176
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:56
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 13:07
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
🔥
Wodowanie samochodu
- teraz popularne
🔥
Zamach na Netanjahu
- teraz popularne
StachuJoness napisał/a:
Szybę by sobie opuścił i by wyszedł a ten skurwysyn siłuje się z drzwiami na które napiera woda.
Pod wodą tylko kolbka działa albo młotek.
Dobry materiał na szkolenie dla młodych orangutanów chcących zdobyć prawo jazdy
Chuj tam z nim ale w takiej sytuacji to też zagłówkiem można Szyba rozjebać najlepiej tylną
PanWladca napisał/a:
Noże ratunkowe, oprócz ostrza jest przecinak do pasków i zbijak do szyb.
Byle Boker wystarczy. Polecam Socom'a
Mój wybór na najlepsze wyjście:
Oparcie się o fotel i siłowe wyparcie nogami szyberdachu na zewnątrz. Wybicie szyby z przodu i po bokach jest ryzykowne ( oprócz tylne w tym przypadku) -odłamki, resztki szyby , do tego nagły wlew z jednej strony przechyliłby auto- jak wybijac, to tylko tylna lub boczne w początkowej fazie.
Ruike LD mają zbijak lub droższy vicek rescue tool.
Mógł spokojnie wybić szybę pasem ta metalową końcówką. No w sumie mógł wszystkim wybić szybę. Noga łokciem nawet z główki. Ale co. Mógł uciekać do tyłu ale on chciał się utopić i to zrobił.
szopen_rs napisał/a:
Wszyscy jesteśmy mądrzy z przed monitora
Dużo racji masz, ale, jak się oczytasz ze sposobami postepowania w określonych sytuacjach, parę razy się nad tym zastanowisz na spokojnie, to jeżeli już się znajdziesz w tej sytuacji i uda Ci się zachować "zimną krew", będziesz miał znacznie większe szanse niż osoba która nigdy o takiej sytuacji nie czytała i nie myślała. Lepiej znać rozwiązania i po prostu je przywołać z pamięci niż je wymyślać na bieżąco.
No i można sobie kupić to: młoteczek
TrzeciaPyraNaTaczce napisał/a:
Wystarczy po całkowitym zanurzeniu samochodu na 30 sekund wstrzymać oddech żeby samochód całkowicie wypełnił się w środku, ciśnienie wyrównuje się i otwierasz drzwi, przy normalnym oddechu jak NIE PANIKUJESZ I NIE DRZESZ RYJA jak ostatni zjeb(bo w czym ma to pomóc w tej sytuacji) wstrzymać go na minutę to nie jest żadne wyzwanie, zwłaszcza gdy adrenalina trochę dopinguje
Chętnie zobaczę jak to spokojnie robisz, kiedy woda powoli podchodzi pod sufit. Wstrzymam razem z tobą oddech.
Ma branie u rybek. Rasa rybek. Rybki-Darwinki.
Don_Max napisał/a:
A można było otworzyć szybę
Może szyba była na silnik elektryczny i pod wodą prąd nie chciał dopłynąć
MysteryMan napisał/a:
Wbrew pozorom nawet nie taka głupia rada, pod wodą jak zresztą widać na filmie nie otworzysz drzwi, pozostaje wybić szybę.
a o tym to nie wiedziałem, zawsze myślałem że nie da się otworzyć drzwi jak wpadniesz do wody.
Wszystko się rozchodzi o ciśnienie. Gdy samochód napełni się wodą, ciśnienie w samochodzie i w wodzie się wyrównuje i bez problemu otworzysz drzwi.
kurwa nie wpadl na to, aby otworzyc okno xD? Poza tym, ja np. w schowku mam taki mloteczek do rozjebywania szyby i kazdy kogo znam tez
Co za debil, jak samochód juz prawie zalało wodą pod dach to się wyrównały ciśnienia na zewnątrz i w środku i mógł normalnie otworzyć te drzwi
[ Dodano 2024-10-04, 22:51 ]
Można było też kapucyna na szybko zwalić, ja bym tak zrobił w takiej sytuacji
[ Dodano 2024-10-04, 22:51 ]
Janko napisał/a:
Chuj tam z nim ale w takiej sytuacji to też zagłówkiem można Szyba rozjebać najlepiej tylną
Można było też kapucyna na szybko zwalić, ja bym tak zrobił w takiej sytuacji