18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25

#narodowcy

Sędzia który sądził w sprawie Biedronia za użycie przemocy wobec policji nie skazał go po dziś dzień, sądził również sprawę przeciwko Mariuszowi Z. który ubliżał policjantowi:

"Ty k..., psie je... Ja jestem patriotą, a ty kim jesteś?"

Jak się domyślacie ów człowiek za obrazę policji został już skazany.



Pełen artykuł pod linkiem: śedzia o podwójnej moralności
Najlepszy komentarz (110 piw)
McMenel • 2013-11-15, 11:54
I dobrze. Kurwa niech ta pseudo patriotyczna kurwa zgnije w więzieniu.
Tęcza
dżonywelkeler • 2013-11-13, 21:06
to dla wszystkich debili którzy wszędzie widzą pedalstwo

Najlepszy komentarz (126 piw)
nowynick • 2013-11-13, 21:14
rzeczywiście jakiś ten pryzmat "nie teges", bo pierwszy raz widzę żeby światło nie załamywało się a jedynie rozdzielało po przejściu przez pryzmat
Witam Sadole,

Siedzę sobie dzisiaj na przerwie w robocie w jadalni, akurat byłem sam to wziąłem sobie do poczytania Metro leżące przede mną. Jakież było moje wkurwienie jak zobaczyłem artykuł, który Wam sfotografowałem.
"Gdzie w tym czasie było państwo polskie, uczelnie, elity?"
Nosz kuwa , kim są Narodowcy, żeby interweniowało Państwo? Zorganizowaną grupą przestępczą?
Kim są, żeby interweniowały elity i uczelnie? Szerzącą się plagą debilizmu i głupoty?
Przecież Oni chcą tylko godnie świętować jakże wielki dla Naszego Narodu dzień. Wiadomo, że, wielu z nich nie jest świętych, no ale kuwa bez przesady

Potem przyszło kilku moich znajomych, na maxa wkurwiony po przeczytaniu części artykułu, powiedziałem im o tym. Zbytnio nie zrozumieli mojego wkurwu, więc myślę sobie, że wyżale się Wam Sadole, Wy pewnie zrozumiecie moje wkurwienie się na te wypociny
Widzę, że nagonka na prawicowe środowiska w Polsce nadal trwa, tym bardziej przed 11,11



ps. Pisząc ten post, zajrzałem na wiki i obczaiłem to całe Metro. Wydawcą jest Agora, więc w sumie nic dziwnego. Więcej tego gówna nie wezmę do rąk, mimo że za darmo

Pozdrawiam Sadole
Najlepszy komentarz (122 piw)
c................s • 2013-11-08, 20:16
"Narodowcy zawłaszczyli Święto Niepodległości" no kurwa. faktycznie nigdy wcześniej nie było to ich święto.
Zawsze świętowali je tylko bogobojni koczownicy armeńscy, kurwa. Zrobiono z nas, Patriotów, Nacjonalistów bydło, kiboli, bandytów. Lewackie, dające srać sobie na głowę przez pedałów i inne Grodzkie bezmózgi nie widzą, bądź mają w dupie cele i / Pierdolę nawet nie chce mi się już pisać na ten temat. Wystarczy mieć oczy (otwarte kurwa) by widzieć co się wypierdala w naszym kochanym kraju. Nawet dzisiejsze głosowanie nad referendum, świadczy jaki ma władza stosunek do obywatela. Jebać ich.


Tegoroczny Marsz Niepodległości ma chronić Straż Marszu - 500 narodowców przećwiczonych przez byłych żołnierzy GROM i Legii Cudzoziemskiej - informuje "Gazeta Wyborcza".

Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", już w zeszłym roku Straż pełniła taką funkcję, ale wtedy tworzyły ją dość przypadkowe osoby, które szybko "traciły zimną krew" wobec napierających tłumów i policji. Stąd decyzja narodowców, by ją przeszkolić.

Strażników przygotowują wolontariusze, m.in. ponoć byli żołnierze - stwierdza gazeta. Jak zapewniają organizatorzy, Straż ma wyłącznie chronić uczestników Marszu i wyłapywać z tłumu policjantów po cywilu.

Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości" zgłosiło w poniedziałek do stołecznego ratusza zgromadzenie publiczne na 11 listopada, dzień Narodowego Święta Niepodległości. We wniosku wskazano, że manifestacja zgromadzi 50 tys. osób. Organizatorzy na razie nie ujawniają trasy marszu.

- Zgłosiliśmy manifestację na 50 tysięcy osób. 11 listopada zapraszamy do Warszawy wszystkich patriotów na największy, centralny, Marsz Niepodległości - powiedział dziennikarzom prezes stowarzyszenia "Marsz Niepodległości" Witold Tumanowicz.

Dopytywany o szczegóły, Tumanowicz podkreślił, że na trasie przemarszu nie ma okolic Stadionu Narodowego; będzie to główne miejsce obrad organizowanego przez ONZ szczytu klimatycznego, w którym mają uczestniczyć przedstawiciele około 190 państw, a który rozpocznie się właśnie 11 listopada.

11 listopada 2012 r. niedługo po rozpoczęciu Marszu Niepodległości doszło do burd w centrum Warszawy. W stronę zabezpieczających demonstrację funkcjonariuszy rzucano m.in. kamieniami i kostką brukową. Policja użyła broni gładkolufowej oraz gazu pieprzowego. Po zajściach na komisariaty doprowadzono 176 osób, z których 21 zatrzymano. Rannych zostało 22 policjantów, w tym trzech trafiło do szpitala.

Pogotowie udzieliło pomocy 16 innym osobom, sześć z nich trafiło do szpitali. Swoje straty policja wyceniła na ok. 64 tys. zł (m.in. osiem uszkodzonych radiowozów), z kolei według stołecznego ratusza straty w mieniu komunalnym wyniosły 20 tys. zł, a kolejne 30 tys. zł kosztowało sprzątanie ulic.

Żródło: znalezione na fb, zajebane w całości z wp
Najlepszy komentarz (110 piw)
premium122 • 2013-10-17, 17:22
Nie bardzo rozumiem tak czesto pojawiajaca sie retoryke przeciwnikow marszu typu "faszysci,nsdap" i inne tego typu pierdoly

W Polsce faszyzmu , nazimu nigdy nie bylo.Za to byl komunizm , ktory dal nam sie we znaki(zreszta i faszyzm i komunizm to to samo ot socjalizm nardowy albo internacjonalistyczny).
Ciekawi mnie jak wielu sceptykow/przeciwnikow zrozumie , ze jesli w Polsce udawalo sie zbudowac mocne nastroje patriotyczno-narodowe to ta Polska w koncu cos byla w stanie poprawic w swojej sytuacji.
Na tej wlasnie fali wyzwolilismy sie po zaborach,walczylismy z komuna etc.
Teraz inicjatywy patriotyczne sie niszczy bo politycznie poprawnej elicie nie pasuje kraj , ktory bedzie walczyl o swoje interesy , pokaze cyganom i innym mniejszoscia ich miejsce w szeregu zamiast pozwalac im wchodzic nam na glowe.
Jak niektórzy słyszeli, pedały sobie zrobiły święto. Oto jak GW relacjonuje przebieg zdarzeń:
Cytat:

Narodowcy zakłócili sobotnie święto homoseksualistów, wyzywając ich od pederastów i zboczeńców. Policjanci, zabezpieczający imprezę, nie reagowali. - Czy Katowice czekają na tragedię? - pyta na Facebooku organizator Coming Out Day.

Zaczęło się od rzucania jajkami. Członkowie stowarzyszenia Tęczówka jeszcze nie zdążyli rozłożyć się na Mariackiej, gdy zaatakowali ich narodowcy. Był sobotni wieczór, miejsce wydarzenia można było rozpoznać z daleka po kogutach policyjnych. - To wstyd dla Katowic, że musi nas ochraniać policja - mówił przez głośniki szef Tęczówki Tomasz Kołodziejczyk. Narodowcy rozpierzchli się, gdy policja zabrała się do ich spisywania, i wydawało się, że nie będą mieli odwagi wrócić. Nic bardziej mylnego.

Tymczasem Tęczówka przygotowywała happening. Na środku Mariackiej stanęła szafa, z której wyjście jest symbolem wyjawienia orientacji seksualnej. Coming Out Day, w Polsce Dzień Wychodzenia z Szafy, obchodzony jest 11 października na całym świecie, w Katowicach po raz czwarty.

Uczestnicy - ledwo kilkunastu - wystąpili w przebraniach zgodnie z hasłem imprezy Zostań bohaterem/bohaterką. Kołodziejczyk był piratem, bo pomaga słabszym. Nikt poza nim nie zgodził się na publikację nazwiska, chociaż dawno dokonali coming out w życiu prywatnym. Damian, lat 22, w masce gazowej: - W każdej chwili mogę tę maskę zdjąć. Wszyscy o mnie wiedzą. Moja matka jest na tak, lubi mojego chłopaka. Ale wciąż jest problem z odbiorem społecznym. Dlatego jest nas tutaj tak mało. To ryzyko, pokazać się. Jestem w stroju militarnym, bo fascynuję się ostatnio klimatem postapo, światem, w którym walczą bezimienni bohaterowie, ale również z tego powodu, że jesteśmy na wojnie. Nie możemy w cywilizowany sposób pokazywać, kim jesteśmy.

Happening jeszcze na dobre się nie rozpoczął, gdy tuż pod szafą stanął kordon narodowców z transparentem "Zakaz pedałowania". Policja nie kiwnęła palcem, mimo uwag Kołodziejczyka, że zgromadzenie przeciwników Tęczówki jest nielegalne, że wchodzą między członków Tęczówki i zagrażają ich bezpieczeństwu, że zakłócają święto. Narodowcy długo milczeli z zaciętym wyrazem twarzy.

Ola, lat 25, nieprzebrana: - Jestem z Bielska, które jest bardziej zamknięte niż Katowice, i to z roku na rok coraz bardziej. Znam to z opowieści, mnie agresja nie dotknęła, bo dotyczy raczej mężczyzn. Szowinizm środowisk narodowościowych w tym przypadku nas chroni. Oni nie biją kobiet. Moje środowisko jest otwarte, wynika to z kierunku, który studiuję - psychologii. Ale mama ignoruje temat. Twierdzi, że to wygłupy, że mi przejdzie.

- Normalna rodzina, chłopak i dziewczyna! - zaczęli skandować narodowcy. Policja nadal nie ruszyła z miejsca, chociaż hasła były już jednoznacznie obraźliwe. - Cała Polska z was się śmieje. Pederaści, zboczeńcy! - krzyczeli narodowcy. Krążyli wokół uczestników happeningu, mieszali się z nimi, podchodzili do kamery i przeszkadzali wrzaskiem w wywiadzie. Ich zachowanie wyglądało na jawną prowokację.

- Dlaczego nie reagujecie? - zapytałam w końcu jednego z policjantów. - Zaraz będziemy ich spisywać - powiedział i stał dalej z założonymi rękami.

Mundurowi nawet nie fotografowali zadymiarzy. Spisywanie zaczęli dopiero, gdy tamci skończyli swój występ i opuścili miejsce happeningu. Pozwolili odebrać homoseksualistom 25 minut święta.

Przemek, lat 25, w stroju Mario Brosa, postaci z gry komputerowej: - To jest samouk, który prze do przodu. Ja w pracy jestem jeszcze anonimowy. Być może teraz wszyscy się dowiedzą. Ukrywanie się jest wygodniejsze na co dzień, nie trzeba się przed nikim tłumaczyć, bać się obraźliwych słów. Ceną jest bycie sobą. To nie do przebicia.

Kołodziejczyk zapowiedział na Facebooku, że będzie żądać wyjaśnień od władz miasta i policji. Jest zbulwersowany postawą stróżów prawa. Na koniec miał od nich usłyszeć: - Czego od nas chcecie, Polska to wolny kraj. - Katowice oblały egzamin z praw człowieka i zgromadzeń publicznych - komentuje szef Tęczówki. - Czy to jedyne miasto w Polsce, które ignoruje agresję wobec LGBT? Czy czeka na tragedię?



Piweczko dla narodowców za tępienie tego gówna i małe piweczko dla polismajstrów, za odpowiednie podejście do sprawy. I wielki chuj w dupe władzom miasta, że pozwalają na takie manifestacje upośledzeń.

Można jeszcze zdjęcia tych zwierzątek pooglądać: ZDJĘCIA
Najlepszy komentarz (85 piw)
p................k • 2013-10-13, 14:48
Nie mam nic przeciw pedałom, ale niech nie robią tych prowokacyjnych akcji w postaci manifestacji i innych bzdur. Walcie się w dupska w domowym zaciszu. Nie interesuje mnie wasza orientacja.
Śmierć komuchą
rrdzony • 2013-09-12, 11:13
...czy co się dzieje jak ludzie z trudem kończacy podstawówkę biorą się za politykę.

Cytat:

- Idąc rano do pracy przez park na Cytadeli zauważyłem, że ktoś oblał czerwoną farbą pomniki na cmentarzu żołnierzy radzieckich oraz na terenie parku - pomnik z płaskorzeźbą żołnierzy pod obeliskiem, tablicę upamiętniającą marszałka Czujkowa. Ktoś napisał pod nią: "Śmierć komuchą". Farbą pomalowano też pomnik przy wejściu do Muzeum Uzbrojenia.


wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14587309,_Smierc_komucha___At...



PS. Tak dla przypomnienia:


Obóz Narodowo-Radykalny
darthkenobi • 2013-08-28, 21:45
Obóz Narodowo-Radykalny

Polscy narodowcy, działający aktywnie na terenie całej Polski, zrzeszający w swych strukturach m.in. studentów, robotników, profesorów. Propagujący wartości pro-life, antykomunistyczne, patriotyczne itd.
ONR jest współzałożycielem Ruchu Narodowego, skupiającego elity polskich patriotów oraz Marszu Niepodległości.

Obóz ten aktywnie działa także charytatywnie wspomagając i tworząc akcje takie jak:
- krwiodawstwo dla osób poszkodowanych w wypadkach samochodowych w wakacje,
- zbierając fundusze na wyprawki dla uczniów z ubogich rodzin,
- wspierając lokalne domy dziecka.

Notka ze strony ONR-u:

"Obóz Narodowo-Radykalny jest ruchem społecznym skupiającym młodych Polaków, którym bliskie są takie wartości jak Bóg, Honor, Ojczyzna, Rodzina, Tradycja i Przyjaźń. Nie jesteśmy partią polityczną, gdyż nie interesuje nas udział w oligarchicznych rozgrywkach parlamentarnych. Zamiast przepychanek międzypartyjnych i obiecywania wyborcom gruszek na wierzbie, preferujemy narodowy aktywizm. Obszar naszych działań jest bardzo szeroki. Organizujemy patriotyczne manifestacje (11.XI.2011r. byliśmy współorganizatorem Marszu Niepodległości, największej tego typu demonstracji w powojennej Polsce), sprzeciwiamy się lewackiej propagandzie, współpracujemy ze środowiskami kombatantów, organizujemy wykłady, prowadzimy działalność charytatywną (krwiodawstwo, dary dla Domów Dziecka i osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej) oraz propagujemy ideę narodową, wykorzystując różne metody. W swoich działaniach łączymy formację ideową z czynną działalnością, gdyż sądzimy, że słowa niepodparte czynami są tylko pustym sloganem. Kontynuujemy dzieło naszych ideowych przodków, takich jak Roman Dmowski, Jan Mosdorf, Tadeusz Gluziński, Henryk Rossman, czy Adam Doboszyński. Jesteśmy Narodowcami XXI wieku, więc naszym celem nie jest historycyzm czy sentymentalizm, ale ciągły rozwój i praca nad odrodzeniem wartości narodowych i katolickich. Nie chcemy stać z boku i narzekać - chcemy brać sprawy w swoje ręce. Masz dość polityki zdominowanej przez partyjne intrygi? Razi Cię propagowanie zboczeń i wyśmiewanie patriotyzmu? Chciałbyś poznać ludzi o podobnych poglądach, którym tak jak Tobie bliskie są pojęcia Ojczyzny, Narodu i Honoru? Chcesz zacząć aktywnie działać?
Wstąp w nasze szeregi!"



Źródło: onr.h2.pl/

P.S. szukałem po tagach, nie było, być może Allach zajebał?
Polscy wielbiciele Stepana Bandery
Mija kolejna rocznica rzezi na Wołyniu, gdzie ukraińscy nacjonaliści w bestialski sposób dokonali czystki etnicznej na Polakach w 1943 roku. Są jednak w naszym kraju ludzie, mieniący się patriotami, którzy ramię w ramię ze spadkobiercami tradycji OUN-UPA maszerują w jednym szeregu. To skrajnie prawicowa organizacja Narodowe Odrodzenie Polski.

Lipiec 2011 roku. Do Polski na zaproszenie działaczy NOP przyjeżdża delegacja nacjonalistycznej partii Swoboda. Spotkanie miało charakter absolutnie partnerski. Żadnych wzmianek o odpowiedzialności ideowych patronów ukraińskich nacjonalistów na Polakach nie było. Na stronie internetowej z kolei można było przeczytać, iż „przeszłość nie powinna jednak przysłaniać teraźniejszości, a zwłaszcza przyszłości” co jednoznacznie ma rehabilitować ukraińskie zbrodnie. Używając nacjonalistycznej retoryki należy stwierdzić, że NOP posiada dużą zdolność empatii i litości dla wrogów polskości.
Kim jest partia Swoboda? Ma ona ewidentnie nazistowskie korzenie. Do 2004 roku partia ta nosiła bowiem nazwę Social-nacionalna Partija Ukrajiny, ponadto wydawała gazetę „Socjal-Nacjonalista” na której widniał popularny wśród neonazistów znak Pancernej Deywizji SS Das Reich. Szczególną troską i kultem Swoboda darzy znane a antypolskich akcji żołnierzy OUN-UPA, którzy odpowiadają na masakrę na Wołyniu. W 2009 roku Swodoba we lwowskiej radzie obwodowej starała się proklamować uchwałę ustanawiającą „Dzień ofiar polskiego terroru we wrześniu 1939 roku”. Rok później, działacze Swobody zorganizowali protesty przed polskimi przedstawicielstwami na Ukrainie z hasłami „ Bandera naszym bohaterem”, „Armia Krajowa- bandyci” czy „Polsko, pokajaj się”. Swoboda przywiązuję dużą wagę do rocznic, podobnie jak polscy nacjonaliści. Mocno czczona przez ukraińskich nacjonalistów jest rocznica urodzin Stepana Bandery oraz akcje upamiętniające SS Galizien. Kto wie, może podczas nadchodzących uroczystości z okazji wybuchu Powstania warszawskiego, działacze NOP wystąpią w mundurach owianej złą sławą brygady SS RONA, która odpowiada m.in. za rzeź na Ochocie, gdzie śmierć poniosło wówczas ok. 10 tysięcy mieszkańców tej dzielnicy.

Narodowe Odrodzenie Polski słynie jednak z kuriozalnych fascynacji ideowych, które podobnie jak Swoboda mają jawnie antypolski charakter. Od kwietnia tego roku NOP znajduje się w sojuszu ze spadkobierczynią hitlerowskiej NSDAP, czyli neofaszystowską partią NPD, słynącą z wrogich Polsce haseł. Propagandowa tuba NOP, portal nacjonalista tak relacjonował te zdarzenie- „Nadeszła długo oczekiwana chwila: doszło do oficjalnego zawiązania Żelaznego Paktu (Eiserner Pakt) między Narodowym Odrodzeniem Polski a bratnią Narodowodemokratyczną Partią Niemiec. To krok naprzód w drodze do nowej, zdrowej, nacjonalistycznej Europy(...) W ramach sojuszu uzgodnione zostały warunki ponownego plebiscytu w mieście Gdańsk, kwestia uszanowania mniejszości niemieckiej na terenie woj. opolskiego, status aryjski dla Polaków w przyszłej, odrodzonej Rzeszy i nie tylko. Strona polska gorączkowo chce przekazać pod zarząd tymczasowy miasto Breslau niemieckiej administracji, aby ta załatwiła problem Rafała Dutkiewicza, lokalnego burdelu komunikacyjnego i wielu innych rzeczy. Polacy, w zamian za pomoc w oczyszczaniu miast z milionów Turków, pedałów i innych dziwolągów, otrzymają na terenie Niemiec specjalne strefy osiedleńcze w starosłowiańskich grodach (Chociebuż, Bełżno). Oba kraje połączy bogata arteria autostrad przyjaźni oraz super szybkich połączeń kolejowych. To zaledwie wycinek wszystkich dobrodziejstw, jakie czekają Polskę i Niemcy po nadchodzącej, brunatnej rewolucji”. Zapewne gauleiter Albert Forster byłby dumny z takich „Polakczków”, pytanie tylko, czy rodacy również. Kto wie, może 11 listopada działacze NOP świętować będą w końcu w Norymberdze.

Tak wygląda w praktyce patriotyzm skrajnej prawicy. Na podobnej zasadzie działa bowiem ONR, na marszach którego ochoczo maszeruje Rafał Ziemkiewicz. Działacze ONR, na zaproszenie słowackich narodowców uczestniczyli w Marszu za niezależną Słowacją. Manifestacja ta odwołuje się do rocznicy utworzenia Pierwszej Republiki Słowacji w 1939 roku. Gloryfikowano postać faszystowskiego przywódcy ks. Jozefa Tiso. Przypomnijmy, że Słowacja była państwem, które w kampanii wrześniowej brała czynny udział w pacyfikacji Polski. Gloryfikowanie wrogów naszego państwa, takich jak Tiso, Bandera, czy Hitler nie należy nazywać patriotyzmem albo tylko i wyłącznie zdradą stanu. Podkreślać to należy przy każdej okazji, gdy pełna werwy narodowa młodzież będzie wznosić pełne frazesów rzekomo patriotyczne okrzyki.

Dla sadolowych faszystów, nacjonalistow i innych tzw. "patriotów". Uprzedzajac skowyt powyższych chcialbym zakomunikowac, ze nie lubie ani faszystów, ani komuchów. Po prostu nie lubie fundamentalistów, a ci akurat sami sobie chuja w dupe wkladają zawierając takie znajomości i przymierza.

Źródło przemyslawprekiel.natemat.pl/67657,polscy-wielbiciele-stepana-bandery