______________
"Gdyby wielkość genitaliów była zależna od rapu, to ja swojego kutasa woziłbym na paleciaku"______________
everyday fucking tirededit.
Po tym uświadomiłem sobie, że trawy niektórzy nie powinni palić.
Tak, trawa nie jest dla wszystkich.
Trawę zapaliłem dwa razy w życiu. Za pierwszym razem stanowczo za dużo i miałem coś podobnego. Na kilka sekund urwał mi się film, po czym włączyło mi się dziwne postrzeganie świadomości Szedłem, nie mogłem się zatrzymać, a jak chciałem skręcić, to musiałem obrócić głowę... Czułem się jak we śnie, po czym zdałem sobie sprawę, że to "świadomy sen". Chciałem się 'budzić', ale nie mogłem i spanikowałem podobnie jak koleś na filmiku. Aż mi łzy ciekły jak sobie pomyślałem, że jestem teraz w śpiączce i już nigdy się nie obudzę Po kilkunastu minutach kumpel mnie uspokoił i już zachowywałem się normalnie, tylko ciągle miałem to uczucie jakbym był we śnie.. Trwało to z 12 godzin. Jakiś czas później zapaliłem znowu i już po pierwszym buchu miałem to samo uczucie co wtedy, tylko tym razem nie panikowałem, bo wiedziałem, że to od jarania. Tera to pierdolę - nie palę.
Ale ty pierdolisz koles....po 1 to na pewno nie paliłes trawy tylko własnie jakis dopalacz, bo sam zapalilem kiedys kilka razy dopalacz i wlasnie tak na nich jest, że wydaje ci sie ze jestes w snie. Dlatego ja przestalem palic to scierwo i zacząłem palic normalną czysta maryske.
Co wy pierdolicie ? Dajcie mi towar po którym macie takie jazdy bo ja pale 5 lat dzień w dzień i prawie nic nie czuje
Jesteś już odporny, musisz pewnie dojebać do pieca, żeby coś czuć
Uzależnionko?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów