18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:31
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne
O to na jaki artykuł natrafiłem dzisiejszego wieczoru. Ile w tym prawdy, oceńcie sami...

Informacja o skutecznej obronie strony syryjskiej

Cyt. “

Dnia 1 września 2013 roku znawca wojskowości powiedział w wywiadzie dla telewizji “Al-Manar”, iż prawdziwym powodem opóźnienia przez Baracka Obamę inwazji na Syrię, nie jest oczekiwanie na decyzję kongresu USA. Powodem jest to, iż 31 sierpnia syryjska obrona powietrzna unieszkodliwiła amerykański odrzutowiec a także zestrzeliła cztery tomahawki.

Amerykański myśliwiec rozbił się koło syryjsko-jordańskiej granicy, natomiast rakiety spadły do Morza Śródziemnego. Informację o zestrzelonym 31 sierpnia myśliwcu wojskowym F-22 Raport podała gazeta z USA “Los Angeles Times”. Informowano tam, iż syryjski system obrony powietrznej zestrzelił 4 amerykańskie tomahawki, które miały zostać przechwycone przez system przeciwrakietowy “Pancir-1″ wyprodukowany w Rosji.

Źródła informacyjne gazety uważają, że Pentagon wystrzelił 4 rakiety ażeby, jak pisze „Los Angeles Times”, „poczuć syryjskie tętno”. Jak twierdzi gazeta, strata nowoczesnego samolotu F-22 Raptor na północy Jordanii, gdzie stacjonuje 5 samolotów tego typu, była głównym powodem wstrzymania napaści na Syrię. Gazeta „Oklahoma Post” opublikowała informację, z powołaniem się na amerykańskie źródła wojskowe, że F-22 Raptor rozbił się na północ od Jordanii. Ekspert wojskowy John Blue Reed poinformował gazetę, że w Syrii są nie tylko zwykłe systemy S-300 ale także zmodernizowane systemy S-300. Nie wyklucza on także, że są tam systemy S-400.

O czym mówi się na syryjskich ulicach… Mieszkańcy syryjskiego miasta Tartus potwierdzili, że słyszeli 30 sierpnia po południu ryk 3 samolotów. Jeden z nich był typu MiG-23 a dwa inne typu MiG-29. Skierowały się one w stronę amerykańskich samolotów zaobserwowanych niedaleko od syryjskich wód terytorialnych. Amerykańskie samoloty znajdowały się w odległości 20 kilometrów od syryjskiej linii brzegowej. Każdy z nich w każdej chwili mógł wtargnąć w syryjską strefę powietrzną. Ale kiedy do nich zaczęły zbliżać się samoloty syryjskie to Amerykanie zawrócili i odlecieli w kierunku morza. 1 września powtórzył się taki sam incydent o godzinie 10:00 rano. „Nasze niebo jest tylko dla nas”- mówią Syryjczycy. „Nasze niebo jest zamknięte dla wrogów”.

Tłumaczenie z arabskiego ISNA dampress.net/index.php?page=show_det&select_page=6&id=31458

P.S. Obama i jego bandziory-przywódcy NATO grają na czas. Szukają oni luki w syryjskim systemie przeciwlotniczym i…na razie nie znajdują jej. Właśnie dlatego zaczęły się odmowy od udziału w wojskowej napaści na suwerenną Syrię i oczekiwanie na, niekonieczną dla Obamy, zgodę Kongresu USraela. Pachołki Antychrysta zrozumiały, że Syria nie będzie dla nich przechadzką po parku. Ale czciciele diabła nie porzucą swoich planów. I im bardziej będzie dla nich ta wojna trudna i skomplikowana tym bardziej będzie to prawdopodobne, że konflikt w Syrii będzie początkiem III Wojny Światowej i początkiem straszliwych wstrząsów i chaosu.

Na podstawie: 3rm.info/38638-siriya-sbila-pervye-samolet-i-rakety-ssha.html

Data publikacji: 3.09.2013

Przekład: RX

Źródło: wolna-polska.pl/wiadomosci/
Zgłoś
Avatar
n................2 2013-09-05, 0:14 11
"I im bardziej będzie dla nich ta wojna trudna i skomplikowana tym bardziej będzie to prawdopodobne, że konflikt w Syrii będzie początkiem III Wojny Światowej i początkiem straszliwych wstrząsów i chaosu."

Na coś trzeba umrzeć.
Zgłoś
Avatar
Voltas 2013-09-05, 0:18
Ja jestem najbardziej ciekawy tego, które europejskie państwa dołączą do tej wojny...? Jeżeli oczywiście rzeczywiście wybuchnie...

jest na sadolu jakiś ekspert, który ogarnia ten temat na tyle dobrze by mógł odpowiedzieć?
Zgłoś
Avatar
BrunerOvned 2013-09-05, 0:23 1
Voltas napisał/a:

jest na sadolu jakiś ekspert, który ogarnia ten temat na tyle dobrze by mógł odpowiedzieć?


Ja jestem ekspertem, ale tu nie powiem. O wszystkim dowiesz się w ciągu kilku najbliższych dni przez media
Zgłoś
Avatar
S................n 2013-09-05, 0:29 46
A może opóźnienia spowodowane są tym że

Amerykańscy wojskowi sprzeciwiają się zaangażowaniu w wojnie w Syrii



Barack Obama czeka na poparcie ze strony Kongresu, tymczasem jesteśmy świadkami coraz większego sprzeciwu dla zbliżającej się wojny w Syrii. W ciągu ostatnich dni protesty odbyły się w Niemczech, Australii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Swój sprzeciw zaczynają również wyrażać amerykańscy wojskowi.

Republikański kongresmen Justin Amash poinformował na Twitterze, że duża część wojskowych sprzeciwia się uderzenia na Syrię. Dodał również, że słyszał od wielu członków Amerykańskich Sił Zbrojnych wiadomość, która najczęściej brzmi: "Proszę sprzeciwiajcie się militarnej akcji przeciwko Syrii". Powyższe zdjęcie dodane do artykułu przedstawia kompilację 9 zdjęć amerykańskich wojskowych, którzy zasłaniając swoje twarze kartką, manifestują swój sprzeciw dla wojny: "Nie dołączę do marynarki wojennej i nie będę walczył dla Al-Kaidy w Syrii".

Syryjska Armia Elektroniczna (SEA) włamała się w poniedziałek na stronę internetową korpusu piechoty morskiej Stanów Zjednoczonych i umieściła na stronie głównej komunikat, w którym syryjska armia oskarżyła Baracka Obamę o współpracę z Al-Kaidą. Wezwali również amerykańskich wojskowych aby nie prowadzili działań bojowych przeciwko Syrii. Dalszy komunikat brzmi następująco: "Obama jest zdrajcą, który chce narazić wasze życie na niebezpieczeństwo, ratując bojowników Al-Kaidy. Żołnierze, proszę spójrzcie co wasi towarzysze uważają o sojuszu Obamy z Al-Kaidą."

Źródło orginalne.
Zgłoś
Avatar
Voltas 2013-09-05, 0:29 10
@up

Dzięki, lecę kupić jakieś konserwy i łopatę do budowy schronu
Zgłoś
Avatar
C................r 2013-09-05, 0:38 2
Voltas napisał/a:

Ja jestem najbardziej ciekawy tego, które europejskie państwa dołączą do tej wojny...? Jeżeli oczywiście rzeczywiście wybuchnie...

jest na sadolu jakiś ekspert, który ogarnia ten temat na tyle dobrze by mógł odpowiedzieć?



powiem Ci które na bank nie dołączą - Francja(bo powtórzy się akcja z II WŚ) i Polska bo mamy tylko to
Zgłoś
Avatar
ks.Zenon 2013-09-05, 0:41 2
czuje jakis dziwny niepokój;-(
Zgłoś
Avatar
Voltas 2013-09-05, 0:52 5
ks.Zenon, chyba nie Ty jeden. Śmiem twierdzić, że wszyscy sądzą iż to wszystko rozejdzie się po kościach i nie dojdzie do 3 Wojny Światowej. Lecz są też na tyle ogarnięci by się tego bać (odczuwać niepokój)...bo kto by chciał, tak na prawdę wojny i śmierci? Na pewno nie cywile tacy jak my.
Zgłoś
Avatar
Amraith 2013-09-05, 1:00 10
Voltas napisał/a:

ks.Zenon, chyba nie Ty jeden. Śmiem twierdzić, że wszyscy sądzą iż to wszystko rozejdzie się po kościach i nie dojdzie do 3 Wojny Światowej. Lecz są też na tyle ogarnięci by się tego bać (odczuwać niepokój)...bo kto by chciał, tak na prawdę wojny i śmierci? Na pewno nie cywile tacy jak my.


Mów za siebie. Ja naprzykład, chciałbym.
Zgłoś
Avatar
Voltas 2013-09-05, 1:05 1
Amraith, chciał byś by wybuchła wojna? Po chuj?
Zgłoś
Avatar
Amraith 2013-09-05, 1:11 17
Voltas napisał/a:

Amraith, chciał byś by wybuchła wojna? Po chuj?



Hmm... Brzydze się współczesnym światem i chętnie bym zobaczył jak upada.
To tak w wielkim skrócie.
Zgłoś
Avatar
Voltas 2013-09-05, 1:15 21
Amraith napisał/a:



Hmm... Brzydze się współczesnym światem i chętnie bym zobaczył jak upada.
To tak w wielkim skrócie.



Życzę spełnienia marzeń
Zgłoś
Avatar
S................l 2013-09-05, 1:20
W sumie zgadzam się z Amraithem, to musi upaść. Też się brzydzę. Z drugiej strony obawiam się, że wojna byłaby niestety nieskuteczna, choć kto wie...
Zgłoś
Avatar
makronom 2013-09-05, 4:02 28
Koniec łatwych wojen dla Ameryki, niech wiedzą, że nie wystarczy jebnąć naczelnego pastucha z kałachem wartą pierdyliard dolarów rakietą, żeby wygrać wojnę. Nie mają tu przewagi 300 lat w dziedzinie technologii, to zaczynają kalkulować, co im się opłaca, a co nie.

Wadą takich demokratycznych potęg jest to, że jeśli nie zmiotą przeciwnika pierwszym uderzeniem i zdąży on zadać im nieproporcjonalne do zysków z wojny straty ludnościowe, czy finansowe, to wszystko zaczyna się sypać, opinia publiczna wariuje, opozycja dobiera się do tyłka i nawet łakomi współpracownicy rządzących zaczynają się szykować do skoku na ich stanowiska. W takiej sytuacji można przegrać wojnę wygrywając wszystkie bitwy.

Reasumując, na wojnie ważna jest nie tylko szeroko rozumiana przewaga militarna, ale i odporność psychiczna społeczeństwa na ponoszenie dużych strat w krótkim czasie albo odpowiednie uzasadnienie dla wojny i dużych strat, najlepiej obrona ojczyzny lub niesienie wolności, co tutaj jest bardzo wątłe. Dzisiejsze pokolenie Amerykanów przyzwyczajone jest do góra parudziesięciu poległych w boju na błyskawicznych wojnach w Iraku i Afganistanie, pamiętajcie, że pozostałe tysiące żołnierzy poległy tam stopniowo, straty były rozłożone w czasie, a sprawa, za którą zginęli - przynajmniej propagandowo - ważna, nie tak jak w Syrii.

Amraith, wydaje Ci się, że wojna oczyszcza i poprawia świat? Tylko z tych ludzi, którzy idą do walki w pierwszym szeregu, zamiast kryć się za kolegami. Gdzie tu zmiana na lepsze? Popatrz, co zostało z naszej inteligencji i elity społecznej po II WŚ. Obie wojny światowe znam tylko z opowieści i książek, ale wiem, że wojna to straszne gówno i może być tylko ostatecznością.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie