#wykroczenie
@Stonoga
Jak nie można jak można
P.S.
Jakby ktoś oglądał całe to pod koniec ściszyć głośnik bo wam bębenek będzie krwawił jak dupska wiecie kogo...
Chuj do japy rowerzyście, szuka sensacji na siłę. Pewnie zazdrości dziadkowi tego lanosa bo sam swoim składakiem popierdala do tesco na kase i tak już od 15 lat. Niech go chuj strzeli, takie ścierwa nie powinny mieć prawa do życia. Co mu to kurwa przeszkadzało, że dziadek sobie podjechał pod kościół? A jak by tam jechał bus kuriera, to też by go zblokował? NIECH WYPIERDALA Z TEGO KRAJU NAJLEPIEJ ŚCIERWO JEBANE, nam nie trzeba kolejnych kapusiów i podpierdalaczy. A może typ jest po prostu rudy i jeszcze tego dnia nie złożył żadnego zawiadomienia do "płokułatuły" i go rów zapiekł? Tak czy inaczej, chuj mu do japy za uprzykrzanie ludziom życia.
ale ty jesteś zjebany. Co innego jest podpierdolić kogoś że sobie piwko w plenerze pije, a co innego kiedy ktoś jedzie samochodem po chodniku i stwarza realne zagrożenie dla innych. Nie mówiąc już o tym że niszczy chodnik , trwae i ścieżke rowerową. Mam nadzieje że mu się grubo do dupy dopierdolą a tobie żeby ciebie kiedyś taki chuj
potracil na chodniku.
Pracuję na drogach trójmiasta i okolic. I to co opisujesz powyżej, to raczej nie ma się czym chwalić bo wielu takich pewnych siebie jest na cmentarzach, a i wielu zdarzyło mi się wyciągać z wraków samochodów (po motocyklistów nawet nie wysiadam bo i tak na 100% nie ma co zbierać). Wiecznie mam ujebane od krwi koszulki - taaaaak, od tych co jeżdzą "szybko i bezpiecznie" Co do trójmiejskiej policji to faktycznie w chuju mają za byle gówna łapać i dobrze, niech tak zostanie.. A uwierzcie mi lub nie, 80 w mieście to minimum.
i nie rzadko jest 1 z przodu. trzeba być pizdą po prostu
Z ciekawości zacząłem oglądać Twoje filmiki i już na poczatku chciałem Cię pochwalic za to że pierwszy raz widzę jak rowerzysta przeprowadza rower przez przejście ale obejrzałem resztę Twoich filmików.. mam nadzieję że również następnym razem bedizesz miał farta i Cię boczny wiatr NIE ZDMUCHNIE na południowej.... Kurwa, misiek, ty wiesz jakie zagrożenie dla dla siebie stwarzasz i przede wszystkim dla innych (dla mnie akurat nie, bo najwyżej usłysze z tyłu coś jak trzaśnięcie drzwiami) zapierdalając 200? Nie dość że możesz się uślizgnąć za łaczeniach wiaduktów, tam wieje kurewski boczny jak wyjeżdzasz zza parawanów i rykoszetem pokosisz osobówki, to na dodatek w moim lusterku w jednej sekundzie jesteś tylko punktem jak szpilka, malutką brudną plamką których zawsze pełno na lusterku gdy włączam kierunek, zerkam w lusterko, pusto, wyjeżdzam zza kolumny tirów i zjeżdzam na teoretycznie "wolny" pas, a tu się nagle okazuje że ta plamka to nie była kropka błota na lusterku tylko to byłes TY, który w sekndę urośnie do wielkości motocykla i nie wyhamujesz. No nie ma chuja na wsi. Poza tym sam nie raz jechałes pod słońce, wiesz jakie potrafią byc złośliwe refleksy słoneczne itd,!!! Co z tego że masz pierwszeństwo, miałeś rację, jak Cię będą zdrapywać! Ciebie - nie mnie - puszkarza, blachosmrodziarza, łapiducha itd.! I nie że specjalnie, bo wiadomo że nikt normalny nie będzie ryzykował czyjegoś życia dla zabawy, ale naprawde czasem Was nie widać a im szybciej zapierdalacie ponad to co przepisowe, tym mniejsze szanse na moją reakcję jak Cię już dojrzę! Co innego jak jedziesz te 90, 100, 110 nawet 120 i 130 jak wszyscy, a co innego jak ponad 200! Chłopie, myśl!!!
A poza tym, gdzie ja teraz takie fajne lampy tylne dostanę.....
Prawie 70 wykroczeń i 622 punkty karne. To dorobek Marcina B. z Zamościa. Szalał na drogach w latach 2014-2015. Jeśli zechce ponownie przystąpić do egzaminu na prawo jazdy, musi zgłosić się na badania psychologiczne.
33-letni kierowca, który prawo jazdy uzyskał w 2012 r., jeździł volkswagenem. Prawie we wszystkich przypadkach (poza incydentami w Starym Zamościu i Łabuńkach) popełniał wykroczenia w Bodaczowie, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Marcin B. często miał na liczniku ponad setkę, a jechał nawet 122 km/h. Kiedy zbliżał się do fotoradaru, przysłaniał oczy i wystawiał środkowy palec.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego na podstawie rejestracji ustalił, że właścicielem pojazdu jest mieszkaniec innego województwa. Marcin B. był zaś płatnikiem obowiązkowego ubezpieczenia OC. Okazało się, że właściciel volkswagena do końca 2014 r. był w więzieniu, więc nie mógł popełniać wykroczeń.
Do zapłaty tylko 30 tys zł za mandaty.....
PS. Kierowcy należy się za tak bezczelne zachowanie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów