Jak tam sąsiedzie się zamarza w aucie w kolejce po wiadro prądu?
Jak tam sąsiedzie się zamarza w aucie w kolejce po wiadro prądu?
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
No tak, w twojej logice nie ma błędu, skoro sikasz na stojąco to wszystko jest obsikane więc na desce siedzieć nie można. Twoja żona też robi wszystkie potrzeby na skoczka. I cała rodzina, i nawet pies was podpatrzył i powiela. Kurwa cofnij się o epokę i wypierz przy okazji spodnie.
Pies to nawet już umie wodę spuszczać sam ! I szczać na stająca.i obszczac spodnie , to jest choroba , prostatę się leczy i leci bez Bryzgania ;/
Wiesz, że dinozaury wyginęły i więcej ropy już nie będzie?
Z pejsatych i innych będzie
I teraz pytanie, Szwedzi to tacy skąpcy, że wolą czekać w kolejce chuj wie ile żeby nie zapłacić ze 20 dolców, czy po prostu ty siejesz dezinformację. Ja nie wiem więc nie bierz tego do siebie.
Tam jest grubsza sprawa, Musk podpadł związkowcom i oni teraz bojkotują teslę i nie podłączają nowych ładowarek a starych chyba nie naprawiają
"Pod ładowarkami utknęło ponad 200 Tesli, ale najbardziej bawi powód tych kolejek. Możesz być miliarderem i oferować najlepszy samochód elektryczny na świecie, ale i tak twój los zależy od zwykłego szwedzkiego pracownika. "
"
200 Tesli w kolejce do ładowarki to wina ludzi
I to nie tych za kierownicą, ale zrzeszonych w związkach zawodowych. W Szwecji Tesla zbudowała 100 nowych stacji ładowania, ale nie może ich uruchomić, bo nie ma zgody na przyłączenie ich do sieci energetycznej."
"Od roku trwa walka Tesli ze związkami zawodowymi, które bronią praw pracowników. Wszystko zaczęło się od tego, że 50 pracowników szwedzkiego ASO Tesli zastrajkowało przeciwko warunkom pracy i odmówiło wykonywania napraw. Tesla, zamiast usiąść do negocjacji, wolała sprowadzić pracowników z innych krajów, czym rozsierdziła inne związki zawodowe. Doszło do kuriozalnej sytuacji - każdy walczy z firmą na różne sposoby. Pojawił się problem z rozładunkiem samochodów w szwedzkich portach, pocztowcy odmawiają wysyłania tablic rejestracyjnych na Tesle, a najbardziej dotkliwy jest strajk elektryków. Nie chcą podłączyć nowych Superchargerów do prądu i sytuacja jest beznadziejna. Trwa już od kwietnia, ale dopiero teraz okazało się jak bardzo cierpi na tym firma. "
Tu reszta do poczytania
autoblog.spidersweb.pl/200-tesli-w-kolejce-do-ladowarki-szwecja-zima
Pies to nawet już umie wodę spuszczać sam ! I szczać na stająca.i obszczac spodnie , to jest choroba , prostatę się leczy i leci bez Bryzgania ;/
Choćbyś stanął na tym zarąbistym kanarku to nie ma luja w twojej wsi że kropla nie odskoczy. Zapytaj sie kolegów z powakacji państwowych jak to robi całe więzienie. Już czytania obsługi tego kosmicznego urządzenia nie będę Ci wspominał bo to ponad Twoje możliwości.
Swoją drogą, ciekawym rozwiązaniem było by użycie napędu elektrycznego zasilanego silnikiem spalinowym
to się nazywa hybryda, no ale nobel za spostrzegawczość twój!
to się nazywa hybryda, no ale nobel za spostrzegawczość twój!
No właśnie mi nie chodzi o typową hybrydę. Chodzi mi o auto wyłącznie napędzane silnikami elektrycznymi do których prąd będzie produkował silnik spalinowy
No właśnie mi nie chodzi o typową hybrydę. Chodzi mi o auto wyłącznie napędzane silnikami elektrycznymi do których prąd będzie produkował silnik spalinowy
przecież tłumaczę ci, że te rozwiązania nazywają się hybrydą i są już na rynku
Wiedziałem że na sadolu jest dużo zjebów,ale nie miałem pojęcia że aż tylu. Fanatycy elektryków zaczynają mi jakąś nawiedzoną sektę przypominać.
A fanatycy spalinówek to lepszy sort? Elektryki mają niezaprzeczalne zalety dotyczące wyników.
Już hybrydy sie sprawdziły, kiedyś śmiano się z priusa, a teraz nawet Ferrari jest priusem.
Toyota RAV-4 to najlepiej sprzedające się auto na świecie. A w pierwszej 10 sprzedawalności aut na świecie są 4 elektryki.
Pierwsze auto było elektryczne.
Pewnie Cię przeraża że babcia w Fiat 500 w seledynowym kolorze wciągnie Twoje Paseratti po chiptuningu na światłach.
No właśnie mi nie chodzi o typową hybrydę. Chodzi mi o auto wyłącznie napędzane silnikami elektrycznymi do których prąd będzie produkował silnik spalinowy
To się nazywa lokomotywa.
Poważnie. Taki napęd jest w użyciu w dieslowskich lokomotywach od dziesiątek lat. Chodzi o to, że przy napędzie czysto mechanicznym ze względu na masę składu skrzynia biegów musiałaby ich mieć przynajmniej kilkanaście i ciągle paliłoby się sprzęgło. A tak, nie ma skrzyni, ani sprzęgła. Jest diesel, generator i silniki elektryczne przy kołach.
W aucie byłoby to bez sensu.
Wiedziałem że na sadolu jest dużo zjebów,ale nie miałem pojęcia że aż tylu. Fanatycy elektryków zaczynają mi jakąś nawiedzoną sektę przypominać.
Iphone, Tesla, MacBook i LBGT to styl życia. Nie wygrasz z nim.
A fanatycy spalinówek to lepszy sort? Elektryki mają niezaprzeczalne zalety dotyczące wyników.
Już hybrydy sie sprawdziły, kiedyś śmiano się z priusa, a teraz nawet Ferrari jest priusem.
Toyota RAV-4 to najlepiej sprzedające się auto na świecie. A w pierwszej 10 sprzedawalności aut na świecie są 4 elektryki.
Pierwsze auto było elektryczne.
Pewnie Cię przeraża że babcia w Fiat 500 w seledynowym kolorze wciągnie Twoje Paseratti po chiptuningu na światłach.
Spora część twojej wypowiedzi potwierdza to co napisałem, a styl to już całkowicie. Skąd ty możesz dziecko drogie wiedzieć co mnie przeraża. Ja mam w dupie i te babcie i rekordy prędkości i ciebie. Sam jeżdżę czterolitrowym V6-ale czy mam z tego powodu kogoś namawiać na taki czy inny środek transportu?! Jak dla mnie możecie nawet sobie gruchy walić w tych teslach, chuj mi do tego. Chodzi o ten wasz swiński kwik kiedy ktoś podważa wasze sekciarskie teorie.
przecież tłumaczę ci, że te rozwiązania nazywają się hybrydą i są już na rynku
Masz częściową raję, są różne odmiany hybryd. Przykładowo typ Toyota seria 5 używa przekłądni planetarnej do sterowania wyboru mocy z napędu spalinowego i elektrycznego. Efekt jest taki że sinik spalinowy częściowo napędza auto, częściowo ładuje akumulator, częściowo napędza się auto z silnika elektrycznego lub auto jedzie przez krótki czas na samej elektryce. Przedmówca ma na myśli by silnik jako agregat ładował akumulator a napęd był całkowicie elektryczny. Oczywiście jest słabodoedukowany bo to rodzi jedynie większe straty. By ten sam obrót silnika spalinowego przekładać na prąd w akumulatorze by potem wykorzystywać go do napędu. Same straty.... Ale gdzieś może to stosują.
Masz częściową raję, są różne odmiany hybryd. Przykładowo typ Toyota seria 5 używa przekłądni planetarnej do sterowania wyboru mocy z napędu spalinowego i elektrycznego. Efekt jest taki że sinik spalinowy częściowo napędza auto, częściowo ładuje akumulator, częściowo napędza się auto z silnika elektrycznego lub auto jedzie przez krótki czas na samej elektryce. Przedmówca ma na myśli by silnik jako agregat ładował akumulator a napęd był całkowicie elektryczny. Oczywiście jest słabodoedukowany bo to rodzi jedynie większe straty. By ten sam obrót silnika spalinowego przekładać na prąd w akumulatorze by potem wykorzystywać go do napędu. Same straty.... Ale gdzieś może to stosują.
poczytaj o hybrydach e-power
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów