18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:02
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#kanar

Rozmowa z kanarem
H................g • 2014-01-11, 15:05
Chuj, że stare bawi mnie to na maxa, a nawet kolonko

Najlepszy komentarz (81 piw)
BongMan • 2014-01-11, 15:37
Podobno pierwszą erą w dziejach Ziemi był prekambr. Ale nie, przed prekambrem było jeszcze coś - ten, kurwa, tekst.
Wizyta u narzeczonej
wojtek95do • 2013-11-09, 16:53
Witam, dzisiaj chciałem się podzielić historią jaką opowiedział mi mój ojciec.

Mój ojciec za czasów młodości mieszkał w małym miasteczku koło Sandomierza (niezorientowanych gdzie to jest odsyłam do google,map.pl). Jako, że niewiele osób w tamtych czasach mogło się pochwalić samochodem osobowym (wiadomo: komunizm i te sprawy), musiał się on dostać do Sandomierza (tam bowiem mieszkała jego dawna narzeczona) autobusem. Pech chciał, że cały tył autobusu był zajęty, więc ojczulek musiał siedzieć z przodu. Mój ojciec jako stary przekręt nie kupił biletu, bo myślał, że mu się upiecze. Niestety przeliczył się, bo tego dnia w autobusie był kanar... Kobieta 40 - 50 lat, gruba i z pysiora niewyjściowa. Jak na złość owe grube babsko zaczęła sprawdzanie biletów od mojego seniora.
Baba podchodzi pod starszego jak to zwykle robią kanary z tekstem:
- Proszę pokazać bilet,
- Nie mam (odpowiada mój ojciec),
- Słucham pana?
- Nie mam stara dziwko!
- Ty niewychowany gówniarzu! Na komisariat cię weźmiemy!

W tym momencie pojawiła się szansa aby uciec z miejsca akcji, gdyż autobus się zatrzymywał na przystanku. Staruszek popchnął kanara i spierdzielił z autobusu. Ucieszony, że udało mu się za darmo dostać z punktu A do B udał się do domu narzeczonej, gdyż jej matka była w pracy.
Parę godzin później rozległo się pukanie do drzwi wejściowych. Narzeczona powiedziała ojcu, że to pewnie jej mama i że chciałaby go z nią zapoznać.
Zgadnijcie kim była matka narzeczonej... Dokładnie tak! To była ta sama babka od sprawdzania biletów, którą zwyzywał ojciec!
Nie wypadało się nie odzywać, więc powiedział dobry wieczór po czym wymyślił, że się śpieszy do domu i wyszedł z mieszkania narzeczonej. Jak się domyślacie nigdy tam nie wrócił.

Tak wiem, mało sadystyczne, ale dosyć to ciekawa opowieść.
Najlepszy komentarz (98 piw)
MrKinggston • 2013-11-09, 16:56
mieć starego buraka i się tym chwalić... tylko na sadolu takie rzeczy
Akcja z autobusu
typo • 2013-10-31, 17:36
Niedawna akcja z autobusu (nie musicie szukać, nie było).

Kompletnie parszywy dzień, nie dosyć, że skurwił mi się samochód rano to jeszcze zapomniałem karty do bankomatu. W robocie kompletnie zjebane rzeczy, połowa źle poszła generalnie typowy dzień po którym chce się jak najszybciej znaleźć w domu z browarem w łapie.

Wracam autobusem zastępczym T2 w Poznaniu - każdy kto bywa w Poznaniu wie jakie to gówno jest i tego co wymyślił remont dwóch kluczowych węzłów komunikacyjnych w tej części miasta w tym samym czasie powinien zawisnąć jajami na Ratuszu i niech go kozły trykają w jaja codziennie, aż zdechnie - oczywiście bez biletu bo skąd wziąłbym kurwa pekiel na niego.

Ostatnie co by mi przyszło do głowy to że w autobusie, który nie ma rozkładu (!) i jeździ tak nieregularnie (teoretycznie co 5 minut jeden, ale w rzeczywistości może z 5 na godzinę, w nierównych odstępach) będą sprawdzać bilety. A jednak, zagapiony w telefon słyszę:

Kasowniki zostały zablokowane, proszę przygotować bilety do kontroli.

Nosz kurwa jego mać. Podnoszę wzrok z telefonu, przede mną stoi jakiś rom w czapce, białej puchowej kurtce i brudnych jeansach, stara babcia z balkonikiem i jakiś 50 letni chudy typek z licznikiem od gazu w ręce.

To był kanar (jednak nie licznik od gazu), a z drugiej strony autobusu od strony kierowcy stara gruba kanarowa. Dobrze w chuj, tylko 2, czyli jedne drzwi wolne, do przystanku może z 20 m więc może do mnie nie dojdzie, a stoję mnie więcej po środku odległości między środkowymi a ostatnimi drzwiami. Jakieś 4 osoby do przepytania.

Kanar podchodzi do pierwszego, a gostek się burzy, że w takiej gównianej linii sprawdzają i w ogóle. Bardzo dobrze, wydłuża czas, ale kanarowa w tępie ekspresowym przeszła przez gimnazjalistów wyposażonych w bilety miesięczne. Zatem kanar przekazał problemowatego typka kanarowej i uderzył do cygana.

A ten do niego:

- Jadę z babcią - i klepie staruszkę po ramieniu.
- I co z tego?
- No jest niepełnosprawna - rom wskazuje na balkonik
- Jakiś dokument
- Już, już - i zaczyna szukać w siatkach na ziemi, koło tej babci, która chyba zasnęła.

Dojeżdzamy do przystanku, ale jakiś pedał się zatrzymał samochodem tak, że nie można wypuścić pasażerów, a ze korek no to stoimi. Obracam się powoli w stronę drzwi i kanar podbija do mnie.

- Pana bilet też chce widzieć

No to udaję, że szukam, ale kanar sprytnie krzyknął do kierowcy żeby zablokował tylne drzwi. CZyli można tylko przejśc koło kanara. Chuj nie będę się przepychał, już chcę się przyznać i nagle:

- Niech mnie pan puści, ja pana nie znam - staruszka krzyknęła do roma który zaczął ją pchać do drzwi, żeby wyjść.

Kanar z kanarową zdębieli, drzwi się otworzyły i na czysto spierdoliłem. Jebany cygan też, tak że gruba baba się nawet nie puściła, kanar wyszedł i pogroził palcem tylko.

Haha, rozjebał system cygan pierdolony.
Najlepszy komentarz (68 piw)
morgan89 • 2013-10-31, 18:00
słowem spierdalałeś przed kanarami jak cygan. Jest się czym chwalić?
Rosyjska kontrola
yaspan • 2013-06-17, 16:20
koniec cwaniakowania[video]
[/video]
Najlepszy komentarz (86 piw)
bavarian • 2013-06-17, 18:10
Kasownik
kwinto1992 • 2013-04-01, 0:13
Facet wchodzi do autobusu i podchodzi do gościa stojącego obok kasownika.
- Przepraszam, czy to działa?
- Nie, kasownik.

Ba dum tssssss...
Bezwzględna egzekucja prawa MPK we wrocławskim tramwaju.

Najlepszy komentarz (94 piw)
ivra • 2013-01-23, 20:07
Kanary są złe, MPK złe bo zatrudnia kanary, kontrola biletów zła bo trzeba płacić, a nowym autobusem, w którym jest cicho, ciepło, można usiąść bez obawy, że siedzenie odpadnie to każdy chciałby jeździć.

Gdybyśmy wszyscy zachowywali się jak w przyzwoitym zachodnioeuropejskim kraju i kupowali normalnie bilety to nie trzeba by było zatrudniać takiego bydła co siłą musi zmusić pasażera na gapę do opuszczenia pojazdu.

Żeby nie było nie mam zamiaru bronić tych chamów co bili tego chłopaczka, tylko mówię, że gdyby on normalnie kupił bilet to nic takiego by się nie stało, więc wina także trochę po jego stronie leży.
Kanarzyca
Pener • 2012-11-28, 7:49
matka z dzieckiem jechała bez biletu
Najlepszy komentarz (175 piw)
modoc • 2012-11-28, 8:14
To ze ma bachora nie zwalnia jej z konieczności posiadania biletu.
Gapowicz kontra kontrolerki. Kto kogo pobił?
P................3 • 2012-09-11, 23:35
Absurdy dnia codziennego - kanarki kontra pasażer

We wtorek przed godz. 8.00 doszło do szarpaniny między kontrolerkami biletów a 29-letnim pasażerem. Przepychanka rozpoczęła się w autobusie linii 70B, a następnie przeniosła się na przystanek przy ul. Kopcińskiego.

Pracownice MPK zgłosiły się na pogotowie, gdzie stwierdziły, że zostały pobite. Tymczasem film, do którego dotarliśmy, pokazuje jak dwie kobiety przytrzymują siłą młodego mężczyznę, który stara się im wyrwać. Zobaczcie sami...



---------

Najlepszy komentarz (57 piw)
Krzysztof_Jarzyna • 2012-09-12, 9:35
@Radoslaf
No tak, podjechali tramwajem pod komisariat, potem do cyrku a następnie na piwo do centrum a motorniczy jak układał tory to mu cały tramwaj klaskał.
Kanar i szalikowcy
BongMan • 2012-07-30, 1:14
W tramwaju kanar podchodzi do grupy szalikowców i mówi:
- Poproszę bilety do kontroli.
- Weź spierdalaj! - reagują szalikowcy.
Kanar daje sobie spokój, podchodzi do staruszka i prosi o bilet. Na to staruszek:
- Nie słyszał pan, co koledzy powiedzieli?
Najlepszy komentarz (90 piw)
czerwo64 • 2012-07-30, 2:23
a ja powiem ze z nim bym sie najebał, poznał chłopa, niektóre kawaly sa chujowe, ale ma charakter nie przejmuje sie piskami cipek waszych...