18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (3) Soft (5) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 15:58
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 53 minuty temu

#rewolucja

90% sadistica
o................n • 2014-02-08, 20:35
Cała prawda o wszystkich głoszących potrzebę rewolucji

Najlepszy komentarz (334 piw)
kutafon • 2014-02-08, 20:40
A ja myślę że często to ludzie zapracowani i zajechani przez system. Spierdalaj lewacki trolu.
Przybywam do was z niedalekiej przyszłości. Mam klika fotek.
Wszystko zacznie się od kolejnych podatków… jeszcze nie wiecie ale już niebawem zostanie wprowadzony podatek od myślenia, od wiatru (od deszczu już jest od roku) od narodzin dzieci itp.




Możecie zadawać pytania… ale uprzedzam że nie podaję wygranych numerów totka
Najlepszy komentarz (313 piw)
Tupolew18 • 2014-02-06, 14:14
@up Jebłem to jebłem, na chuj drążyć temat
Ukraina w ogniu
big_os • 2014-01-27, 13:17
Dobre ujęcia z ukraińskiej rewolucji z niezłą muzyką.
Najlepszy komentarz (69 piw)
arek12101 • 2014-01-27, 13:32
Czekam tylko na pewien impuls który sprawi że i my wyjdziemy na ulice by obalić ten kurwidołek na wiejskej
Propozycja zrywu Narodowego
S................t • 2014-01-13, 22:21
Temat został założony w celu rozpowszechnienia idei rewolucji, którą osobiście proponuję zorganizować. Na wstępie powiem, że internet to siła, i (w miarę) zjednoczona może zdziałać naprawdę dużo (przypominam protesty odnośnie ACTA). Trzeba tylko zrobić coś konkretnego, nie poprzestawać na pierdzeniu w fotel i narzekaniu.

Otóż: Irytuje mnie obojętność naszego społeczeństwa. Praktycznie każdy jest niezadowolony, a praktycznie nikt z tym nic nie robi. Co gorsza większość ponownie wybiera rządzących, żeby "ci z opozycji" nie mogli dojść do władzy. Jak ci z opozycji dojdą do władzy to okazuje się, że też jest źle i koło się zatacza. Wszyscy politycy zgodnie dążą do całkowitego unicestwienia pojęcia "Polska Suwerenna" pod pretekstem jednoczenia narodów europejskich. Aktualnie można już powiedzieć, że Polska nie jest krajem suwerennym. Pierwszym zamachem na naszą niepodległość był konkordat, w którym to Polska zgodziła się, aby obcy kraj (Watykan) narzucał nam swoje warunki. Pragnę tu podkreślić, iż tym zdaniem nie opowiadam się ani za, ani przeciw kościołowi. Mówię jedynie, że skoro Watykan jest pełnoprawnym państwem takim jak każde inne, w którym panuje pełnoprawny ustrój (teokracja), to dlaczego lud Polski ma zgadzać się, żeby obce państwo narzucało nam swoje poglądy? Przecież jeśli ludność myślała by tak jak oni, to sama by do tego doszła. Skoro trzeba to jakoś regulować, to ludność nie myśli tak jak oni, a skoro mimo tego umowa obowiązuje, to kraj nie jest suwerenny. Później było coraz gorzej. Wejście do Unii Europejskiej było katastrofalnym upadkiem suwerenności nadwiślańskiego kraju. Unia zaczęła narzucać nam, jakie Polski rolnik ma produkować ogórki, określać wymagany kształt ziemniaka. Dlaczego ich to w ogóle interesowało, skoro trafiały na stół polskiego konsumenta? Upadkiem na twarz Rzeczypospolitej okazał się 13 grudnia 2009 roku, kiedy to podpisany został traktat lizboński, który za zgodą naszej władzy całkowicie pozbawia nas liczącego się głosu w Komisji Europejskiej. Tu cytat z wiki :
Traktat wprowadza m.in. przepis, w ramach którego liczba członków Komisji Europejskiej, po okresie przejściowym, „odpowiada dwóm trzecim liczby Państw Członkowskich”. Polska oficjalnie traci prawo do permanentnego przedstawiciela w Komisji Europejskiej, podczas gdy według nowych postanowień traktatu, Komisja m.in. „zapewnia reprezentacje Unii na zewnątrz”oraz „akty prawodawcze Unii mogą zostać przyjęte wyłącznie na wniosek Komisji”. Kontrowersja ta przenosi się na pytania odnośnie legalności przyjęcia traktatu lizbońskiego bez referendum dotyczącego zmiany Konstytucji RP, w związku z naruszeniem zasady suwerenności Narodu

To tylko mały ułamek tego, co złego można powiedzieć o aktualnej władzy. Nie będę tu jednak pisał referatu na 100stron, więc póki co na tym poprzestanę.

Odnośnie rewolucji: pierwszym problemem, z jakim taka akcja by się spotkała jest komunikacja. Nie można bowiem po prostu założyć jakiegoś forum, bo zaraz ABW wyśledziło i pozamykało by wszystkich odpowiedzialnych za przedsięwzięcie (tak jak tego chemika który niedawno chciał wysadzić sejm). Co więc zrobić, żeby prowadzić antyrządowe dyskusje i koordynować działania zainteresowanych? Odpowiedzią na to pytanie jest sieć internetowa o nazwie "TOR". Sieć ta jest oficjalnym i legalnym projektem jakiejś tam (bodajże Amerykańskiej) organizacji walczącej o prywatność w internecie. Zasada działania tej sieci polega na tym, że sieć w taki sposób szyfruje informacje przekazywane między komputerami, iż praktycznie nie możliwe jest wyśledzenie, skąd one wyszły i dokąd trafiły. Aktualnie sieć działa od kilku lat i z powodzeniem służy do rozpowszechniania nielegalnych treści. Na stronach, które otwiera wyłącznie przeglądarka z TOR'em można znaleźć absolutnie wszystko. Można kupić broń, amunicje, trucizny, narkotyki, każdy dokument z każdego kraju, dziecięcą pornografie itp. Wszystko odbywa się anonimowo. Sam nie jestem zbyt dobrym informatykiem, toteż zamieszczam link do opisu sieci na wiki:
pl.wikipedia.org/wiki/Tor_%28sie%C4%87_anonimowa%29
Sieć nie daje jednak pewności niewykrywalności. Na dowód temat z sadistica o twórcy silkroad (bardzo popularnej strony TORa):
sadistic.pl/narkotykowy-boss-przez-internet-vt254384.htm?highlight=silkroad
Jednak taki sposób, w jaki on wpadł wskazywałby na mnie, więc najwyżej ja pójdę siedzieć, a rewolucja będzie już istnieć.

* treść czerwona przeznaczona dla ludzi, którzy chcą zagłębić się w sieć TOR
Generalnie używanie TOR'a jest banalnie proste: z oficjalnej strony, tj: torproject.org/ Ściąga się to co ta strona ma do zaoferowania (na zielonym tle "Download Tor" trudno przeoczyć) to co sie ściągnie bedzie w folderze. Polecam całość trzymać w tym właśnie folderze, bo rozdzielone nie działa. Wśród plików w środku folderu znajduje się "start tor browser" , gdy się to uruchomi, pojawi się panel TOR'a. Trzeba chwile poczekać bo TOR ma to do siebie że działa strasznie wolno. Po jakimś czasie powinna się samoczynnie odpalić nowa przeglądarka i tego już używa się jak normalnej przeglądarki.
Normalna przeglądarka nie otworzy jednak tego: kpvz7ki2v5agwt35.onion/wiki/index.php/Main_Page
Zrobi to natomiast ta TOR'owa. Ten link zaprowadzi was do hiperłącza "looking for hidden wiki?" trzeba w nie kliknąć, i przekieruje was na "ciemną stronę Wikipedii" Tam znajdziesz wszystko, co nielegalne w normalnym internecie.
Należy też zwrócić uwagę na to, że TOR umożliwia tworzenie stron na hasło. I taką właśnie stronę należało by stworzyć.

Naprawdę rad byłbym, gdyby znalazł się dobry informatyk zdolny pokierować działaniami w sieci TOR, bo ja nie czuję się w tym na tyle silny, a sieć ta była by fundamentem rozruchu.
A skąd rozruch? Jesteśmy w internecie. Wystarczy koncepcje promować wśród znajomych. Idea Forum w sieci TOR dąży do prowadzenia wysoce merytorycznych dyskusji na tematy antyrządowe. Z tych dyskusji można by zlepiać argumenty, które następnie publikowano by na przeróżnych stronach, aby wzbudzić rządzę zmian proletariatu odnośnie właściwych działań (tj wyjście na ulice) nie ma co się teraz jeszcze zastanawiać. Na początek potrzebny jest rozgłos. Gdy będzie rozgłos - będą ludzie, a ludzie to pomysły, więc wszystko mogło by jeszcze ulec zmianie.

Jeśli ktoś popiera - zapraszam na PW
Największa grabież w historii
Vof • 2013-12-07, 12:27
Rewolucja bolszewicka, czyli największa grabież w historii.



Bolszewicy grabili wszystko i bez litości, a za złupione w Rosji i sprzedawane na Zachodzie złoto kupowali sprzęt wojenny. Tylko dzięki temu mogli stłumić bunty ludności chłopskiej i utrzymać się u władzy.

Grabież tę opisuje historyk Sean McMeekin w książce „Największa grabież w historii”. Jak dotąd nie budziła ona zbyt wielkiego zainteresowanie historyków, choć - jak zaznacza autor - bolszewicy „wydarli "wrogom klasowym" znacznie więcej złota, srebra, klejnotów niż naziści ofiarom Holokaustu.

W pierwszych latach po rewolucji październikowej Rosja bolszewicka nie wytwarzała niczego, co można by sprzedać za granicę. Bolszewicy dysponowali tylko skonfiskowanym złotem i innymi metalami szlachetnym, czy diamentami. To właśnie za nie kupowali broń i materiały wojenne.

Jest to – jak stwierdza autor - klucz do zrozumienia największej zagadki rewolucji rosyjskiej: jak to się stało, że bolszewicy mając przeciwko sobie cały świat i pozostawiający za sobą ruinę, zdołali mimo to utrzymać się przy władzy.

Zaraz na początku swoich rządów bolszewicy zlikwidowali wszystkie prywatne banki i zaczęli obrabowywać wszystkie depozyty bankowe.

„Praw własności odmawiano każdemu uznanemu w latach czerwonego terroru za "wroga ludu": kułakom, bogaczom, oficerom białych, podejrzanym elementom, mieńszewickim kontrrewolucjonistom”.

Powstał specjalny urząd - Gochran, gromadzący skonfiskowane metale, kamienie szlachetne i dzieła sztuki. Do końca 1921 r. Gochran zgromadził dobra o wartości dzisiejszych 45 mld dolarów.

Gdy sprzedano już zapasy carskiego złota, w 1922 roku bolszewicy obrabowali prawosławne monastyry i ławry. Poprzedzili tę akcję brutalną kampanią propagandową. Wykorzystując klęskę głodu na Powołżu, rzucili mające ugodzić w Cerkiew (prowadzącą zresztą akcję pomocy dla głodujących) i usprawiedliwić rabunek - hasło: „Zamień złoto na chleb”.

Jak pisze autor było to hasło kłamliwe: 20 miliardów dolarów (według dzisiejszej wartości) uzyskanych w 1921 roku ze sprzedaży złota poszło nie na pomoc głodujących, lecz na import strategiczny, zbrojeniowy. Także na zakup luksusowych artykułów żywnościowych i części zamiennych do rządowych rolls-royce'ów.

Grabież dóbr cerkiewnych objęła także ikony. Wiele z nich kupowali obcokrajowcy. Olof Aschberg, szwedzki finansista, kluczowa postać w bolszewickich transakcjach zrabowanym złotem, kupił 277 ikon; przekazał je później sztokholmskiemu muzeum. Większość ikon została zniszczona podczas rozbierania ich na czynniki pierwsze w celu pozyskania pereł, złota i srebra.

Bolszewicy dysponowali złotem i innymi kosztownościami na sumę dzisiejszych 160 mld dolarów. „Byłoby to aż nadto na zapoczątkowanie światowej rewolucji, o jakiej marzyli Lenin i Trocki, gdyby ów łup wykorzystano na ten cel. Bolszewicy budzili jednak tak wielką niechęć w narodzie, (…) że większość skarbów Rosji musieli pospiesznie wydać za granicą na broń niezbędną im do utrzymania się przy władzy”.

Do zwycięstwa bolszewików przyłożyły rękę rządy Szwecji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, a także biznesmeni z tych krajów, zawierający ogromne kontrakty na dostawy płacone zrabowanym złotem.

23 listopada 1918 roku misja bolszewicka podpisała w Sztokholmie kontrakt na dostawy sprzętu wojskowego, m.in. silników lotniczych. Rząd szwedzki oparł się naciskom Francji i Wielkiej Brytanii, by ograniczyć bolszewickie transakcje i wydalić handlową misję bolszewicką. „Każde z tych posunięć wywołałoby głośnie sprzeciwy szwedzkich kręgów biznesowych, które zawarły z bolszewikami intratne umowy” - pisze Sean McMeekin.

Do zwycięstwa bolszewików przyłożyły rękę rządy Szwecji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, a także biznesmeni z tych krajów.

Szwedzi wprawdzie zgodzili się na zakaz skupu i sprzedaży papierowych rubli, ale nie złota, co umożliwiło bolszewikom nawiązanie kontaktów z zachodnimi rynkami kapitałowymi.

Brytyjski premier Lloyd George na konferencji w San Remo w kwietniu 1920 roku stwierdził, że handel z Rosją „położy kres bestialstwom, grabieżom, brutalności bolszewizmu prędzej niż jakakolwiek inna metoda”, a Francuzi i Włosi zgodzili się z tą argumentacją. Została otwarta droga do rozmów z bolszewicką misją, na czele której stał Leonid Krasin, kluczowa postać prowadząca transakcje z Zachodem, na temat wznowienia stosunków handlowych.

W miesiąc później Krasin podpisał w Sztokholmie z konsorcjum Nydqusit i Holm wielki kontrakt kolejowy na dostawę lokomotyw i wagonów, wartości dzisiejszych 20 mld dolarów.

Sean McMeekin zauważa, że zwrot w polityce Zachodu wobec Rosji bolszewickiej dokonał się w momencie, gdy polska armia podjęła ofensywę przeciw Armii Czerwonej. W lipcu 1920 roku w Londynie i w Sztokholmie złożone zostały zamówienia na medykamenty, a także na tkaniny mundurowe dla Armii Czerwonej. W 1920 r. na samą odzież dla Armii Czerwonej wydano 3-4 mld dolarów.

Wiktor Kopp, handlowy agent bolszewików, kupił w listopadzie 1920 roku w Niemczech kilkaset tysięcy karabinów. Jak podaje autor w 1920 roku zakupiono za zrabowane złoto sprzęt wojskowy za 20 mld dzisiejszych dolarów. Na szczęście dla Polski, dostawy były realizowane już po zawarciu rozejmu.

Masowy napływ broni i materiałów wojennych przyczynił się znacznie do uśmierzenia masowych buntów chłopskich. A właśnie jesienią i zimą 1920 r. wybuchły one z nową siłą na Ukrainie, Syberii, Kaukazie, Powołżu i guberni tambowskiej.

Autor pisze o wyposażeniu dowodzonej przez Tuchaczewskiego armii tłumiącej bunt w guberni tambowskiej: „Kawaleria jeździła teraz w importowanych siodłach, ciężarówkom nie brakowało opon, świec zapłonowych i części zamiennych, można było też wykorzystywać najbardziej zaawansowane technologicznie zagraniczne samoloty bojowe do penetracji terenu i bombardowań”.

Zdaniem Sean McMeekina, gdyby nie sprzedaż carskiego złota, za które sfinansowano import sprzętu wojskowego reżim sowiecki prawdopodobnie przegrałby wojny chłopskie w latach 1920-1922.

„Strach Lenina przed gniewem chłopów znalazł odzwierciedlenie w błyskawicznym wzroście wypływu metali szlachetnych z Rosji zimą 1920-1921 (...) Szwedzka mennica przetapiając zrabowany rosyjski kruszec, umożliwiła bolszewickiemu złotu dotarcie do londyńskiego City” - pisze amerykański historyk. Od maja 1920 do marca 1921 roku mennica przetopiła 70 ton carskiego złota. Na nowych sztabach nie było już rosyjskich znaków. W ten sposób „wyprano” złoto.

„Przez całe lato i jesień 1921 roku, gdy ich współobywatele masowo głodowali, bolszewicy wciąż sprowadzali samoloty, samochody, karabiny i działa wraz z butami wojskowymi i mundurami dla Armii Czerwonej. Owszem importowali też żywność – lecz nie tyle zboże czy ziarno na przyszłe zasiewy w rejonach głodu (…) co luksusowe towary dla samych siebie” - pisze amerykański historyk.

W 1928 roku zaczęła się wielka sprzedaż arcydzieł dawnego malarstwa ze zbiorów rosyjskich. Wśród 450 obrazów były m.in. dzieła Rembrandta, Rubensa, Tintoretta, van Dycka. „Pod koniec lat dwudziestych galerie, sklepy antykami i domy aukcyjne w Berlinie, Wiedniu i Sztokholmie opływały w zrabowane rosyjskie przedmioty, od diamentów i rubinów, po proste przedmioty z brązu i drzewa (...) do tego dochodziły tysiące prawosławnych ikon” - zauważa Sean McMeekin.

Amerykański milioner Armand Hammer organizował kiermasze „skarbów Romanowów”, wśród nich były nich słynne jajka Fabergé. Inny biznesmen Andrew Mellon kupił wiele obrazów z Ermitażu. Autor pisze, że nabywcy zrabowanych dzieł sztuki, zapewne nie mieli świadomości czemu posłużą pieniądze z ich sprzedaży.

„Dziś jednakże nie ma już najmniejszej wątpliwości, że wyrastające jak grzyby po deszczu mordercze kołchozy, huty i zakłady zbrojeniowe były finansowane w przeważającej mierze ze sprzedaży dzieł sztuki i antyków kupowanych przez zachodnich kolekcjonerów” - pisze Sean McMeekin.

Książka „Największa grabież w historii. Jak bolszewicy złupili Rosję” ukazała się nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jak chyba dobrze wszystkim wiadomo na Ukrainie po ogłoszeniu przez pro-moskiewskiego prezydenta Janukowycza decyzji o zaprzestaniu dążeń do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE wybuchły dość spore zamieszki. Są one brutalnie tłumione przez milicjantów. Nasuwają się analogie do Pomarańczowej Rewolucji, kiedy to po odejściu Leonida Kuczmy Ukraińcy jasno dali do zrozumienia, że nie chcą już komuchów, niestety później w wyborach powtórzyli błąd Polaków i znów wybrali komunistę. O ile ja sam jakimś wielkim zwolennikiem UE nie jestem, o tyle trzeba przyznać, że umowa stowarzyszeniowa jest wielką szansą dla Ukraińców, bo daje spore możliwości np. w wymianie handlowej, bez konieczności implementacji durnowatych dyrektyw typu ślimak to ryba lądowa. Przedstawiam Wam kilka filmów pokazujących jak czerwony Wiktor wyraża swoją miłość do narodu.



Nieformalnym liderem opozycji stał się wielokrotny mistrz świata w boksie Witalij Kliczko.

W Internecie pojawiają się już niepotwierdzone informacje o tym, jakoby władze przygotowywały się do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Daje się także posłyszeć głosy, iż Rosja wysłała "wsparcie" w postaci Specnazu. Nie ma także dokładnych danych ile dziś osób protestowało pod siedziba prezydenta. Źródła podają liczby od 200 000 do nawet 500 000 ludzi. Manifestacja ta została jednak brutalnie spacyfikowana przez Berkut. Co więcej już pojawiają się dywersanci wysyłani przez władzę, którzy chcieli sfingować szturm na siedzibę prezydenta i tym samym rzucić niekorzystne światło na opozycjonistów. Poniżej kilka zdjęć jak Berkut rozprawia się z manifestantami.





Władze podają, że rannych zostało około 100 milicjantów. O ludności cywilnej oczywiście ani słowa. Tak się składa, że studiowałem z pewną Ukrainką i mam na bieżąco informacje z pierwszej ręki także jeszcze pewnie coś wrzucę, a na razie przypominam: A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści!
Naprzód Ukraina!

Najlepszy komentarz (71 piw)
g................1 • 2013-12-01, 22:45
Może by i u nas jakaś rewolta, żeby wyjebać tych 460 bandytów?
Tylko szkoda że gadają a nie robią... tak samo jak u nas... biedactwo woli cierpieć niż wyjść na ulice i roznieść to wszystko...



Napisy po Polsku
Najlepszy komentarz (66 piw)
giboN31 • 2013-10-19, 14:54
Chyba powoli zbliża się Słowiańska wiosna ludów, oby jak najszybciej, piwko dla Słowaków
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów