Wojownicy nocy
„Wojownicy nocy” to wstrząsająca wyprawa w krainę nocnych koszmarów. Gil, Susan i Henry dziwnym zbiegiem okoliczności spotkali się na plaży nad Pacyfikiem, gdzie znaleźli brutalnie okaleczone ciało młodej, pięknej kobiety. W ciągu kilku dni policja otrzymuje doniesienia o innych kobietach zmarłych w tragicznych okolicznościach. Łączy je jedno – rozpruty brzuch, w których kłębią się węgorze. Wkrótce okazuje się, iż spotkanie trojga obcych sobie osób wcale nie było przypadkiem – są wybrani, tylko oni mogą pokonać zło, które z koszmarnych snów wychodzi na świat.
Śmiertelne sny
Nocna mara pojawiająca się w snach Johna Woodsa i jego syna Lenny ego jest nie tylko przerażająca – jest także całkowicie realistyczna. Pożądając ludzkiej krwi, przekracza granice między snem a jawą i morduje z niezwykłym okrucieństwem. Policja podejrzewa Lenny ego o współudział w zbrodniach. Tymczasem liczba ofiar stale się powiększa. Tylko Wojownicy Nocy są w stanie pokonać straszliwego demona – o ile on nie odnajdzie ich pierwszy i nie zabije – śpiących, bezbronnych, pozbawionych swojej mocy…
Nocna plaga
Pięcioro Wojowników Nocy, podobnie jak ich przodkowie kilkaset lat wcześniej, musi zmierzyć się z wcielonym złem, Isabel Gowdie, przebudzoną służebnicą szatana. Potężna wiedźma, korzystając z usług Nosicieli, rozprzestrzenia złowieszczą Nocną Plagę, która zagrozi wkrótce wszystkim ludziom. Wojownicy Nocy mają mało czasu, tym bardziej że dwoje z nich również zostało zarażonych tą potworną chorobą…
Powrót Wojowników Nocy
W klinice położniczej w Louisville noworodki zapadają na tajemniczą chorobę. Nieustający płacz i brak snu skazują je na powolną śmierć z wycieńczenia. Do dziennikarki Sashy Smith zwraca się jedna z matek - synek we śnie powiedział jej, że ktoś ukradł mu sny... Siły, które sprzymierzyły się przeciwko światu, są tym razem wyjątkowo krwiożercze. Ludzie, planety, galaktyki - wszystko zniknie. Wszechświat zostanie zastąpiony przez chaos. Jedynie Sasha wraz z towarzyszami może podjąć walkę z siłami ciemności - jest bowiem Wojownikiem Nocy, obdarzonym zdolnością poruszania się po snach...
Dziewiąty koszmar
Hotel Griffin House w Cleveland staje się miejscem przerażających wydarzeń - jak z sennych koszmarów. Pokoje w jednej chwili zmieniają wygląd, pojawiają się w nich ofiary morderstw, telewizory nagle ukazują sceny zabójstw, a gości atakuje tajemnicza postać o twarzy klauna. To dzieło seryjnego zabójcy, iluzjonisty Gordona Veitcha, i sprzymierzonego z nim brata Albrechta, dwunastowiecznego upadłego mnicha, za cudzołóstwo ukaranego obcięciem rąk i nóg. Albrecht mści się za doznane krzywdy, próbując sprowadzić świat do poziomu specyficznego gabinetu osobliwości. Utworzony przez niego Wędrowny Cyrk i Gabinet Osobliwości pełen jest wszelkiej maści dziwolągów - karłów, osobników pozbawionych kończyn lub chirurgicznie przerobionych, z kilkoma rękami lub łapami zamiast nóg, czy przeszczepionymi mordami zwierząt. Skuteczną walkę z Albrechtem, dzięki swoim nadzwyczajnym talentom, mogą podjąć jedynie Wojownicy Nocy. Aby powstrzymać złamanie papieskiej klątwy i powrót mnicha do świata realnego, muszą przeniknąć do jego snu...
Co sądzicie o tej serii, o poszczególnych częściach, o pojedynczych bohaterach i o stworzonym przez Mastertona świecie snów?
Czy też wydaje wam się, że główny motyw z wnikaniem do snów z filmu "Incepcja' był inspirowany "Wojownikami Nocy"?
______________
Nie zapomnij o grzebieniu, ty pierdolony jeleniu.Fazi
Mój chuj dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih