Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Miałam podobna sytuację, tyle, że winny grosika miał mi być właściciel (ajent) żabki, w której często robiłam zakupy. Nie byłoby problemu gdyby nie to, że jakiś czas wcześniej chciałam kupić dzieciakowi jakąś gazetę i tez mi brakło ok. 30 groszy i też usłyszałam 'nie'. Nie, to nie
Widzisz różnicę w kwotach? 1 grosz by Ci odpuścili, 30 to akurat się nie dziwię, bo zobaczy/usłyszy to 2 następnych klientów i powiedzą "nie mam 30 groszy, tamta pani też nie miała" i kasjerka jest w dupie już prawie złotówkę co na koniec szychty będzie musiała uzupełnić ze swoich prywatnych pieniędzy (lub potrącą jej z wypłaty).
Przecież w tym kraju jebią człowieka na każdym kroku...
Miałam podobna sytuację, tyle, że winny grosika miał mi być właściciel (ajent) żabki, w której często robiłam zakupy. Nie byłoby problemu gdyby nie to, że jakiś czas wcześniej chciałam kupić dzieciakowi jakąś gazetę i tez mi brakło ok. 30 groszy i też usłyszałam 'nie'. Nie, to nie
Mina jego po usłyszeniu mojego argumentu (powiedziałam o niemożności wcześniejszego kupienia gazety) to nic w porównaniu z miną jego żony, która po wypowiedzeniu moich słów wychyliła się zza regału.
Ciekawe ile nie poruchał
Czemu nie poruchał? A może akurat w dupe mu dała bo trzyma wszystkich krótko za pyski?
Student czy nie, to są jego pieniądze i w jego interesie jest nimi rozporządzać tak, żeby mu wystarczyło na życie. Złotówka tu, złotówka tam, ale nikt mu nie da/odda potencjalnie straconych pieniędzy. A sklep zyska.
To jak zasada 'czy mogę być winna grosika'. Tobie ten grosz jest obojętny, a sprzedawca w skali miesiąca zarabia 'na grosika' nawet 400 zł.
Powiesz, że grosz to nic, ale docenisz jego wartość jak Ci tego grosza braknie a sprzedawca będzie nieugięty.
Gówno zarabiają, dziewczyny na stacji też nie wydawały grosza, ale często też trafiał się klient który musiał zapłacić XXzł + np 27groszy, dziewczyny wydawały w takim przypadku np 75groszy zamiast 73, bo przecież jakby dała 70 to się klient przyjebie (np taki jak ty) że one przecież miliony na tych groszach zarabiają. Albo zatankował za 49,98, położył 50zł i dostał 5 groszy reszty. Reasumując, po podliczeniu dziennym i tak wychodziły +/- parę groszy w plecy lub na +, ale w większości przypadków i tak były na minus. Nie martw się i zaufaj mi nikt się na tych grosikach nigdy nie dorobił, ani na stacji gdzie pracowałem, ani w markecie w którym też robiłem.
Poszedlem do kasy samoobslugowej, za towar mialem do zaplaty jakies 12zl, mialem 3x5zł.
No to koncze zakupy, wybieram gotowka i wrzucam jedna 5zl, druga, trzecia. Slysze ze maszyna cos tam mieli mieli i wypierdolila blad. Wolam ta kurwe co pracuje tam za kare, to sie bozy ze moja wina. maszyna oddala 2x 5zł, a jedna 5zł hdzies wcieło. Cos tam posprawdzala, pootwierala ta kase, zwolala pol personelu ktory na mnie patrzy jakbym chcial ich zrobic na te 5zł i ich gadki miedzy soba "nie wrzucił" oszut etc. czekam czekam na reakcje i mi przynosi kartke zebym numer napisal, zadzwonia jak zlicza kase. Mysle ok i tak chuja wskóram poki co to olalem. Za 2 dni dzwonia ze kasa nie ma nadmiaru, wiec ich chcialem oszukac. NO CO ZA KURWY XD
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów