Jaki kraj taki Remi Gaillard [video]
[/video]
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
#antyterroryści
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Brawurowa akcja polskich antyterrorystów
Najlepszy komentarz (151 piw)
BrunerOvned
• 2013-01-11, 0:23
Kurwa... o tej porze przy komputerze? Czekajcie no obaj, niech no tylko matka się dowie!
Proponuję założyć choćby kamizeleczkę OLV i hełm (warto pamiętać, że mieli do czynienia z gościem, który pruł z broni palnej do gliniarzy i zagraża przypadkowym ludziom!). Do tego broń i umundurowanie, które swoje waży. Pomijając wagę - te skurwysyństwo całkiem skutecznie utrudnia swobodne poruszanie się.
Inaczej: niech ktoś spróbuje przeskoczyć płot z 20kg na sobie.
Nie, nie jestem gliną. Ale szacun dla odpowiednich ludzi mam - tak samo, jak wyjebane na hejterów zza klawiatury
Proponuję założyć choćby kamizeleczkę OLV i hełm (warto pamiętać, że mieli do czynienia z gościem, który pruł z broni palnej do gliniarzy i zagraża przypadkowym ludziom!). Do tego broń i umundurowanie, które swoje waży. Pomijając wagę - te skurwysyństwo całkiem skutecznie utrudnia swobodne poruszanie się.
Inaczej: niech ktoś spróbuje przeskoczyć płot z 20kg na sobie.
Nie, nie jestem gliną. Ale szacun dla odpowiednich ludzi mam - tak samo, jak wyjebane na hejterów zza klawiatury
W tym roku mija 10 rocznica "brawurowej" akcji naszych antyterrorystów w Magdalence. Postanowiłem wam przypomnieć ten temat.
Akcja została przeprowadzona w nocy z 5 marca na 6 marca 2003. Jej celem było zatrzymanie zaliczanych do najgroźniejszych przestępców w Polsce - Roberta Cieślaka i Białorusina Igora Pikusa, członków tzw. gangu "Mutantów".
W wyniku tej akcji zginęło dwóch Antyterrorystów a 17 zostało rannych (prawdopodobnie 17 bo są różne info na ten temat). bandyci zginęli na miejscu, zaczadzili się.
Przebieg akcji:
Białorusin Igor Pikus vel Aleksander Wołodin i Robert Cieślak używający pseudonimu "Cieluś" za pomocą fugasów, min, granatów i innych ładunków wybuchowych zaminowali ogród przy domu w Magdalence przy ul. Środkowej, w którym się ukrywali. Podczas próby zatrzymania w nocy z 5 marca na 6 marca 2003 gdy funkcjonariusze o godz. 00:44:24 weszli do domu ładunki wybuchowe eksplodowały, zabijając jednego z antyterrorystów na miejscu. Przestępcy praktycznie cały czas prowadzili ostrzał z 29 jednostek broni, pistoletów samopowtarzalnych (m.in.: Glock 17, TT-33), maszynowych (m.in.: vz.61 Skorpion, Uzi Mk.3, PM-98 i PM-84P, CZ-75 Full Auto), karabinów automatycznych (AKMS i AKS-74U) i sztucera, oraz strzelby dwu systemowej Franchi SPAS-12. Poległo dwóch funkcjonariuszy: podkom. Dariusz Marciniak i nadkom. Marian Szczucki. 17 innych funkcjonariuszy zostało rannych. Na skutek zatrucia tlenkiem węgla, budynek częściowo się zawalił, spłonął, a obaj przestępcy zginęli na skutek zaczadzenia. Przestępcy zginęli w pożarze domu, żaden nie został postrzelony wbrew temu co twierdzili biorący udział w akcji policjanci - sekcja zwłok nie wykazała żadnych ran postrzałowych na zwłokach obu przestępców. Kilku policjantów po akcji w Magdalence w wyniku szoku rozstało się na zawsze ze służbą w formacjach policyjnych. Pojawiały się spekulacje nt. przynależności Pikusa do jednej z grup sił specjalnych KGB, jednak według instruktora strzelectwa bojowego i taktyki Marcin Kosska, który prowadzi działalność w b. Związku radzieckim w rzeczywistości człowiek ten był tylko wartownikiem w jednostce SPECNAZ. W operacji prowadzonej w Magdalence uczestniczyli funkcjonariusze z Wydziału Terroru Kryminalnego, oraz Wydziału Bojowego Zarządu Wsparcia Bojowego CBŚ w sumie było tam według przekazów 23 policjantów. Budynek został źle narysowany, wskutek czego grupa mająca zaatakować dom z drugiej strony przemieściła się pod główne wejście. Policjanci nie mieli informacji od innych funkcjonariuszy, że bandyci mają na koncie udziały w zabójstwach, posiadają materiały wybuchowe i jak uprzednio oświadczyli w świecie przestępczym "będą walczyć do śmierci". Zawinił obieg informacji między komórkami w Policji i postanowiono zatrzymać zawodowych morderców jak zwykłych producentów liści tytoniu. Zespół uderzeniowy nie dysponował żadnym karabinem maszynowym, który jest przydatny do ognia zaporowego w wypadku napotkania silnej obrony, nie dysponowano żadnym rodzajem karabinu wyborowego, ani granatnikami specjalnymi umożliwiającymi wstrzelenie na górne piętra ładunków z gazem łzawiącym bądź ogłuszająco-oślepiających. Te ostatnie wprowadzono dopiero po tych wydarzeniach (H&K MZP-1/HK69). Prawdopodobnie w chwili wejścia na posesję komandosi zostali już zauważeni, gdyż na górze włączono światło, a zaraz potem je zgaszono. Według niektórych źródeł do kwietnika obok schodów, gdzie był fugas, który poraził grupę szturmową, prowadził kabel wypuszczony przez rynnę. Gdyby teren systematycznie obserwowano, np. za pomocą zespołu obserwacyjno-strzeleckiego, można by to wcześniej wychwycić. Zresztą ładunek ten przecież kiedyś musieli założyć, ciągłej obserwacji nie mogłoby to umknąć. Obu przestępców wspierał ktoś z policji, dzięki czemu jakiś miesiąc wcześniej Cieślak uciekł w lesie z taksówki, która była obserwowana. Do dziś nie wyjaśniono wątku współpracy bandytów z informatorem w policji. Ciekawe, że np. wrocławscy funkcjonariusze CBŚ mieli dużo informacji nt. Pikusa, m.in.: taką, że dokonał co najmniej 7 zabójstw na zlecenie, w tym na Białorusi wysadził w powietrze dom, w którym znajdował się milicjant ze swoją żoną
Filmik z pierwszej wymiany ognia (słaba jakość):
zdjęcia domku po akcji:
Akcja została przeprowadzona w nocy z 5 marca na 6 marca 2003. Jej celem było zatrzymanie zaliczanych do najgroźniejszych przestępców w Polsce - Roberta Cieślaka i Białorusina Igora Pikusa, członków tzw. gangu "Mutantów".
W wyniku tej akcji zginęło dwóch Antyterrorystów a 17 zostało rannych (prawdopodobnie 17 bo są różne info na ten temat). bandyci zginęli na miejscu, zaczadzili się.
Przebieg akcji:
Białorusin Igor Pikus vel Aleksander Wołodin i Robert Cieślak używający pseudonimu "Cieluś" za pomocą fugasów, min, granatów i innych ładunków wybuchowych zaminowali ogród przy domu w Magdalence przy ul. Środkowej, w którym się ukrywali. Podczas próby zatrzymania w nocy z 5 marca na 6 marca 2003 gdy funkcjonariusze o godz. 00:44:24 weszli do domu ładunki wybuchowe eksplodowały, zabijając jednego z antyterrorystów na miejscu. Przestępcy praktycznie cały czas prowadzili ostrzał z 29 jednostek broni, pistoletów samopowtarzalnych (m.in.: Glock 17, TT-33), maszynowych (m.in.: vz.61 Skorpion, Uzi Mk.3, PM-98 i PM-84P, CZ-75 Full Auto), karabinów automatycznych (AKMS i AKS-74U) i sztucera, oraz strzelby dwu systemowej Franchi SPAS-12. Poległo dwóch funkcjonariuszy: podkom. Dariusz Marciniak i nadkom. Marian Szczucki. 17 innych funkcjonariuszy zostało rannych. Na skutek zatrucia tlenkiem węgla, budynek częściowo się zawalił, spłonął, a obaj przestępcy zginęli na skutek zaczadzenia. Przestępcy zginęli w pożarze domu, żaden nie został postrzelony wbrew temu co twierdzili biorący udział w akcji policjanci - sekcja zwłok nie wykazała żadnych ran postrzałowych na zwłokach obu przestępców. Kilku policjantów po akcji w Magdalence w wyniku szoku rozstało się na zawsze ze służbą w formacjach policyjnych. Pojawiały się spekulacje nt. przynależności Pikusa do jednej z grup sił specjalnych KGB, jednak według instruktora strzelectwa bojowego i taktyki Marcin Kosska, który prowadzi działalność w b. Związku radzieckim w rzeczywistości człowiek ten był tylko wartownikiem w jednostce SPECNAZ. W operacji prowadzonej w Magdalence uczestniczyli funkcjonariusze z Wydziału Terroru Kryminalnego, oraz Wydziału Bojowego Zarządu Wsparcia Bojowego CBŚ w sumie było tam według przekazów 23 policjantów. Budynek został źle narysowany, wskutek czego grupa mająca zaatakować dom z drugiej strony przemieściła się pod główne wejście. Policjanci nie mieli informacji od innych funkcjonariuszy, że bandyci mają na koncie udziały w zabójstwach, posiadają materiały wybuchowe i jak uprzednio oświadczyli w świecie przestępczym "będą walczyć do śmierci". Zawinił obieg informacji między komórkami w Policji i postanowiono zatrzymać zawodowych morderców jak zwykłych producentów liści tytoniu. Zespół uderzeniowy nie dysponował żadnym karabinem maszynowym, który jest przydatny do ognia zaporowego w wypadku napotkania silnej obrony, nie dysponowano żadnym rodzajem karabinu wyborowego, ani granatnikami specjalnymi umożliwiającymi wstrzelenie na górne piętra ładunków z gazem łzawiącym bądź ogłuszająco-oślepiających. Te ostatnie wprowadzono dopiero po tych wydarzeniach (H&K MZP-1/HK69). Prawdopodobnie w chwili wejścia na posesję komandosi zostali już zauważeni, gdyż na górze włączono światło, a zaraz potem je zgaszono. Według niektórych źródeł do kwietnika obok schodów, gdzie był fugas, który poraził grupę szturmową, prowadził kabel wypuszczony przez rynnę. Gdyby teren systematycznie obserwowano, np. za pomocą zespołu obserwacyjno-strzeleckiego, można by to wcześniej wychwycić. Zresztą ładunek ten przecież kiedyś musieli założyć, ciągłej obserwacji nie mogłoby to umknąć. Obu przestępców wspierał ktoś z policji, dzięki czemu jakiś miesiąc wcześniej Cieślak uciekł w lesie z taksówki, która była obserwowana. Do dziś nie wyjaśniono wątku współpracy bandytów z informatorem w policji. Ciekawe, że np. wrocławscy funkcjonariusze CBŚ mieli dużo informacji nt. Pikusa, m.in.: taką, że dokonał co najmniej 7 zabójstw na zlecenie, w tym na Białorusi wysadził w powietrze dom, w którym znajdował się milicjant ze swoją żoną
Filmik z pierwszej wymiany ognia (słaba jakość):
zdjęcia domku po akcji:
Najlepszy komentarz (101 piw)
BongMan
• 2013-01-01, 18:47
ru_ziolo napisał/a:
pierdolisz głupoty.
ru_ziolo napisał/a:
ja nie twój stary żeby szczekać
ru_ziolo napisał/a:
jak cie poczęli to niezła impreza była.
Nie potrafisz normalnie rozmawiać tylko wyzywać musisz? W chlewie ze świniami się chowałeś, chamie?
Na tym polega forum, na wypowiadaniu się na dany temat. Nie znam się na wszystkim. Piszę co myślę na dany temat, ktoś to czyta, widzi że nie mam racji, odpowiada na mój komentarz i pisze mi dlaczego racji nie mam. "Nie mógłbyś tak zrobić, bo ..." Ja to czytam i dowiaduję się czegoś. Tak robią cywilizowani ludzie. A niewychowane warchlaki tylko wyzywać przez internet potrafią i nie wnoszą nic do dyskusji.
Studenci nakręcili film na konkurs. Czy tylko mnie się wydaje, że lepszy od większości "perełek" polskiego kina?
Najlepszy komentarz (49 piw)
t................j
• 2012-09-22, 21:27
Stuffone napisał/a:
Ah i ten polski akcent kutasa na ścianie w 03:20
w 1:24
spojrzałeś na długość filmiku
a sam filmik genialny
Może kogoś zaciekawi.
enjoy!
Cytat:
BOA (Biuro Operacji Antyterrorystycznych) Komendy Głównej Policji jest centralną komórką organizacyjną Policji m. in. ds. wykrywania i zwalczania terroryzmu, zajmującą się zwalczaniem przestępczości zorganizowanej, konwojującą najgrożniejszych przestępców w tym ekstradowanych, dokonującą zatrzymań najniebezpieczniejszych ludzi i inne.
enjoy!
Najlepszy komentarz (27 piw)
kózka
• 2012-08-31, 12:28
turkowizorka napisał/a:
Piwa nie ma bo oglądałem już 2 razy
Normalnie pan życia i śmierci - da piwo albo nie da. Bo to kogoś kurwa interesuje
najpierw strzelają, potem zadają pytania
Plus przygotowany jest z akcją reklamową na każdą okazję.
Najlepszy komentarz (47 piw)
scetmen6
• 2012-01-24, 20:50
mam internet na video nagrany i w szopie przeglądam
Publiczność zaskoczona
"Antyterroryści musieli wejść do mieszkania przy ul. Więckowskiego w Łodzi, by komornik mógł przeprowadzić swoje czynności. Użyto amunicji hukowej. 4 lokatorów zadłużonego mieszkania, którzy przez kilka godzin grozili, że odbiorą sobie życie, wyprowadzono."
Najlepszy komentarz (31 piw)
T................k
• 2010-09-07, 13:55
A pod krzyżem takiej akcyjki machnąć nie można ?
Pomyślałem, że wypadałoby stworzyć jakiś zbiorczy temat o jednostkach specjalnych z całego świata.
Może zacznijmy od Australijskiego TAG (E):
Oni to są hardkorzy A nie jakiś debil wspinający się po barbakanie.
Może ktoś da jakiś dobry materiał o GROMie?
Może zacznijmy od Australijskiego TAG (E):
Oni to są hardkorzy A nie jakiś debil wspinający się po barbakanie.
Może ktoś da jakiś dobry materiał o GROMie?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów