Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Według mnie Powstanie Warszawskie to był największy debilizm jaki mógł się zrodzić w głowach.
NSZ był od początku przeciwko pomysłowi powstania. Oni po prostu mieli pewność, że to będzie katastrofa, że to się skończy dla nas źle, ale gdy przyszło co do czego to nie stali z bronią u nogi tylko walczyli, a zgrupowanie Chrobry II przez cały czas trwania powstania nie oddało ani kawałka terenu Niemcom, a byli jednostką frontową. Ponieśli ciężkie straty, ale terenu nie oddali. Sam nie jestem zwolennikiem idei powstania, ale należy okazać szacunek bohaterom tego wydarzenia i pamiętać o nich
A ja nie wiem co myśleć o PW. Skoro to była katastrofa na własne życzenie, w której ludzie niepotrzebnie zginęli, to dlaczego mielibyśmy okrzykiwać ich bohaterami? Nie powinniśmy potępiać tego, żeby w razie 'W' uniknąć tego typu działań?
Decyzję rozpoczęcia PW należy krytykować i wyciągnąć wnioski, jednak skoro już wybuchło to należy oddać hołd ludziom, którzy walczyli i ginęli za Ojczyznę, dokonywali cudów i chcieli dobrze. A, że nie wyszło to cóż. Poza tym dzisiaj to możemy krytykować, ale my nie czujemy tych nastrojów jakie panowały ówcześnie w Warszawie. Front się zbliżał i ludzie mieli nadzieję na pomoc ze strony ruskich, ci nas jak wiadomo wychujali.
Decyzję rozpoczęcia PW należy krytykować i wyciągnąć wnioski, jednak skoro już wybuchło to należy oddać hołd ludziom, którzy walczyli i ginęli za Ojczyznę, dokonywali cudów i chcieli dobrze. A, że nie wyszło to cóż. Poza tym dzisiaj to możemy krytykować, ale my nie czujemy tych nastrojów jakie panowały ówcześnie w Warszawie. Front się zbliżał i ludzie mieli nadzieję na pomoc ze strony ruskich, ci nas jak wiadomo wychujali.
Co do ruskich: ja bym raczej powiedział, że to nie oni, a komuniści, a jak wszak wiadomo większość komunistów to nawet nie Rosjanie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów