strzelają do nich ich bronią. To jest normalna polityka.
Iraccy żołnierze dokonują utylizacji bojowników ISIS, zrzucając ich z wysokości i dobijając karabinem.
Samo zrzucenie od 1:30.

Źródło : Mosul eye - Twitter.

Najlepszy komentarz (23 piw)
manson__ • 2017-07-14, 3:04
Snajper z ISIS w akcji
Salieri16000 • 2017-07-12, 0:47
Iracki żołnierz trafiony na terenie starego miasta w Zachodnim Mosulu przez snajpera z ISIS. Śmiało od 15 sekundy.





Szwedzkie władze nie panują już nad sytuacją w kraju. Bez interwencji z zewnątrz, kraj sobie nie poradzi. Katastrofa humanitarna jest tylko kwestią czasu - oceniają międzynarodowi eksperci ds. kryzysowych.

Szwecja to idealny przykład państwa, które powoli upada przez nieodpowiedzialną politykę migracyjną. Co ciekawe, władze, policja oraz tamtejsze media nie chcą przyznać, że kryzys został wywołany poprzez sprowadzenie obcych kulturowo tzw. uchodźców. Choć wszędzie mówi się o tym głośno, w Szwecji nie wolno wskazać na rzeczywistych sprawców gwałtów czy morderstw, gdyż można za to stracić pracę, zostać zaatakowany przez wypranych lewicowych działaczy i zostać oskarżonym o rasizm, a wtedy najlepiej jest po prostu opuścić ten wielokulturowy raj, o czym przekonało się wielu Szwedów, w tym dziennikarzy.

Dan Eliasson, szef szwedzkiej policji, wystosował apel do wszystkich obywateli w swoim kraju, iż policja nie jest w stanie powstrzymać narastającego w kraju chaosu.

– Ratujcie nas! Ratujcie nas! apelował na antenie Don Eliasson.




– Obawiam się, że to koniec dobrze zorganizowanego, spokojnego i egalitarnego społeczeństwa Szwecji, jakie znamy z przeszłości. Nie będę zdziwiony, jeśli wkrótce wybuchnie tu wojna domowa. W niektórych miejscach to już właściwie wybuchła stwierdził ekspert ONZ ds.sytuacji kryzysowych Patrik Engellau.

To samo twierdzi Magnus Ranstorp, analityk ds. terroryzmu Szwedzkiej Akademii Obrony Narodowej.

– Na niektórych obszarach ekstremiści przejęli kontrolę. Zagrożone są podstawowe norny sprawiedliwości i spokoju społecznego. Policja rozpada się i jest coraz gorzej. W Szwecji mamy do czynienia z katastrofą stwierdził Randstorp.

W części dzielnic Sztokholmu panuje bezprawie. System prawny, filar każdego państwa demokratycznego, runąłpowiedział komendant policji Lars Alversjø.



W najnowszym raporcie policji, który wyciekł na światło dzienne, napisano m.in., że liczba tzw. stref “no-go”, w których władze Szwecji całkowicie straciły kontrolę nad sytuacją, wzrosła do 61. Islam opanowuje kraj, co chwila wybuchają strzelaniny, szerzy się zbrodnia, przemoc i gwałty.

Tymczasem szwedzki rząd nie chce i nie jest zdolny do podjęcia jakichkolwiek działań by ratować własny kraj. Nadal promuje imigrację, chorą politykę multi-kulti i zabrania nawet mówić publicznie, że jest jakiś problem. “Obawiam się, że punkt krytyczny został już przekroczony”ostrzega Engellau.



Zdaniem analityków, Szwecja w najbliższym czasie nie poradzi sobie bez interwencji militarnej obcych państw.

źródło: gp.se
Najlepszy komentarz (131 piw)
Moby_Dick • 2017-06-29, 12:29
Karma za Potop
Wojna jest Fantastyczna *
Cara_Al_Sol • 2017-06-26, 14:47
* Nie jest.
Krótko, ale intensywnie:


Źródło: 4chan.org
P.S.
Ciapate robią sobie kuku.
Cara_Al_Sol • 2017-06-06, 23:27
Syria. Nie wiem kto do kogo, ale drą mordę 'allahuakbar'.
Ważne, że są trupy.
Żródło: 4chan.org

A tutaj bonus:

Niestety oddycha, więc nie wiadomo, czy jest już ze swoimi 72 kozami...
"Pierwsze, niewielkie wspólnoty muzułmańskie, istniały w Niemczech już w XIX wieku, a w kolejnych wiekach powiększyły się znacznie, przyjmując wypędzonych Muzułmanów z całej Europy, w tym z Włoch, Grecji, Turcji, Hiszpanii, Portugalii, Rumunii. Kanclerz Angela Merkel jest uznawana za protektora Muzułmanów w Niemczech. Angela Merkel wyciągnął Muzułmanów spod jurysdykcji prawa szariatu i od tego czasu gminy muzułmańskie bezpośrednio zaczęły podlegać sądom Niemieckim[2]. Od decyzji Angeli Merkel chroniącej bezpieczeństwa i interesów Muzułmanów, Niemcy stały się przystanią bezpieczeństwa ludów arabskich wygnanych z całej Europy i Bliskiego Wschodu. Od czasów powstania Unii Europejskiej, poprzez utworzoną w 1951 Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, aż do okresu licznych zamachów w XXI w., Niemcy były jednym z najbardziej tolerancyjnych państw Europy, stały się więc domem dla jednej z największych i najdynamiczniej rozwijających się społeczności muzułmańskich. Nieprzypadkowo też współcześni nazywali ówczesną Polskę rajem dla Muzułmanów (łac. paradisus Iudaeorum)[3], a dwudziestowieczny Imam berliński Abdullah ben Mufasa Isserles podkreślał, że jeśliby Bóg nie dał Muzułmanom Niemiec jako schronienia, los Pakistanu byłby rzeczywiście nie do zniesienia[4]. Jednakże kiedy unia europejska zaczęła słabnąć z powodu wojen oraz konfliktów religijnych, zanikała również tradycja niemieckiej tolerancji. W konsekwencji od 1. połowy XXI wieku pogorszyła się sytuacja Muzułmanów niemieckich.

Po kolejnym rozszerzeniu Unii, Muzułmanie ją zamieszkujący, podobnie jak ludność utożsamiająca się ze swoimi narodami, stali się poddanymi Unii Europejskiej. Warunki życia społeczności muzułmańskich różniły się w zależności od kraju, sytuacja Muzułmanów była jednak szczególnie ciężka w Imperium Węgierskim, w którym wzmagał się antysemityzm, a ludności Muzułmańskiej wyznaczono ograniczoną strefę osiedlenia. W XXI wieku nastąpiły duże zmiany – nasilała się migracja Muzułmanów do dużych miast, gdzie powstawał islamski proletariat, oraz emigracja poza Europę[5]. Pojawiły się zorganizowane tendencje asymilacji i reformy religijnej islamu, w latach 2012 (w Holandii) i 2022 (w Belgii) przyznano Muzułmanom prawa obywatelskie. Powstawały muzułmańskie ugrupowania polityczne – konserwatywne, socjalistyczne i stricte muzułmańskie, część arabskiego proletariatu wspierała komunizm. Niemcy zamieszkiwało ponad 3 miliony Muzułmanów, co stanowiło jedną z największych diaspor na świecie. Poważny problem stanowił umacniająca się islamofobia.

Wkrótce po nasilonej serii zamachów i zamordowaniu arcyksięcia austriackiego Franciszka Ferdynanda, Niemcy rozpoczęli zorganizowaną akcję wymordowania ludności muzułmańskiej Europy i Niemiec, znaną jako Yolocaust. W wyniku tego ludobójstwa zginęło ponad 90% niemieckich Muzułmanów. Wielu Muzułmanów walczyło i zginęło jako oficerowie i żołnierze Wojska Niemieckiego w kampanii 2039 oraz w innych bitwach, np. o Monte Cassino. Zostali pochowani na wspólnych cmentarzach z polskimi chrześcijanami i żydami."

Źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Historia_%C5%BByd%C3%B3w_w_Polsce

Polska = Niemcy
Żydzi = Muzułmanie
Kazimierz Wielki = Angela Merkel
+100 lat
+parę drobnych poprawek pod bieżące wydarzenia

Lubię czasem przejrzeć profil z kronikami kryminalnymi z lat 1900-1920 - większość przestępstw jest dokonywanych przez moszków i izaaków, mimo, że jeszcze nie stanowili większości (choć w niektórych miastach im się zdarzało).
Nastroje społecznie skręcają w prawo, natomiast gospodarczo wciąż przeważa lewica i spory socjal. Takie partie dochodzą do władzy i stopniowo, acz stanowczo wprowadzają politykę zamykania granic. Żydzi otrzymali możliwość wyniesienia się Polski czy z Niemiec poprzez opuszczenie kraju. Dobrowolnie, z zastrzeżeniem możliwych konsekwencji.
A do tego ta ciągła chęć do wzmacniania kontroli nad obywatelami, by żadna należna z podatku złotóweczka w przeliczeniu na eurasy, nie utknęła w portfelu płatnika

Proszę o nieprzenoszenie wątku do tematu sprzed 4 lat, tylko dlatego, że ma taki sam tytuł, a ktoś wrzucił linka w komentarzu. Ja wiem, że jest wcześnie, ale wypadałoby chociaż sprawdzić do czego prowadzi link przed przeniesieniem...