To jest oczywiste, ze ta zywnosc nie jest zdrowa. To tak jakbym w wieżowcu np na 10 piętrze zamiast belek stalowych dał belki z waty. Może budynek nie zawali się przez to od razu, ale nie przetrwa tak długo jak normalny budynek. Oczywiscie fajnie by bylo jakby zaszczepic nam węch psów, oczy sokołów czy penisy wielorybów, ale cos nastepuje kosztem czegos innego. Ten gen potem jest przekazywany nastepnym pokoleniom i przyczynia się do zaburzenia naturalnego biegu ewolucji.
Szczerze powiedziawszy uważam, że 21 wiek może być jednym z ostatnich w miarę normalnych okresów w ludzkiej historii i nastaną czasy tak zjebane i straszne, że nawet cieszę się, że ich nie dożyję. Martwię się jednak o swoje dzieci i być może przyszłe wnuki.