Dramatyczny wypadek na ulicy Grota Roweckiego w Elblągu. 19-latek wsiadł do pożyczonej skody i "ruszył na miasto". W pewnym momencie kierowca nie zapanował nad autem, odbił się od krawężnika, uderzył w słup trakcji elektrycznej i… wypadł z samochodu! Młody mężczyzna mógł zginąć. Groźne zdarzenie uchwyciły kamery miejskiego monitoringu.
Na miejscu zdarzenia pojawili się elbląscy policjanci. 19-latek miał niewątpliwej więcej szczęścia niż rozumu i nie odniósł poważnych obrażeń. Okazało się też, że kierowca nie ma uprawnień do kierowania autem, ma za to w organizmie prawie 2 promile alkoholu!
google.com/amp/s/www.fakt.pl/wydarzenia/polska/elblag-pijany-19-latek-...