248
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
58 minut temu
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
@ jeloo
Ale czy tak czy tak ludzie jezdza szybciej niz te 110-120 kmh - no to nie autostrady tylko drogi ekspresowe - maly szczegol
A ograniczenia sa w pewnych miejscach wrecz genialne...
Ale czy tak czy tak ludzie jezdza szybciej niz te 110-120 kmh - no to nie autostrady tylko drogi ekspresowe - maly szczegol
A ograniczenia sa w pewnych miejscach wrecz genialne...
jeloo napisał/a:
Słyszałem o autostradach, i zawsze myślałem, że mają trzy pasy. Bo dwupasowej autostrady jak żyję nie widziałem. Inna sprawa, droga ekspresowa, ale tam ograniczenie wynosi 110 km/h, no 120 z tolerancją. Jednak wracając do kwestii autostrady, skoro są trzy pasy, to wyprzedzający i wyprzedzany TIR zajmują dwa, czyli trzeci, skrajny lewy powinien być wolny. Więc gdzie blokowanie, jak komuś się spieszy może przecież bez problemu je wyprzedzić
Jeździłeś po polskich autostradach? Polecam autostradę A4 z Krakowa do Wrocławia. Zdecydowana większa jej część to właśnie 2 pasy. Trzy pasy autostrady to po tej drugiej stronie Odry, u naszych zachodnich sąsiadów
Marshal napisał/a:
@ jeloo
Ale czy tak czy tak ludzie jezdza szybciej niz te 110-120 kmh - no to nie autostrady tylko drogi ekspresowe - maly szczegol
A ograniczenia sa w pewnych miejscach wrecz genialne...
No to niech się nie pieklą że TIR blokuje. Stracą góra dwie, trzy minuty, a kierowca ciężarówki zyska 20-30 km. Trzeba zrozumieć też tych ludzi za kierownicą dużych pojazdów. Mają takie samo prawo wyprzedzać jak inni uczestnicy dróg.
paw90 napisał/a:
Jeździłeś po polskich autostradach? Polecam autostradę A4 z Krakowa do Wrocławia. Zdecydowana większa jej część to właśnie 2 pasy. Trzy pasy autostrady to po tej drugiej stronie Odry, u naszych zachodnich sąsiadów
Jak się buduje, tak się ma...
Ty panie kierowca tira cmoknij mnie w trąbe, bo nieraz miałem taki przypadek ze leciałem 2 paki i cwel zaczynał wyprzedzać zmuszając mnie do hamowania a nieraz nawet musiałem ratować się wyprzedzając ich poboczem bo po prostu bym się w nich wjebał. Jak tirowcowi się wydłuża jazda kiedy nie wyprzedza to co mi się robi kiedy na trasie spotkam 15 takich tirów które wyprzedzają się po 5 minut każdy ? I w ogóle dlaczego do chuja wyprzedzany tir nie przyhamuje leciutko żeby poszło to szybciej ? Pierdolenie o szopenie, tiry są złe i chuj.
Kultury uczy, psia jego mać, przedstawiciel rodzaju który sam powinien w pierwszej kolejności zostać przepuszczony przez jakiś system resocjalizacji odnośnie życia w ruchu drogowym.
Ostatnio przez takiego gnoja omal się do rowu nie wjebałem jak przed łukiem zaczął wyprzedzanie kumpla z różnicą prędkości 5 km/h. Bo się kurwa "do domu, do żony i dzieci spieszył". A że ja bym kurwa do swojego domu do rodziny mógł już nie wrócić tego wieczoru to oczywiście pikuś. Suma summarum taki sobie chłop zawód wybrał i musi się z tym się pogodzić. Co to mnie obchodzi? Też może zapierdalam autem na akord, żeby, raz, że wrócić do domu, dwa, wrócić z czymś na stół. A kto ma CB w aucie ten sam wie jakie jest zachowanie i mentalność tirowców. King of the kurwa road.
Ostatnio przez takiego gnoja omal się do rowu nie wjebałem jak przed łukiem zaczął wyprzedzanie kumpla z różnicą prędkości 5 km/h. Bo się kurwa "do domu, do żony i dzieci spieszył". A że ja bym kurwa do swojego domu do rodziny mógł już nie wrócić tego wieczoru to oczywiście pikuś. Suma summarum taki sobie chłop zawód wybrał i musi się z tym się pogodzić. Co to mnie obchodzi? Też może zapierdalam autem na akord, żeby, raz, że wrócić do domu, dwa, wrócić z czymś na stół. A kto ma CB w aucie ten sam wie jakie jest zachowanie i mentalność tirowców. King of the kurwa road.
kecajpct napisał/a:
Ty panie kierowca tira cmoknij mnie w trąbe, bo nieraz miałem taki przypadek ze leciałem 2 paki i cwel zaczynał wyprzedzać zmuszając mnie do hamowania a nieraz nawet musiałem ratować się wyprzedzając ich poboczem bo po prostu bym się w nich wjebał. Jak tirowcowi się wydłuża jazda kiedy nie wyprzedza to co mi się robi kiedy na trasie spotkam 15 takich tirów które wyprzedzają się po 5 minut każdy ? I w ogóle dlaczego do chuja wyprzedzany tir nie przyhamuje leciutko żeby poszło to szybciej ? Pierdolenie o szopenie, tiry są złe i chuj.
Wiesz, nie chcę nic mówić, ale lecąc dwie paki do najlepszych też nie należysz, więc jak to się mówi, przyganiał kocioł garnkowi.
HAL-9000 napisał/a:
Ostatnio przez takiego gnoja omal się do rowu nie wjebałem jak przed łukiem zaczął wyprzedzanie kumpla z różnicą prędkości 5 km/h. Bo się kurwa "do domu, do żony i dzieci spieszył". A że ja bym kurwa do swojego domu do rodziny mógł już nie wrócić tego wieczoru to oczywiście pikuś.
Tylko, że to przykład skrajnego debilizmu. Ale jeśli wyprzedza na prostym odcinku, wie, że ma możliwość i miejsce, wie, że nie stworzy zagrożenia, to dlaczego ma tego nie robić? Tylko dlatego, że komuś się śpieszy jeszcze bardziej? Przecież innych uczestników drogi, ta minuta nie zbawi.
Dla tych, którzy się tak strasznie spinają ile to czasu nie stracą za wyprzedzającymi ciężarówkami polecam porównanie czasu przejazdu zgodnie z przepisami oraz "butowaniu" ile się da i wyprzedzaniu na trzeciego byle być szybciej. Mi osobówką na trasie Poznań - Gliwice udało się zaoszczędzić całe 15-20 minut. Dla mniejszego dystansu wyjdzie jeszcze mniej...
@Zlew
ja na trasie studia-dom- 70km z 1:15-1:30 na 0:35-0:45. I to bez specjalnych szaleństw i stwarzania zagrożenia. Dla mnie sporo.
ja na trasie studia-dom- 70km z 1:15-1:30 na 0:35-0:45. I to bez specjalnych szaleństw i stwarzania zagrożenia. Dla mnie sporo.
Treść komentarza został ukryta - użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten wpis.
jak mu się nie podoba to niech kurwa robotę zmieni. Ja muszę codziennie słuchać pierdolenia zjebanych ludzi w robocie i wcale o tym filmików nie kręcę. Jak mu się tak stany podobają to niech tam wypierdala i murzynom airmaxy wozi...
Wy mówicie "spierdalaj kierowco", a co jeśli on wiezie druga dostawę diabloIII?
Raflik napisał/a:
a juz nie gada ile on kasy zarabia !!!
a zzawszejak mu sie nie podoba to moze pracować np przy budowaniu dróg które oni niszczą
W stanach może i zarabia sporo kasy a i drogi mają dobre a w Polsce ? zamiast zrobić porządnie drogę to wolą tu sprzedać tam podpierol*ć i później są efekty dlaczego drogi się tak szybko sypią . A co do zarobków to kierowca jeżdżący po kraju zarabia w okolicy 2 k do 2,5 k na zagranicy gdzie nie ma go najczęściej przez trzy tygodnie w domu to jest to około 3,5 k do 4,5 k więc nie wiem czy to takie kokosy ? Pomyśl gdyby wszyscy tak myśleli " a zzawszejak mu sie nie podoba to możne pracować np przy budowaniu dróg które oni niszczą " to kto by ci przywiózł jedzenie , ubrania , sprzęt agd itd. itp. ?
Treść komentarza został ukryta - użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten wpis.