Według ukraińskich mediów, „20 sierpnia w walce o wyzwolenie Ługańska zginął setnik 8-ej „afgańskiej” sotni Samoobrony Majdanu kijowlanin Oleg Mіchniuk.
”Za swoją afgańską i komsomolską przeszłość „Mіchniuk cieszył się na Majdanie wielkim autorytetem”.
Również media poinformowały o tym, że pogrzeb, prawdopodobnie, odbędzie się w Kijowie w dniu 22 sierpnia na Bajkowym lub Łukjanowskim cmentarzu wojskowym. Pożegnanie odbędzie się na Majdanie, gdzie Oleg Michniuk, ten bohater, przebywał tam od pierwszego dnia rewolucji.
Jednak okoliczności jego haniebnej śmierci ukraińskie media, oczywiście, nie ujawniają.
A było to tak: wraz z dwoma swymi podwładnymi z 8-ej „afgańskiej” sotnі, obecnie wchodzącej w skład batalionu Ajdar, Mіchniuk, nachłeptawszy się wódki (ukr. – horiłki – od tłum.), postanowił w najlepszych tradycjach okupantów wykorzystać miejscowe dziewczęta. Długo goniąc za niepełnoletnią mieszkanką wioski, wpędzili ją do stodoły i próbowali zgwałcić.
W tym momencie z domu wypadł jej 82-letni pradziadek z dwururką i na miejscu zastrzelił dwóch gwałcicieli. W czasie, gdy dziadek przeładowywał strzelbę, trzeci bandyta zdołał uciec.
Wzywając pomocy wspólników z Ajdaru, powrócił on na miejsce śmierci swojego dowódcy, aby zemścić się na rodzinie dziewczyny, ale ona i jej rodzina zdołali się schować. Rozwścieczeni żołnierze z oddziału karnego spalili chatę i budynki gospodarcze.
Tak ukraińscy banderowcy "wyzwalają Ługańsk”.